Przyznam się, że dawno już tak dobrze nie bawiłem się na filmie do szpiku złym. Dla Dariusza z Argentyny czas chyba naprawdę się zatrzymał, bowiem "Matka łez" to produkt do tego stopnia archaiczny, że mógłby powstać dobre 30 lat temu. Wszystko wygląda jak przeniesione żywcem z innej epoki: koszmarny dubbing, po stokroć...

Film bardzo dobry moim zdaniem.
Krew i flaki i o to właśnie chodzi.Filmów tego typu powinno być więcej

gra aktorow rzeczywisice do chrzanu, ale na miare dziadoskiego budzetu mamy i historie
sredniowieczna i proe postraszenia i sado maso w sexie i rzygi z hostelu i efekty specjalne
rodem z ducha casperka. jest git, przynajmniej lepsze niz bezmyslna rzeźnia amerykanskiej
chołoty /

Trzecia część trylogii, fani musieli czekać na "dzieło" mistrza 27 lat...
Intrygujący początek, tajemniczy grób wiedźmy...trzecia Matka.
Frywolne wiedźmy pojawiają się Rzymie i znów Wieczne Miasto eskaluje złem, przemocą, spływa krwią, trup ściele się gęsto...wszyscy się świetnie bawią wbrew pozorom.
Simonetti...

ostateczny głos w sprawie zaprzestania mnożenia filmowych bytów ponad konieczność ich istnienia chyba, zwana zgnilizna odpływu w wersji komputerowa guma dla oczu - jakby to pan kałużyński powiedział - raczej konająca, ani kojąca ni przekonywająca nawet dla niepomnych tego co wyrosło z ptactwa o kryształowym upierzeniu,...

Ne oceniam tego filmu az tak zle. Były momenty komiczne ale dało sie obejrzeć..

Momentami dobre udźwiękowienie i niezłe sceny gore to w zasadzie wszystko co mogę wymienić z zalet.
Film mnie nudził tak samo jak "Trauma", poza tym zaczynało mnie już męczyć to, że widzę Asie Argento po raz kolejny w roli głównej, która w zasadzie grała tak samo.
Zakończenie też dość słabe i ogólnie nie budzi...

Bardzo dobra muzyka i miodne, brutalne gore. Reszta do zaorania.

Obejrzałem rewelacyjną ,, Głęboką czerwień'' ale gdy sięgam po inne tytuły jestem tylko zawiedziony. Filmy są nudne, naiwne i jeszcze raz nudne. Ratuje je tylko zawsze dobry twist na końcu z wyjątkiem ,,Matki łez''.

Widziałem "Suspirię" i "Inferno".
"Matka Łez" wywołała u mnie tyle mieszanych uczuć jak w zasadzie żaden inny film.
Momentami bywa interesujący, ale klimatem nic a nic poprzednich części nie przypomina.
Dzieje się w tym filmie całkiem sporo, gore również jest niezłe, ale często zdarzają się momenty tak głupie że...

Obejrzałem tylko ze względu na zapowiadane efekty gore i dlatego, że film był emitowany przez TVP Kultura. Niektóre sceny gore rzeczywiście niezłe i na pewno nie na każde nerwy, ale dziwię się, że taki film można było obejrzeć na ww. kanale. Czarownica opanowuje Rzym i całe miasto dostaje świra :/ no nie wiedziałem czy...

Utwór przy końcowych napisach :)

Mother of tears , zwienczenie trylogi Dario Argento o wiedzmach , niestety niezbyt udane po rewelacyjnej Suspiri i naprawde dobrym ,udanym Inferno ,mother of tears to jedynie jakies popluczyny po dwoch pierwszych filmach , ciezko stwierdzic co siedzialo w glowie rezysera , chociaz i tak widzialem juz duzo gorsze...

Nawet jak na ten gatunek to kwas niemożebny:((

Lubię twórczość tego pana, zwłaszcza wczesne, europejskie dokonania ale to jest jedno wielkie NIEPOROZUMIENIE, nie ma w tym filmie nic, co by mogło NIE WK*wić oglądającego, począwszy od pracy kamery skończywszy na silikonowej pindzie jako NAJGORSZEJ ZE WSZYSTKICH TRZECH MATEK, której spalenie ubranka doprowadza do...

Cała trylogia trzech matek to moim zdaniem nieporozumienie. Genialna legenda o Mater Lacrimarum, Tenebrarum i Suspiriorum, oparta na tekście Thomasa De Quincey, którą reżyser zamienił w bezsensowną papkę.

Najgorsze były zakończenia [SPOILER] - mroczne boginie, które giną przez wadliwą architekturę? Brak...

Film Dario Argento przypomina raczej dzieło licealisty, który chce dostać szóstkę od swojej nauczycielki polskiego i postanawia napisać scenariusz.

Szkoda że scenarzysta urodził się w 1940 roku...

Ten film to jakieś nieporozumienie. Nigdy więcej takiego czegoś.

to chyba jeden z glupszych filmow jaki ostatnio widzialam ani to straszne ani smieszne nudne ze nie wiem....

Wie ktoś może jak nazywa się ta piosenka który leci w czasie gdy film się kończy i lecą napisy?