Między rewelacyjnymi-"Wielką Draka" i "Oni Żyją" Carpenter popełnia ten horror satanistyczny,który niestety udany do końca nie jest,choć nosi znamiona wszystkich najlepszych cech twórczych reżysera-niepowtarzalnego klimatu,ciekawego,zbiorowego bohatera,znakomitej muzyki własnego autorstwa. Pomysł wyjściowy zły nie był-połączenie racjonalnego z nie racjonalnym,naukowego z religijnym był ciekawy,wyszło niestety mocno pretensjonalnie,momentami kiczowato. Szatan jako blob-zabojca bardziej smieszny niz straszny. Za to sama końcówka i motyw z lustrem-rewelacyjny i za to dodaje jedną gwiazdkę.