film ma coś w sobie z donniego darko, ale to nie plagiat. oba filmy są świetne.

Nie powiem jest niezły, ale donnie darko naprawdę zrobił na mnie ogromne wrażenie a jako,że był pierwszy będzie na pierwszym miejscu przed miłego dnia, które niestety nie wbiło mnie w fotel.

a dla mnie odwrotnie...widziałam Donniego jako 1. ale to Miłego Dnia mnie zauroczył bardzie^^

Nie wiem dlaczego kojarzy Ci się z "Donnie Darko", przecież tam główny bohater miał schizofrenię i widział królika z przyszłości który przepowiedział koniec świata. Tu mamy narkotyki i porwanie. Mi to przypomina "Alpha Dog", na szczęście inaczej się skończyło, bo już się bałam...
A muzyka przypomina mi "Gotowe na wszystko" :P

nooo! dokładnie! "Gotowe na wszystko" jak nic! :P żeby tylko muzyka! cała sceneria, miasteczko, sztuczne zachowania ludzi to dokładnie to co o czym jest Desperate Housewives :]
Film czerpie z wielu źródeł, ale może nam się tak wydaje, bo występuje taka plejada świetnych aktorów.