może z innego powodu, ale prawie zwymiotowałem przy scenie z jelitami. Chwilę później przełączyłem. Czegoś równie obrzydliwego, bezsensownego, nigdy nie widziałem! Nawet nie zbliżać się do telewizora - 1!!!
Rzeczywiście reżyser zrobił wejście smoka tą sceną i jest ona obrzydliwa, moim zdaniem wystarczyło naprowadzić widza na to co dzieje się z zaatakowaną dziewczyną i przeskoczyć do innego kadru .... ale jeśli ktoś to wytrzymał i oglądał dalej nie powinien czuć się rozczarowany. Cały film przypomina nieco koszmar w którym cały czas czujemy na plecach oddech prześladowców ale żeby wybrnąć z traumatycznej "shizy" trzeba brnąć w wydarzenia do końca. Za ogólny klimat 6/10.