bardzo dobry film, a co najlepsze im dalej tym lepiej. naturszczycy dodali autentycznosci obrazowi. doskonale obserwacje ludzkich zachowan, postaw
not really. Moim zdaniem, cały obraz wpisuje się w polski schemat produkcji filmowych rzekomo obrazujących polskę. I tak np jak w większości polskich filmów mamy matkę której los syna został przysłonięty fascynacją Krawczykiem. Drugi uderzający schemat towizerunek polskiej "mafii". Dwóch zidiociałych typków , 'inteligentniejszy' boss który oczywiście do swoich podopiecznych zwraca się na per TomaszEK. Do tego ich charakteryzacja/stylizacja na panów mocno pozbawionych smaku i gustu. To wszystko tak bardzo kojarzy mi się z wizerunkiem polskich gangsterów z poprzednich produkcji filmowych, że aż zalatuje nudą :<
Cały film był ok, bez owacji na stojąco. Najbardziej podobały mi się ideologiczne starcia między księdzem a nauczycielem.