PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=294046}
7,0 2 008
ocen
7,0 10 1 2008
7,0 3
oceny krytyków
Madeinusa
powrót do forum filmu Madeinusa

Gdy opowiadam ta ciekawostke znajomym az wybałuszają oczy ze zdziwienia. A mozna w nich dostrzec jeszcze zlosliwe chochliki...;) Ale oczywiscie kazdy ma tez swoj kodeks moralny...
Film mi sie bardzo podobal. Ze strony wizulanej jak i merytorycznej. Poza ty jest to ciekawy film o ciekwej kulturze - wlasnie opis filmu zachecil mnie do obejrzenia. I w sumie nie zawiodlem sie. Bylo kilka slabszych watkow ale film jest wciagajcy. Motyw z kolczykami bardzo mi sie podobal:) I koncowka filmu tez zaskoczyla;]
Warto obejrzec ten film chocby zeby sie troszke doksztalcic i ujrzec tamta kulture - nigdy wczesniej nie ogladałem filmu peruwianskiego (i pewnie nie predko zobacze) Polecam.

Marvin

Re:"Jest taki czas w okresie Wielkanocy gdzie Bog nas nie widzi i mozna popelniac grzechy nie zwazajac na konsekwencje z jego strony..."
wynika to z kultury i wierzeń indian ameryk - łacińskiej i południowej.
W czasach prekolumbijskich inkowie i aztekowie składali w ofierze tysiące ludzi(najczęściej byli to jeńcy wojenni - vide "Apocalypto"), by przebłagać swe krwiożercze bóstwa i uwolnić się od nich na jakiś czas.
Tacy bogowie mogli przecież zesłać klęski głodu, zarazy, inne wojownicze ludy rządne ziemii i rożne kataklizmy.
Inaczej niż w innych religiach na świecie, ludy prekolumbijskie próbowały wybłagać u bogów nie łaski i dobrobyt, ale raczej "przymknięcie oczu" i "patrzenie przez palce" na to co się dzieje na ziemi(jedne z najkrwawszych wierzeń w historii ludzkości).
Jak z powyższego widać zamiana religii na chrześcijańską niewiele zmieniła mentalność tamtych ludzi :P

ocenił(a) film na 8
kwadracik

A czy własciwie nie są oni bardziej religijni?
Owszem przez 3 dni w roku nie ma grzechu, bo Bóg nie żyje, ale przez pozostały czas boją się Go i nie popełniają grzechów - scena w której ojciec woli zaczekać do Święta niż popełnić Zło.
Czy w świętoszkowatej Europie od popełnienia grzechu odstrasza wierzących to, że Bóg widzi...? Nie! My czcimy Święta, ale już raczej nie na poziomie duchowym, ale konsumpcyjnym.
Jest w tym jakaś logika, że mieszkańcy wioski właściwe są religijni, ale ze strachu, a nie potrzeby wiary i PRZESTRZEGAJĄ ZASAD.

AniekaG

Sama sobie odpowiedziałaś - To nie religijność, tylko strach przed karą.
Na tej samej zasadzie działała w średniowieczu "święta" inkwizycja, przez strach:
Naznaczać odstępców i skazać ich na wieczne potępienie.
To nie jest prawdziwa wiara.

kwadracik

"W czasach prekolumbijskich inkowie i aztekowie składali w ofierze tysiące ludzi(najczęściej byli to jeńcy wojenni - vide "Apocalypto"), by przebłagać swe krwiożercze bóstwa i uwolnić się od nich na jakiś czas."
W Państwie Inków nie składano praktycznie wcale ofiar z ludzi, jest to tradycja wyłącznie Olmeków, z których zgapili Aztekowie. Już też pomijam fakt, że Inkowie nijak nie mieli możliwości kontaktowania się z Mezoameryką.

Marvin

"Warto obejrzec ten film chocby zeby sie troszke doksztalcic i ujrzec tamta kulture" - ten film przedstawia fikcję, warto poczytać opinie na obcojęzycznych forach - ludzie byli oburzeni, jak można było przedstawić peruwiańskich Indian w tak krzywdzący sposób. Pewnie domyślali się, że obcokrajowcy uznają, że ten film przedstawia rzeczywistość.
To tak, jakby Peruwiańczyk po obejrzeniu "Domu złego" uznał, że dokształcił się i ujrzał polską kulturę (i w jednym, i w drugim filmie zdarzenia są prawdopodobne, ale niedopuszczalne jest stwierdzenie, że przedstawiają kulturę danego kraju... Choć pewnie część Polaków będzie ze mną polemizować co do "Domu złego" ;)

użytkownik usunięty
Mandorla

zgadza się, nigdzie nie ma wzmianki o w/w obyczajach, ale film sam w sobie jest ciekawy, przecież w kinematografii wszystko już było, a z podobnym filmem jeszcze się nie spotkałam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones