parę dni z życia patologii czyli mamy standardową śmietankę: narkotyki, alkoholizm, sex, prostytucja, przekleństwa, płodzenie dzieci które trzeba zostawiać pod opieką dziadka-alkoholika (fiku-miku, ku**a ;) Jakby na siłę wepchnięty wątek z ciążą, żeby tylko jeszcze dodać dramatyzmu do całej sytuacji. Jest też trochę humoru, szczególnie spodobała mi się kreacja aktorska Simlata i te jego mądrości życiowe ;)