Nie znam dobrze poprzednich wcieleń Volverina,ale ta przypadła mi do gustu. Bardzo podoba mi się realistyczna konwencja filmu,nie nowy,ale ciekawie ujęty motyw podróży trójki bohaterów. Sam Logan to w filmie postać z krwi i kości-odczuwamy jego zmęczenie,utratę wiary w sens istnienia. Film jest za długi,ma klika zbędnych scen,ale suma sumarum ogląda się.