PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=780924}

Lato 1993

Estiu 1993
7,0 5 538
ocen
7,0 10 1 5538
7,1 21
ocen krytyków
Lato 1993
powrót do forum filmu Lato 1993

zakończenie

ocenił(a) film na 8

Trochę myślałam na temat zakończenia filmu i zastanawiałam się dlaczego skończył się w takim momencie, na scenie płaczu Fridy, ale pózniej przypomniałam sobie początek i uznałam, że to bardzo ładna klamra, w jaką reżyserka ujęła film. Bodajże pierwsze zdanie, jakie pada w filmie to pytanie do Fridy „Dlaczego nie płaczesz?”. I na końcu, po tym całym czasie spędzonym z zastępczą rodziną, widać jak Frida przetrawiła smierć matki, może się otworzyła i zaufała nowym rodzicom, może w końcu odważyła pokazać swoje emocje, a nie zimne gierki, którymi wcześniej sterowała innymi? No nie wiem, taka moja refleksja na temat filmu :-) Był bardzo ładny, zmieniam z 7 na 8 :-)

ocenił(a) film na 7
gagabs

Pełna zgoda! Według mnie obciążenie emocjonalne Fridy musiało znaleźć gdzieś swoje ujście, ale dziewczynka tłumiła je dopóty, dopóki nie dopuściła do siebie swoich nowych rodziców.

ocenił(a) film na 9
gagabs

Świetne spostrzenie. Wszyscy dorośli pomijali tę dziewczynkę w rozmowach o jej matce, generalnie tak traktuje się dzieci, pewne tematy są uważane na zbyt ciężkie. I fajnie na koniec ta otwarta rozmowa, te szczere pytania i udzielenie jej odpowiedzi, przełamały jej traumę i zaoszczędzili jej może nawet kilku albo i kilkunastu lat, w których musiałaby z tym walczyć sama.

ocenił(a) film na 7
gagabs

Podążyłbym zupełnie inną ścieżką interpretacyjną. Do zrozumienia finałowego płaczu, potrzebne są dwie sceny poprzedzające.

Pierwsza, gdy Frida uświadamia sobie, że ucieczka jest zadaniem karkołomnym i nie pozostaje jej nic innego jak pogodzenie się z sytuacją w jakiej się znalazła. Następnie następuje rozmowa przy stole (przy przygotowywaniu książek), w której dziewczynka sprawia wrażenie w pełni zasymilowanej, używa wręcz kluczowego zwrotu - "co się stało z moją poprzednią mamą" - poprzednią, czyli ciotkę traktuje jak obecną.

Zauważcie, że płaczem wybucha po słowach "przyrodniej" siostry - "przytul mnie tatusiu" - jakby doszło do niej, że pomimo zaakceptowania swojej nowej rodziny, nigdy nie będzie jej pełnoprawnym członkiem, nigdy szczerze i prosto z siebie nie powie "przytul mnie tatusiu" bowiem Esteve nie jest jej tatą. Rodzice Fridy zmarli, a trauma w większym lub mniejszym stopniu pozostanie z nią na zawsze.

Frathis

Skoro uznała ciotkę za matkę (ów kluczowy zwrot o "poprzedniej matce) to jak najbardziej wujka może uznać za ojca, zresztą nazywa go tak wcześniej.

ocenił(a) film na 7
skoczek_narciarski

Dokładnie to napisałem w swoim komentarzu.

Natomiast przy okazji Twojego wpisu, skonfrontowałem swoją opinię z założeniami samej reżyserki, która w udzielonym wywiadzie, rzuca światło na końcowy płacz - znacznie mu bliżej do "szczęśliwego zakończenia".

Zatem interpretacja "z uwolnieniem emocji Fridy" bliższa jest konceptowi C. Simon. Gratulacje! :-)

Źródło:

https://www.bfi.org.uk/news-opinion/sight-sound-magazine/interviews/carla-simon- summer-1993-aids-orphan-autobiography-movida

https://aumag.org/2018/05/10/summer-1993-an-interview-with-filmmaker-carla-simon /

ocenił(a) film na 8
gagabs

Myślę, że dziewczynka nie potrafiła okazać uczuć. Uległy one "zamrożeniu" ( i to instyktowna reakcja - może obronna?- nie świadomy wybór dziecka). W ostatnich ujęciach pojawiły się też sceny, w których okazano jej masę uczuć i to w taki sam sposób jak drugiemu dziecku ( taniec z "nowym" ojcem, scena na łóżku). Może poczuła się bezpiecznie i "zamrożone" emocje mogły puścić.
Podoba mi się bardzo ta interpretacja z "klamrą".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones