Scena , lunch'u , w której Carl (James Purefoy) bezceremonialnie uwodzi Lucy jest fantastyczna . Absolutnie sexowna . Uwielbiam tego aktora , bo jest naprawdę świetny (obiektywnie rzecz biorąc - teatr robi swoje) . Kiedy Carl patrzy W TEN SPOSÓB na Lucy , nie mogę oprzeć się wrażeniu , że JP ma ochote naprawdę zaciągnąć do łózka Joely Richardson .
Zazwyczj to dziewczyny wcinaja truskiawi w taki sposób ,że facetom skacze ciśnienie . Dla mnie to MĘSKA , TRUSKAWKOWA SCENA STULECIA - uczciwie przyznaję ,że nie mam pojęcia czy były inne , ale na dłuższą metę to i tak nie ma znaczenia .
Ps . I fajnie jest zobaczyć Hiugh Laurie , w czymś innym niż Dr. House , bajka o myszy , czy "Black Adder" .
Lubię ten film , choć nie jest "dziełem wybitnym"
Masz 100% racje,ta scena podnosi ciśnienie nie tylko Tobie ale połowie kobiet...James jest naprawde bardzo dobrym aktorem i potrafi swoj talent wykorzystac.
Film fajny z dobra obsada jeden z moich ulubionych brytyjskich komedi.:)
Szukam w sieci serialu "Menchiuld" . Jest na Youtube pilot ale mam problem z doszukaniem się info czy powstał serial (co prawda nie odrobiłam dokładnie brytyjskiej części pracy domowej) ale z tego co się orientuję, na polskojęzycznych stronach zero info i nie wszystkie angolskie wspominają w filmografi James'a o tej produkcji ... Ewentualne wskazówki mile widziane :)
Pozdro
"Zazwyczj to dziewczyny wcinaja truskiawi w taki sposób ,że facetom skacze ciśnienie . Dla mnie to MĘSKA , TRUSKAWKOWA SCENA STULECIA".
Lepiej bym tego nie ujęła;)
Ta scena jest tak niesamowicie zmysłowa, że aż strach...
Aż mni się zaczął rumienić dekoltXD
Coś niesamowitego.
James jest w niej tak pociągający, że aż dech zapiera -CO ZA ŁOBUZ, heh.
Zgadzam się absolutnie.
PS. Swoją drogą "Maybe baby" to świetny, kapinkę odważny&niebanalny komediodramat - dodatkowe smaczki to właśnie Hugh Laurie&Purefoy.
A czemu ocena jest tak niska?
Skandal i potwarz;)
Zgadzam się z Wami: truskawkowa scena to majstersztyk! O ile sam scenariusz nie rzuca na kolana (uprzejmie proszę o wybaczenie zaniżania oceny), do aktorstwa nie mogę się przyczepić. Nie mogę i nie chcę:)
Jakie filmy ja oglądam, że do tej pory nie znałam Purefoya... No dobra, widziałam go w "Mansfield Park", ale tam się za bardzo nie przemęczył, nawet go nie zapamiętałam. Koniecznie muszę nadrobić zaległości:)
Obejrzyj serial "Rzym". Ja po tym go "pokochałam".
Świetnie zagrał tam bardzo interesującą postać:)