Podróż w przeszłość, która służy podjęciu decyzji o przyszłości. Film toczy się w powolnym rytmie i zachęca do refleksji i kontemplacji. To nie jest dramat, który mocno angażuje emocjonalnie. To film o codzienności. Myslę, że wielu z nas może się w nim odnaleźć, bo opowiada o tym czasie, kiedy żegnamy się z dotychczasowym życiem, domem rodzinnym, przyjaciółmi z dzieciństwa, pierwszą miłością i zaczynamy nowe, inne, dorosłe już życie.
Ładne zdjęcia.