Świetne role. Kirk Douglas gra tu wyśmienicie, jeden z nielicznych aktorów i chyba pierwszy, który na taką skalę grał współcześnie. Ostatnio miałem przyjemność oglądać Gildę bardzo dobry film, ale rola pierwszo planowa wywłaszczała dialogi, ten nieznośny styl artykulacji w stylu spikera radiowego. Tu z kolei Kirk nadaje współczesny sznyt swojej grze, niewielu to potrafiło w latach 50-tych. Potrafili to Brando, Dean i właśnie Douglas, byli też tacy jak Peck, Grant czy Bogart, którzy, mimo iż grali zgodnie z manierą starego kina to całkowicie to przykrywali ją swoją charyzmą. A skoro przy Bogarcie jego żona i Doris Day również wypadły wybornie.

Jeden z nielicznych filmów, gdzie Kirk gra wbrew swojemu archetypowi, szkoda, że w późniejszych latach dał się zapuszkować jako generał, wielka strata dla kina.

Wyborne zdjęcia i praca kamery.

Czarnoskórzy pokazani dobrym świetle niewyłącznie jako sprzątacze. Czarnoskóry trębacz jest mądrym mentorem Kirka. Widzimy głównego bohatera szwendającego się po czarnej dzielnicy. Mimo wspaniałego okresu dla kina w tamtych czasach takie obrazy to wyjątki, ale to w końcu to Kirk Douglas 10 lat później jako jedyny w Hollywood publicznie wstawi się za Daltonem Trumbo.

Historia nie zestarzała się nic a nic, to nie tylko zasługa znakomitych ról, ale również doskonałych dialogów.

Jak ja kocham to w starym kinie, że to bohater był na pierwszym miejscu, przed historią. Dzisiaj w dużych produkcjach to akcja jest najważniejsza nawet kosztem budowy bohaterów, nie żebym zaraz miał zmieniać oceny we wszystkich dzisiejszych filmach, rozumiem potrzebę kierowania się dynamiką, ale przejadło mi się to. Prawdziwy balsam dla mojej duszy tak mądrze rozbudowane 3P jak w Młodym Człowieku z Trąbką.

Adaptacja powieści Dorothy Baker luźno nawiązuje do biografii Bixa Beiderbecke członka grupy The Wolverines (nawet jego kapela dobrze się kojarzy!).

Film, który sprawi, że zakochasz się w Jazzie. Jedyny film, gdzie tak skutecznie biła magia Jazzu to La La Land, ale nawet tam to nie było to. Aż mam ochotę wziąć trąbkę czy kornet i coś pobrzdękolić.

POLECAM! 10/10