Gratuluje gustu! Twoja lista nijak ma sie do ocen ktore przyznajesz tym rzekomo klasycznym filmom. No bo jak mozna dawac "jedynke" albo "dwojke" takim arcydzielom jak "Tam, gdzie rosna poziomki", "W samo poludnie", "Wszystko o Ewie " czy "Dyskretny urok burzuazji, a potem wypisywac na prawo i lewo, ze to klasyka. Ciekawe czy chociaz obejrzales te filmy, o ktorych piszesz. Jesli tak, to tym gorzej dla ciebie...

Nastepnym razem jak bedziesz wypisywal tego typu bzdurne listy to napisz skad one pochodza, albo kto jest ich autorem. A najlepiej ich wogole nie wystawiaj, bo to juz staje sie nudne.

I ja to napisałem? Musiało mi się chyba bardzo nudzić... Trochę przesadziłem... w zasadzie każdy może sobie pisać o czym chce i nikomu nic do tego... A więc ja także...
Twoja lista jest OK, ale zirytował mnie fakt, że tak nisko oceniasz filmy, które bardzo wychwalasz....zresztą mniejsza o to...

To że wstawiam ocene 1 czy 10 na filmwebie nie mam nic w spólnego z moimi odczuciami, próbuje wyrównać oceny filmów i tak mało znaczącej
strony o filmach. Na portalach wp, onet czy filmweb są strasznie zakłamane oceny filmów
Czasami zdarza się ze wielkie filmy mają niższe oceny od filmów żałośnie słabych, dlatego nie ma co sugerowac sie ocenami filmów na polskich stronach. jak już to samemu zacząć się interesowac a nie czytać bzdurne i mało znaczące opinię, polecam zerknąc na tą stronke: http://us.imdb.com/ Tu są sprawiedliwe oceny, wystarczy przejrzec
najwyżej oceniane filmy na tej stronie 250 To z 300 tys filmów
Nie obrażaj się więc że dałem jakiemus filmowi X ocenę 1 na filmwebie bo
z tej listy co wystawiłem mam wszystkie filmy osobiscie w divx i bardzo je cenię

Tak głosuje większość, po co więc "wyrównywać" oceny? Przecież one mają odzwierciedlać gusta filmwebowej publiczności, a nie tej z IMDB! Zresztą kto by się tutaj sugerował ocenami, chyba każdy widzi, że całkowicie przeciętne filmy mają tutaj bardzo wysokie noty w okolicach 8 punktów, podczas gdy nie zasługują one na więcej niż 3 albo 4. To czy film jest wielki czy nie, decyduje widz, który ma prawo wyrazić swoją subiektywną opinię, poprzez wystawienie filmowi oceny, choćby była ona sprzeczna z jego rzeczywistą wartością.
Nie obrażam się, każdy ma prawo robić co mu się podoba. Powyżej wyraziłem tylko swoje zdanie na ten temat. Pozdrawiam.

przepraszam le co robi na tej liście Indiana Jones , Włądc aPierścieni i Gwiezdne Wojny ???
Może są to bardzo miłę i kasowe filmy ale to nie są jakieś super ambitne klasyki. To są megaprodukcje a nie klasyki. Proszę nie mylić pojęć . Kasowy film to nie jest zaraz klasyczny. Klasyczne filmy to dzieła Kurosawy Felliniego a nie fantasy Lucasa i Spielberga. Tak samo westerniki też nie są jakimiś klasykami .Nie wiem w oparciu oc o robiłęś tą listę ale popełniłeś sporo błędów. Gwiezdne wojny to filmik dla osób które lubią przygodę a wtym filmie nie ma nic mądrego a to że film kasowy to nie oznacza że klasyczny. Z władcą pierśxieni to już przesadziłaąś bo żaden współczesny film nie może być klasykiem. I zrozum że filmy klasyczne to filmy proste i inteligentne a nie wspołczesne megaprodukcje z nastwieniem na efekty wizualne. A to że coś nowatorskie to nie klasyczne


PS. Mony Pyton to fajny filmik ale niestety to tylko komedyjka a nie jakiś klasyk. Niedługo będziesz dawał miano klasyka filmom z Benny Hillem. Ja rozumiem że ty tak uważasz ale te filmy nie są klasykami.. Żand komedyjka nie może być klasykiem bo musi być nim film warty przemyśleń.

koleś ciebie pogięlo. To że jacys ludzie dali na imdb średnią ocen np.3,4 to nie znaczy że taka sama musi być tutaj. To ty masz wyrazić opinię a nie kto inny. A to że to nienzaczący portal to nie ma znaczenia bo tu też mamy prawo głosu. To ty tu głosuesz a nie prznosisz średniaocen z iomdb. To ty wyrażasz opinie a nie ludziska a imdb.

