Na filmie byłem w bardzo młodym wieku, więc jedyne co pamiętam z seansu to bąbelki "dookoła mnie" oraz kiedy wyszedłem z kina. Coś się jeszcze przewija po głowie z wyścigami i walką. Film zobaczyłem znowu i... łooooo!!! 3D!!!! i to wszystko. Film jest taki... meh... hmeee...eh. no wiecie. niby ok, ale ....wiecie. Po prostu byłem na nim tylko dlatego że był w 3D.