PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=238725}

Mgła

The Mist
5,8 229 778
ocen
5,8 10 1 229778
5,1 20
ocen krytyków
Mgła
powrót do forum filmu Mgła

Może i inne niż w książce (nie wiem, nie czytałem) , ale jak dla mnie rewelacyjne.
Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim dziwnym odczuciem po obejrzeniu jakiegokolwiek filmu.

użytkownik usunięty
Filip69x

Zgadzam się, po zakończeniu siedzi się nieruchomo, a w głowie kłębi się wiele nieokreślonych myśli i uczuć. Uwielbiam filmy, które kończą się w taki sposób :)

ocenił(a) film na 8
Filip69x

Zakończenie tego filmu to majstersztyk w. Nie wiem z której strony komuś nie pasuje.

ocenił(a) film na 6
terron

SPOILER

Oczywiście. Ja siedziałem oniemiały i nie wiedziałem co myślec. Wyszło na to że to jednak historia na poważnie ( a nie jak większosc tandety kończy się na siłe dobrze).
Oni czuli się totalnie zmęczeni i nie widzieli już szansy. Nie wiedzieli że przyjdzie odsiecz a wiedzieli jedno że w każdej chwili może nadejśc coś co ich rozszarpie.
Ale żal też gł. bohatera - ewidentnie oszalał jak zobaczył żołnierzy.

ocenił(a) film na 5
Filip69x

Niby się dobrze skończył,a źle.

ocenił(a) film na 8
Filip69x

Jak dla mnie zakończenie w filmie o wiele lepsze niż w opowiadaniu :) Za same zakończenie ocena poszła u mnie o jedno oczko wyżej.

adas_tcz_filmweb

Książkę czytałem kilka lat temu, nie pamiętam książkowego zakończenia. Jaka jest różnica pomiędzy końcówką książki a filmem?
Wydaje mi się, że takiego dramatycznego zakończenia w książce chyba jednak nie było?
A co do zakończenia filmu, jak najbardziej na plus. Również podniosłem ocenę dzięki niemu.

ocenił(a) film na 8
Wojak_KSW

Końcówka w książce była taka, że mgła nie opadała, sam główny bohater z tą kobietą młodą i swoim synem byli w jakimś wyższym budynku(nie w sklepie)i spisywał tam swoje przemyślenia na kartce. Raczej chyba się nie pomyliłem, bo też już tak dokładnie nie pamiętam.

Czyli jak dla mnie to zakończenie w filmie było o wiele lepsze.

ocenił(a) film na 6
adas_tcz_filmweb

To co sprawdza się w książce niekoniecznie sprawdzi się w filmie. Nie czytałem opowiadania ale po twojej informacji widzę że w filmie jest ono ciekawsze .

ocenił(a) film na 7
adas_tcz_filmweb

W opowiadaniu droga jest otwarta "Road to Nowhere" (King's style hehe); ZAKONCZENIE filmu cholernie mnie zaskoczyło (obejrzałem po lekturze). Jednakż e Oba rozwiązania oceniam na TAK :)))

Filip69x

Ogólnie film mi sie podobał, ale najlepszy był początek filmu kiedy jeszcze wszystko owiane było tajemnicą no i tragiczne zakończenie.
Najbardziej irytowała mnie ta baba z biblią.

Popow85x2

PS: Oceniam film, a nie porównuje go do opowiadania na podstawie którego powstał.

użytkownik usunięty
Popow85x2

Jestem świeżo po seansie, więc mogę spoilerować. Całego filmu nie zgryzłam naraz, był rozwleczony, pani Carmody jeszcze jakoś uszła, natomiast gdy jakieś pół godziny przed końcem filmu wsiedli do samochodu, pomyślałam: tak, pięknie, pół godziny będą teraz jechać... Teraz siedzę z natłokiem myśli i jednak fenomenalne zakończenie, dla bohatera najgorsze z możliwych, ale tak niesamowite, dało naprawdę wiele, wiele na plus. Nad oceną się zastanowię, może 10 to nie będzie, ale ocena na filmwebie wydaje się być zbyt niska. Sądząc po komentarzach film był inny niż opowiadanie, ale w końcu 'Lśnienie' było mega okrojone porównując do książki a filmem dobrym było.

