Nigdy nie oczekuje arcydzieła czy choćby filmu z górnej półki jeśli traktuje on o miłości. Tak było i tym razem. Nie spodziewałem się tego co dostałem. A otrzymałem od Felliniego jeden z najlepszych obrazów jakie dane było mi zobaczyć. Genialny scenariusz i równie genialne wykonanie plus wspaniały klimat i bardzo dobra gra aktorów. Jest to mój dopiero drugi film Felliniego (pierwszy 8 i 1/2) a oba oceniłem 10/10. Jeśli tak dalej pójdzie Włoch zostanie moim ulubionym reżyserem.