Miałam szczeście ponad rok temu obejrzec ten cudowny i wzruszający momentami film. Rob Morrow zachwycił mnie w tym filmie, potrafił znakomicie zagrać kogos chorego, samotnego, który bardzo pragnie miłości (mimo ze tego za bardzo nie okazuje). Wreszcie uciekający w swiat malarstwa Maze odnajduje prawdziwą...