Tak, kiedy bohater zastrzelił już wszystkich w aucie i wyszedł z niego wydawało się że to już dla niego koniec i że to najtragiczniejsze zakończenie, ale nie było innego wyjścia, a po chwili okazuje się że zabił ich na marne ;0. Bardzo rzadko oglądamy takie zakończenia, nie licząc filmów opartych na prawdziwych wydarzeniach...

ocenił(a) film na 7
Popow85x2

Ale rozumiesz, że ona miała denerwować? I miałeś się jej bać, tak jak boisz się wyjść poza ramy ideologii chrzescijanskiej? Bo przyjdzie wiedzma Darbont i ci zeżre dzieciaka :)

picar

Widzę masz niezłego dilera :)

ocenił(a) film na 7
Popow85x2

No i co mam odpowiedzieć na taki poziom dyskusji? Będziemy się obrażać? Ja powiem, że jesteś ślepy, a ty, że ja glupi.
Rzygam wami, nacjonalistyczne ćwoki.

picar

O czym Ty w ogóle do mnie piszesz na forum filmowym hahaha. Towar przestał działać i męczy Cię zejście. Jak się prześpisz kilka godzin powinno przejść, chyba że przyjąłeś za dużą dawkę.

ocenił(a) film na 7
Popow85x2

Osobiste przytyki, obrażanie. Komentarz nie związany z filmem. Jestem zmuszony poprosić o pomoc obsługę tego forum.

picar

Czyń co uważasz za słuszne.

ocenił(a) film na 6
Filip69x

dokładnie, po zakończeniu miałem ciary, SPOILER :a nastepne odczucie było to co musiał czuc ojciec zabijając wszystkich w tym syna, mocny film!

ocenił(a) film na 7
kowal1528

Ten aktor nie dawał po sobie znać, żeby cokolwiek jego postać czuła w całym filmie.

ocenił(a) film na 6
Filip69x

Koleś podjął głupią decyzję, ale co się dziwić - obok niego siedziała mistrzyni głupich decyzji, Andrea z The Walking Dead. Jedynie Carol wyszła z sytuacji obronną ręką, widziałem ją na ciężarówce.

ocenił(a) film na 8
Piramidoglowy

Ale Carol podjęła jeszcze głupszą decyzję, tylko najwidoczniej przyfarciła :)

ocenił(a) film na 7
Filip69x

Zakończenie trochę głupie, po co strzelać skoro te stwory nie atakują, gdyby wdzierały się do tego auta to ok.

ocenił(a) film na 6
kolsol

dlatego jestem zdania by zawsze walczyc do konca ;)

ocenił(a) film na 6
Ade_Er

Nikt z nas nie wie jakby się zachował.

ocenił(a) film na 7
armarange

Na pewno nie popełniałbym samobójstwa tylko próbował zginę to zginę, ale przynajmniej zawalczę.
Samobójstwo to był popełnił chyba dopiero jakbym się znalazł w sytuacji głównego bohatera, który powystrzelał ich na marne :)

ocenił(a) film na 6
PawelFX

SPOILER
Oni mieli poczucie beznadziejnej sytuacji. Zatrzymali się bez benzyny w srodku mgły. Kto miał wpaśc na to że będą posiłki? Wolałbyś zgoinąc pozarty przez bestie niż dostac kulkę? Ciekawe. Ciekawe też że dokładnie wiesz co byś w tak ekstremalnej sytuacji zrobił.

ocenił(a) film na 7
armarange

Być może i masz trochę racji niemniej jednak zawsze trzeba mieć nadzieje, mogli zostać w aucie i poczekać kilka dni zawsze mogło się coś zmienić. Poza tym odwagi im nie brak skoro zdecydowali się na wyjście ze sklepu to mogli spróbować dalej iść pieszo być może nie wszędzie były potwory. Jakoś tym autem udało im się dojechać i mieli pustą drogę, a przecież gdyby było masę tych stworów to raczej nie udało by im się daleko zajechać.

ocenił(a) film na 6
PawelFX

SPOILER c.d
Teraz Ty masz trochę racji. Natomiast nikt z nas z pozycji fotela przed kompem nie określi na 100% jak zachowałaby się jego psychika wiedząc że czyhają wokół stwory wielkości kilku pięter. Oni nie mieli pewności a widzieli jak są pożerani ludzie i jak szybko to się dzieje. Słowem byli w czarnej doopie.
Zakończenie przynajmniej wali po głowie widza a skoro nie ma happy endu to tylko na plus wg mojego gustu w takich filmach.

ocenił(a) film na 7
armarange

Zakończenie zaskakujące i za to wielki plus chociaż ja jestem akurat zwolennikiem szczęśliwego zakończenia :P

Racja to trzeba samemu przeżyć itp. ale powiedzmy, że hipotetycznie zachowałbym się inaczej niż oni w tym filmie :)

ocenił(a) film na 6
PawelFX

Jeżeli jesteśmy w kręgu hipotez to możemy je mnożyc :-) Nie zawsze złe zakończenie jest dobre , nie zawsze dobre zakończenie jest złe. Zależy od filmu , przesłania itd. Ale tzw. happy endy są nadużywane. Lepsze już otwarte zakończenia - takie ni to w tą czy w tamtą stronę ale dające do myślenia.

ocenił(a) film na 7
armarange

Gdy pierwszy raz obejrzałem ten film z 10 minut rozmyślałem nad co ten facet zrobił :P

ocenił(a) film na 6
PawelFX

No zakończenie w tym filmie zwala z nóg. I to wielki atut. Twórcy zagrali na emocjach widzów i to się chwali. Sam film mnie nie straszył, w gruncie rzeczy najbardziej przerażający w filmie byli sami ludzie i do czego są zdolni.

ocenił(a) film na 7
armarange

W takich sytuacjach racjonalne myślenie schodzi na dalszy plan i liczy się tylko przetrwanie więc nie ma co się dziwić.