To jest głpuie i widać że nie masz własnego zdania bo film ma się podobać tobie a nie jakimś innym ludziom a to ze więkoszość dałą np, 7 to ja mogę dac 4 !

IMDB i Filmweb to inne portale a więc i tu i tu może być inna średnia bo przecież tu my głosujemy a tam inni ludzie a przecież każdy ma inne zdanie i rónaie na siłę średnich jest chore. Po co to wyrównywać. Każdy ma prawo dać filmowi tyle ile chce a ja nie będe dawał oceny takiej żeby się zrównalo. Koleś zadtanów się jakiego debila z siebie robisz

Klasykiem nie musi być film watr przemyśleń. Klasykiem może być film który się zapamiętało , który na stałe zapisał się w historii kina. Te westerny są wielkimi filmami , które będzie się pamiętać zawsze. Albo jak jakaś komedia jest genialna i pamięta się o niej przez pół wiku. Na przykład Pół żartem pół serio , albo rozwód po włosku - to są klasyki pełną gembą. Gwiezdne wojny też są kilasykiem , wytworzyły pewien standard . Nie ma pojęcia słowa klasyk , ale nie muszą być to dzieła ambitne. Może być horror (lśnienie , nosferatu) , Science fiction ( gwiezdne wojny , terminator , odyseja kosmiczna) , komedia ( wszystko charliego chaplina , braci Marx ... ) , fantasy (labirynt , willow) i wiele innych gatunków nie uznawanych za ambitne....

1 Chociaż nie kocham Indiany Jonesa, czy Gwiezdnych Wojen, to z nikim się nie będę kłócił, jeśli powie mi, że te filmy to klasyka. Kwestia pojęć, jednak zauważ, że o miejscu filmu w historii kina nie decydują jedynie jego wymogi intelektualne.

2 Monty Python, który zrewolucjonizował jak najbardziej poważny gatunek, jakim jest komedia, nie zasługuje na miano klasyki? Trzymajcie mnie!

3 Komedie nie są warte przemyśleń? Fellini nie miał poczucia humoru? Stary, w ogóle rozumiesz to, co oglądasz?

Dlaczego mowisz że współczesny film nie może być klasyką? I czym jest w takim pojęciu "współczesność"? Czy 2001 się już łapie czy nie? A 2002? A 1994? A "truposz" jest klasyka czy musi przejsc jeszcze jakas inicjacje z okazji 18 lecia zeby dopiero ją zostać? Jak sam widzisz troszke pokręciles..

Żandarm, teraz to żeś przyjebał... daję słowo. Twoja definicja klasyki przejdzie chyba już do klasyki filmwebowych postów. Koledzy wyżej napisali dlaczego np. władca piercieni, monty python, star wars mogą zaliczać sie do klasyki, A tobie proponowałbym postudiować słowniki i literaturę dot. filmów, to może wtedy raczył nas będziesz swoimi mądrościami. A poza tym to nic osobistego, tak się tylko czepiam twojej wypowiedzi. PZDR

No własnie po co wypisujesz jakąś listę filmów (Podobno klasyki) skoro potem oceniasz te filmy jak oceniasz. Do tej pory miałem wrażenie, że takie listy tworzy sie pod kontem własnych odczuć, jako subiektywna ocena poszczególnych filmów. A Ty ześ wypisał wszystko co "uznane zostało" za klasykę. Masz glowę, masz swój gust. A gdy ja wypisałbym listę na której znalazłyby się filmu wg mnie uważane za klasykę, czy miała by ona jakąć mniejszą wartość? Chyba nie, bo odzwierciedlałby moje i tylko moje oczucia, typy itd. No i byłaby samodzielna...

Jeżeli ktos chce coś zdobyc z klasyki to napiszcie do returnera na returner@wp.pl
On odpisał mi od razu, obecnie ma ok 1400 filmów
ok 900 z klasyki

nie chciałbym wnikać w tą rozmowę i szukać pojęcia słowa klasyka, ale nie wiem czy ktoś zauważył albo nie chciało mus się napisać ale jest bła na tej liście... chyba . napisał autor tej listy ''BULAWAR SŁONECZNEGO LATA''
powinno być "bulwar zachodzącego słońca" nie wiem być może taki film istnieje ale jakoś mi się nie kojarzy