Nie wiem czy widziałam ten sam film co reszta widzów oceniających między 7 a 10. Śmiem twierdzić, że nie ponieważ to co widziałam to na pewno nie było dzieło na miarę 14 Oscarów.
Nie no, oczywista sprawa, że każdy ocenia wg swoich upodobań. Są gusty i guściki :) La la land na równi z Ben Hurem, Titanikiem czy Władcą Pierścieni: Powrót króla, wg mnie to ogromne nieporozumienie.