Przynajmniej ta kobieta, która sądziła, że jest pośrednikiem między ludzmi, a Bogiem miała swoje "5 minut" :) chyba każdego widza już irytowała :P

ocenił(a) film na 6
PawelFX

spoiler

Ale nie każdy będzie słuchał nawiedzonej baby :-) Tak ona wkurzała i scena jak ten mały ją zastrzelił była świetna.

ocenił(a) film na 7
Ade_Er

My to chyba nie mamy wyboru, bo inaczej runie nam cały świat.

ocenił(a) film na 10
kolsol

Widziałeś co się stało z żołnierzem, którego dopadły te pająki? Ja bym wolał strzelić sobie w łeb, niż czekać na coś takiego. W filmie nie ma tego pokazanego, ale może główny bohater opowiedział reszcie co zobaczył w aptece i dlatego podjęli taką decyzję? Dla mnie w określonych przypadkach, będąc na skraju wyczerpania fizycznego i psychicznego, nie mając kompletnie żadnej nadziei i będąc przerażonym wizją najstraszniejszej śmierci jaką można sobie wyobrazić, a właściwie nawet nie do końca śmierci, bo będąc pożywką dla tysięcy rozwijających się w Tobie pasożytów, których matka może jednocześnie próbować utrzymywać Cię jak najdłużej przy życiu, żebyś był żywym kokonem (podobnie było chociażby w Obcym, albo Z Archiwum X) nie umrzesz zbyt szybko, prawdopodobnie podjąłbym podobną decyzję, głównie po to, żeby zaoszczędzić cierpień tym, którzy są mi najbliżsi.
Ogólnie kiedyś puściłem ten film, oglądałem sobie na spokojnie, jak każdy inny horror, ale końcówka mnie po prostu zmiażdżyła. W żadnym filmie nie dostałem takiego kopniaka w ryj jak tutaj. Dlatego odważam się dać 10/10.

ocenił(a) film na 7
Kac_zoR

Mam nadzieję, że nie będziesz musiał nikim aż tak się opiekować, jak opowiadasz.

ocenił(a) film na 7
Filip69x

Zakończenie jest mało prawdopodobne, zabił ich i dosłownie parę sekund później okazało się, że jest po wszystkim. Jest też moim zdaniem zbyt okrutne. Wiem, że to horror a nie bajka ale jednak bardziej znęcić się nad nim nie dało. Sądzę, że główny bohater wolałby już być zabity przez potwory niż "uratowany".

ocenił(a) film na 7
icywind

Bo oczywiście łączenie wymiarów jest calkiem prawdopodobne.

ocenił(a) film na 7
Filip69x

Dokładnie. Zakończenie wbija w fotel. Spodziewałam się raczej podobnego zakończenia do książkowego, ewentualnie luźnej interpretacji, ale w najśmielszych nawet snach nie przypuszczałam, że otrzymam coś takiego! Totalna miazga! Z początku praktycznie wybuchnęłam płaczem widząc całą tragedię, potem przez kilka minut siedziałam oniemiała. Koniec końców ile razy przypomnę sobie o tym filmie i jego zakończeniu toi długo nie mogę do siebie dojść. S. King zawsze był moim ulubieńcem i uważałam (nadal uważam:D:), że jest mistrzem w tym co robi. Jednak tym razem film przerósł książkę - nie wierzę, że to mówię, ale taka prawda :D:D Mistrzostwo!

sylwia92R

Po twojej wypowiedzi wnioskuję że nawet nie przeczytałaś opowiadania także nie za bardzo możesz mówić o przewadze filmu czy książki.

Filip69x

Genialne. Nie dość, że okazuje się, że zabili się (bo to była ich decyzja) i co najważniejsze zabił swojego syna niepotrzebnie bo wystarczyłą jeszcze chwila to jeszcze na to wszystko widok krótkowłosej kobiety bezpiecznej z dziećmi w transporcie uchoćców dał do zrozumienia, że wystarczyło na samym poczatku posłuchać jej instynktu wybiec razem z nią ze sklepu i prawdopodobnie sprawy potoczyłyby się lepiej.

