PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644842}
6,3 417
ocen
6,3 10 1 417
Liczy się tylko przeszłość
powrót do forum filmu Liczy się tylko przeszłość

ruud

użytkownik usunięty

co dokładnie było z nim nie tak? jak myślicie?

ocenił(a) film na 8

zakochał się bez wzajemności i w dodatku za największego rywala miał swojego młodszego brata. Poza tym z całą trójką można powiedzieć, że było "coś nie tak", nie uważasz?

użytkownik usunięty
VelvetDress

no ja do końca nie rozumiem czemu ona zerwała z ruudem... bo nie chciał mówić po norwesku???:-/ will był ok akurat :-)

użytkownik usunięty

nie no głupio napisałam, dla niej to było swego rodzaju przygodą z ruudem, ale ciągle zastanawiam się nad nim, do jakiej choroby psychicznej zakwalifikować jego osobę

ocenił(a) film na 6

Otóż film pełen nieskrępowanej nagości i relacji charakterystycznych dla takich "wyzwolonych" społeczeństw. Scenariusz i reżyseria Sara Johnsen. No można powiedzieć, że artystyczne środki wyrazu pani Sary mogą być dla większości kobiet, które znam równie nie do przyjęcia co pewna scena we Freddy got a fingered. No i miłośniczki zwierzątek i pańciowe i inne będą drgawki miały z racji dosłowności życiowej scen. Wydaje mi się jednak, że autorka feminizująca jest nieco lub poprawna politycznie. W związku z powyższym domniemaniem mym Ruud jest przerysowanym nieco przedstawicielem "upośledzonego" samczyzmu. Łysiejący co wskazuje na wysoki poziom testosteronu a zatem raczej mało ugodowy i gotujący emocje w sobie aż do wybuchu. Dążący do celu, dominujący. Drugi z kolei jakby mniej samczy ale za to bardziej uczuciowy no i wyzwolony. Bohaterka jest dziwnie bierna jak na hipajkowatą nawet(no ale trauma itd). Nie może się zdecydować więc autorka z tej okazji uśmierca obu samców i sprawa załatwiona kobiety górą brzuch jest i wolność też jest. Ogólnie jest wolność i frywolność a, że tam ktoś dzieciaka zaiwanił to w tym kraju chyba norma. Film inny i klimat specyficzny stworzony odważnie także nie ma co marudzić obejrzałem i nie żałuję bo to kolejne filmowe doświadczenie i to jakie;-)

ocenił(a) film na 10
DomGier

Ciekawa interpretacja! :) pisząc kraj wyzwolony w cudzysłowie, masz na myśli, że Norwegia nie jest taka do końca, jeśli chodzi o nagość? ;) i co znaczy "hipajkowata"? :D i zaiwanić dzieciaka? Bo nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam, a bym coś napisała :P
Wg mnie Ruud był w pewien sposób upośledzony umysłowo, albo miał jakiś inny defekt neurologiczny, albo zaburzenia maniakalno-depresyjno-obsesyjne... coś w ten deseń. A ona się no cóż, zabawiła się za młodu nie z tym, z kim trzeba... Skąd miała to wiedzieć? W przyszłości błąd się na niej zemścił, gdy już odnalazła siebie i Jego i wiedziała dokładnie, czego chce. I jak i z kim chcę żyć. :(

ocenił(a) film na 6
unnamed01

Szanowna Pani śpieszę z wyjaśnieniami. Hipajka=Hippiska. Zaiwanić (od Iwana) znaczy ukraść. Wyzwolenie w sensie współcześnie liberalnego społeczeństwa tzw. zachodniego. Trochę mnie zdziwiło tak marginalne potraktowanie porwania dziecka co musi być potworną traumą dla matki i myślę, że to właśnie przez to wyzwolenie;-) Jeśli chodzi o nagość to nie miałem okazji się przekonać byłem tam zaledwie 3 tygodnie a i przyznam ze wstydem, że nie szukałem tam nagości. Po obejrzeniu tego filmu stwierdzam, że jednak mało dowiedziałem się o Norwegii...może trzeba było szukać rodzących kobiet w trawie...nie wiem. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
DomGier

Mnie się wydaję, że ich dziecko zginęło w wypadku samochodowym.
A dziecko może urodzić się nagle ;)

ocenił(a) film na 1
DomGier

że co

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones