I sami ocencie, czy w takim miejscu chcielibyście żyć.
Rittner naprawdę cię lubię! Dzięki tobie wiem dlaczego PRL przetrwał aż 50 lat! Po prostu ludzi tak myślących jak ty było wielu:)))
Gdyby nie głupota i biurokracja towarzyszy trwałby do dziś. Nie, ludzi myslących podobnie było zbyt niewielu, wielowiekowa polska ciemnota miała się za dobrze, katolickia indoktrynacja wryła się za głęboko. Polski socjalizm mógł upaść tak jak upadł, ale powinien lepiej wykształcić prowincjuszy z Polski. Niestety przegrali sprawę, a ten kraj po kulturalnym rozkwicie PRLu ponownie jest nic nie znaczącą ciekawostą Europy, nic nie wnosząc w dorobek świata. Za ukrytą ironię też pozdrawiam.
Raczej nie przetrwałby do dziś. Socjalizm, i pochodne mają jeden wspólny mianownik: aby powstać potrzebna jest nagła rewolucja, aby upaść wystarczy powolna ewolucja ( a mówiąc pospolicie potrzeba tylko czasu). Zupełnie utopijny i nieekonomiczny ustrój po prostu już w momencie powstania popada w agonie. A jeśli chodzi o "ciekawostkę Europy" to nasz kraj był takim zawsze i to dzięki niestety Polakom którzy woleli bardziej wysługiwać się innym niż własnemu krajowi. Począwszy na Władysławie Sicińskim poprzez Wandę Wasilewską i Wojciecha Jaruzelskiego a na niektórych naszych dzisiejszych politykach skończywszy. Tyle w temacie.
komunizm nie przetrwałby do dziś gdyż "był to system niewydolny społecznie i gospodarczo" (św. Jan Paweł II "Pamięć i tożsamość")
A czemu socjalizm nie przetrwał w Czechach, czyli jednym z najbardziej zateizowanych krajów Europy, kompletnie pozbawionym katolickiej indoktrynacji?
W Czechach "komuniści" byli jeszcze bardziej "ciemni" niż księża w Polsce. Wystarczy prześledzić chociaż formy prześladowania, represji wobec... muzyki rockowej, żeby zrozumieć jaka to konserwatywna zgnilizna toczyła czeskich towarzyszy do głębi przeżartych idiomem stalinowskim. Nie licząc oczywiście prób reformacyjnych w 68.
No ale co to za ustrój, w którym w każdym kraju, niezależnie czy chłopskim i katolickim jak Polska, czy ateistycznym i mieszczańskim jak Czechy, do władzy dochodzą zawsze najgłupsi?
Czechosłowacja to nie miernik wszystkiego. Albania, Węgry, Jugosławia, całkiem nieźle sobie radziły. Poza tym Czechosłowacja, czym by była gdyby Sowiety nie zdusiły reform 68, reform przecież zrodzonym w środowisku partyjnym wśród samych komunistów? Stalin wyznaczył dogmatyczne, quasi religijne oblicze socjalizmu, dusząc go w konserwatyzmie, biurokracji, kolesiostwie i inwigilacji, czyli we wszystkim z czym walczył Marks, przy całym swoim konserwatyzmie własnym. Wszystko zaczęło się od błędu Lenina, który uznał że Rosja nie potrzebuje etapu rozwiniętego kapitalizmu, żeby przejść w stadium socjalizmu na drodze do komunizmu. Marks się nie mylił, historii nie da się przeskoczyć. Nie da się też przeskoczyć faktu że komunistom dostały się regiony najbardziej zacofane, bądź zrujnowane gospodarczo.
Albania sobie nieźle radziła? Chyba w marzeniach. Węgry radziły sobie najwyżej jako tako. Nie bez powodu to węgierski ekonomista Kornai napisał "Gospodarkę niedoboru" - głownie opartą na danych węgierskich
Czechosłowacja należała przed wojną do najbardziej rozwiniętych krajów Europy. To właśnie czechosłowacki przemysł potrzebny był Hitlerowi do rozpoczęcia wojny. I jakoś nie wyszło.