Generalnei w filmie dużo wątków moralnych się przeplata. Prawie do samego finału widz jest przekonany, że główny bohater (i wąska grupa trzeźwo myślacych) jest racjonalny i podejmuje jedyne słuszne decyzje. Jednak na sam koniec okazuje się że górą jest matka, kierująca się instynktem, niepoparta przez nikogo, wybiegajaca w otchłań bez zastanowienia by ratować dzieci. W tym momencie decyzje głównego bohatera wydają się słuszne ale jedynie na tle działania irracjonalnego tłumu ogłupionego przez zdewociałą wariatkę.

sputnick

Hej a może tak zrobić film z kilkoma zakończeniami? xd

ocenił(a) film na 8
sputnick

Przecież ta kobieta powiedziałą że powiedziała dzieciom że to potrwa "kilka minut" (few minutes). Jakby każdy zaczął przemieszczać się wedle uznania to wątpię w szczęśliwe zakończenie.

ocenił(a) film na 6
Filip69x

Ja akurat nie narzekam. Zakończenie jest zdecydowanie powyżej poziomu całej reszty filmu.

Filip69x

Osobiście mogę mieć tylko zastrzeżenie co do momentu i tych parunastu, paredziestu sekund między zabiciem ludzi a ujrzeniem wojska...Mgła tak nagle opadła, wojsko nagle nadjechało, wszystko stało się bardzo szybko, czy aż nie za bardzo? Nadjeżdżający czołg to nie skradający się kotek, jego słychać z ogromnej odległości. To mi tylko popsuło końcówkę, co do samego psychologicznego rozegrania jej nie mam żadnych zastrzeżeń.

użytkownik usunięty
whitestripes_333

Dokładnie to chciałam napisać. I dlatego zakończenie jest dla mnie próbą wymuszenia jakiegoś dysonansu poznawczego u widza, dalekiego od wielkiego majstersztyku. Koncept filmu ok, ale błędów logicznych wybaczyć się nie da (ciągłe palenie światła/reflektorów przyciągających potwory i robale, brak jakiejkolwiek reakcji podczas gdy macki porwały chłopaka <a przecież mieli siekierę>, nieumiejętność zapalenia mopa zapalniczką, walka z robalami mopem, a nie czymś bardziej efektywnym, wyłażenie w niebezpieczne miejsca, hałasowanie w pełnych potworów rejonach, kompletny brak instynktu zamozachowawczego <choćby stanie w miejscu, kiedy nadchodził potwór czy siedzenie w aucie zamiast uciekanie nim gdzie pieprz rośnie>, naciągana psychologia tłumu, szybciutki opad mgły po samobójstwie i wiele, wiele innych). No i samobójstwo - kompletna klapa. W tym momencie emocje całkowicie opadły. Punkt w dół, a drugi za szybciutkie nadjechanie czołgów i wojska zaraz po tym.

ocenił(a) film na 10

1. Światła palili za dnia (o ile dobrze pamiętam) a "komary" zlatywały się tylko w nocy i tylko one ciągnęły do światła.
2. Mieli z jedną siekierą wyskoczyć na kilkadziesiąt macek, które w sekundę potrafią wyrwać z ciebie kawał mięcha? Ja bym też została. Próbowali go ratować, gdy jeszcze nie wyjechał poza teren sklepu, rzucanie się mu na pomoc później to byłoby raczej samobójstwo. Ollie próbował odciąć mackę gdy była tylko jedna ale nie trafił.
3. Mopa nie zapalili od razu, ponieważ zapalniczka miała zabezpieczenie przed dziećmi- stwierdza to wystarczająco głośno Amanda.
4. Co efektywnego do wali z wielkimi robalami można zaleźć w sklepie spożywczym? Muchozol?
5. "Niebezpieczne miejsca", chodzi Ci o aptekę? Myślę, że musieli zrobić coś takiego, bo dobijała ich bezsilność. Chcieli chociaż jedną osobę uratować, żeby poczuć choć cień kontroli nad sytuacją.
6. "Hałasowanie" w aptece? Nie pamiętam dobrze tej sceny ale tam chyba przypadkiem ktoś coś potrącił.
7. Braku instynktu samozachowawczego to ja tu nie widzę. Jak stanie w miejscu? Chodzi Ci o żołnierza, którego wyrzucili ze sklepu? A gdzie miał uciekać? Jakby biegł przed siebie to nawet gdyby zgubił "scythera" to pewnie trafiłby na jakiegoś innego "owada". Kiedy kto siedział w aucie w czasie inwazji i nim nie uciekał?

Ja mam wrażenie, że co-niektórzy tak się przyzwyczaili do szczęśliwych, idących po ich myśli zakończeń, że inne wydają się im już "kompletnie bez sensu". A ja właśnie za to kocham ten film, bo odważył się pokazać, że coś co jest "bez sensu" może i ma prawo się zdarzyć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones