To prawda a wielka szkoda bo film naprawdę zajmujący.To taki nieoczywisty film powstaje dysopnans między tym co dobre a tym co słuszne .Idea neurologa była słuszna tylko cena za sukces jest zbyt wysoka mimo iż to ludzie którzy nic dobrego nie zrobią natomiast nikt nie może dencydować za innych. Co jest słuszne czy wszystkie dzieła eksperymenty muszą nieść za sobą ofiary? Cel niewątpliwie jest słuszny dający nadzieje innym ale czy ten ekperyment nie wyszedł z pod kontroli. Film bardzo dobry przed chwilą skończyłem go oglądać. Daje do myślenia.Pomijam fakt gry aktorskiej bo ta pozostawia wiele do życzenia.
Ja odnośnie tej wspomnianej przez Ciebie gry aktorskiej.
Dla mnie akurat emocje i autentyczność Granta są atutem tego filmu. Hackmana jest niestety niewiele i poza przemową końcową ,która jak piszesz nawet daje do myślenia, nic więcej na temat jego roli powiedzieć nie można. Niech będzie jak już coś ,że całkiem nieźle.
Kreacja jaką stwożył Grant była autentyczna ale ta 'gra aktorska ' nie była najważniejsza w tym filmie. Film sam w sobie świetny i nie musiał sę bronić sławną obsadą. Hugh Grant w filmie sensacyjnym jakoś nie przekonał mnie dokońca jednak cały obraz bardzo interesujący.