A "komunistom dostały się regiony najbardziej zacofane", bo w rozwiniętych żadna istotna siła społeczna nie chciała rewolucji. Nawet we Francji i Włoszech, gdzie po wojnie istniały liczne partie komunistyczne też nikt się do rewolucji nie palił.
Masz zerową wiedzę na temat historii (zwłaszcza społeczno-gospodarczej) Albanii. Nawet 95 procentowy analfabetyzm na terenach wiejskich w 1939 roki, za rządów komunistów spadł do poziomu równego zachodowi (Francja, Niemcy). Służba zdrowia (wprowadzenie ogólnego dostępu, wyeliminowanie plag malarii,przedłużenie średniej życia w tempie roku o każdy rok ), edukacja (ogólnodostępna, stworzenie pierwszego uniwersytetu), elektryfikacja kraju uprzemysłowienie, zmiany zachowań społecznych (zakaz morderstw honorowych, równouprawnienie kobiet w najbardziej patriarchalnym krajów świata, w którym kobieta miała wartość worka, słynne pośmiertne rozcinanie w przypadku morderstwa ). Powiedziałbym nawet że radzili sobie nawet lepiej niż średnio, skok dziejowy jaki się tam dokonał był ze wszech miar godny podziwu. Jako jedyni starali się w pełni wykorzenić praktyki religijne.
Rozumiem, że wszystko sprowadzimy do kapitalistycznej retoryki bogactw towarów na rynku? I to będzie jedynym wyznacznikiem? (Kornai to neoliberał.) A wartość kulturowa? Przestrzeń edukacji? "Komunizm" nie upadł bez powodu, wyrósł z wielu patologii , przerodził się w wiele patologii, ale pozostawił po sobie wiele elementów bez których Europa byłaby w o wiele większym stopniu rozwarstwiona, nierówna, i tu nie chodzi o życie codzienne, dostęp doczesny do dóbr konsumcyjnych, bo to jest rzecz drugorzędna.
Rozumiem, że porównując Czechosłowację z 1918 roku (10 uprzemysłowiony kraj na świecie) z Czechosłowacją 30 lat później nie uwzględniasz ani wielkiego rabunku jaki dokonali na nim Naziści w czasie wojny , ani też samych działań wojennych?
Nie twierdzę , że gospodarki socjalistyczne były efektywne, bo nie były, cierpiały na chroniczne patologie, których próby rozwiązania wewnątrz kończyły się interwencjami Sowietów, którzy nie chcieli nawet o włos zrezygnować ze swoich dogmatów.
"Nie twierdzę , że gospodarki socjalistyczne były efektywne, bo nie były, cierpiały na chroniczne patologie"
Dziękuję, to mi wystarczy, zwłaszcza "chroniczne patologie". Reszta to niekonkluzywne bicie piany i mętna gadanina o "wartościach kulturowych". Niech będzie biednie, byle po równo? Taka lewicowa wersja znanego powiedzenia "Polska może być biedna, byleby była katolicka"?
I jeszcze. Co do Albanii, to hasło w Wikipedii czytałem ("Analfabetyzm który w 1939 roku na obszarach wiejskich wynosił 90-95% spadł w 1950 roku do 30% a w 1985 roku był już równy krajom Zachodu"), więc niepotrzebnie streszczasz mi je własnymi słowami.
Natomiast w jakim stopniu to społeczeństwo zostało zmodernizowane, realnie, a nie na papierze, czy pod batem, pokazuje jego historia po 1990. W zasadzie jedna wielka afera i walka mafii. W zamieszkach w 1997 zginęło 2000 osób - to tak jakby u nas proporcjonalnie zginęło 25 000! Wyobrażasz to sobie? W porównaniu z tym, co tam się działo i dzieje, nasz kraj prezentuje się jako wzór kultury i cywilizacji.
Jest to ten sam problem, co z południowymi republikami sowieckimi. Na papierze za czasów ZSRR też ładnie to wyglądało: likwidacja analfabetyzmu, wzrost pozycji kobiety, eliminacja czynników religijnych itp. Ale teraz widać, co to było realnie warte.
chroniczne patologie wynikające z narzuconego dogmatyzmu sowieckiego, który nie dopuszczał reform gospodarczych, elastyczności, reagowania na bieżące problemy. Biciem piany to jest spłaszczanie rzeczywistości do konsumpcji , do życia czysto gospodarczego na poziomie bogactwa towarów, efekty tego teraz mamy na każdym kroku, ludzie dobrze wykształceni technicznie, ale bez większej wiedzy o kulturze, myśli dają się nabrać na najbardziej jałowe populizmy, zamieniają demokrację w pusty slogan marketingowy.
Porównujesz małą Albanię z niewielkimi tradycjami państwowymi, kulturowymi, gospodarczymi do Polski , która ma nieporównanie większe tradycje stabilności w tych obszarach? Kraje takie jak Albania, Serbia, Ukraina, jeśli można do czegoś porównać , ich pułap początkowy, to co najwyżej do krajów Ameryki łacińskiej, na podobnym poziomie wchodziły w XX wiek, z podobnymi problemami gospodarczymi, tożsamościowymi, społecznymi. Zamieszki w Albanii były spowodowane krachem gospodarczym i zamachem przeciwko prawicy, jaka wtedy rządziła. Poza tym zamierzasz dopisać te zamieszki na konto komunistów? Dobre. Przejrzyj sobie krachy gospodarcze kolonii kapitalistycznych takich jak Ekwador, Boliwia itd. Zadaj sobie pytanie dlaczego takie kraje stabilnego kapitalizmu jak USA, GB , czy Włochy, kraje w których także w ostatnim półwieczu były krwawe zamieszki, nawet represje władz, też wyciągniesz z tego faktu wnioski o w "w jakim stopniu to społeczeństwo zostało zmodernizowane, realnie, a nie na papierze,? Włochy zajmują bodajże 69 miejsce na liście najbardziej skorumpowanych krajów, Albania zdaje się 85, o środowisku mafijnym Włoch nie muszę dodawać. I co w związku z tym? Pozwoliłeś sobie na zdanie, że w Europie zach nikt normalny nie myślał o rewolucji komunistycznej. Zadaj sobie pytanie czy byłaby ona możliwa po Jalcie, Poczdamie i Teheranie, kiedy Europę podzielono na pół?
"dają się nabrać na najbardziej jałowe populizmy"
To jest właśnie niekonkluzywne bicie piany. Dla jednego "jałowym populizmem" będzie retoryka religijna, dla drugiego - antyreligijna. Gospodarka jest przynajmniej w znacznej części obiektywnie weryfikowalna.
"Porównujesz małą Albanię"
To Ty tutaj wepchnąłeś tę Albanię jako przykład sukcesu socjalistycznego. Który ładnie wyglądał na papierze, ale realnie już nie bardzo.
"Poza tym zamierzasz dopisać te zamieszki na konto komunistów?"
Gdzie ja tak napisałem? Pokazywałem tylko, że to, co rzekomo tak fajnie zbudowali komuniści, rozsypało się jak domek z kart.
"też wyciągniesz z tego faktu wnioski o w "w jakim stopniu to społeczeństwo zostało zmodernizowane, realnie, a nie na papierze"
Ależ oczywiście! Sami Włosi zdają sobie sprawę, że Południe ich kraju to dziadostwo, często z resztkami świadomości feudalnej.
Ja nie twierdzę, że gospodarka rynkowa to raj, zwłaszcza na peryferiach, zapóźnionych głownie pod względem kulturowym właśnie. Ja tylko twierdzę, że socjalizm to lekarstwo w sumie (w sumie, czyli także w długofalowych efektach) gorsze niż choroba, którą ma leczyć.
Tak w takim miejscu chciałbym żyć , ale nie dane mi było , ponieważ żyłem w zdradzieckim komuniźmie .
O czym Ty piszesz , a tak szczerze mówiąc lepiej być ,, ciemnogrodem '' niż TOWARZYSZEM i w dodatku czerwonym .
katolickie truchło już niedługo pociągnie w rozwiniętej Europie, która staje się bastionem ateizmu. Tylko w Polsce, tej głębokiej prowincji, pozostaniecie jedynymi okazami żyjącymi zabobonem śmiesznej religii. Zapewniam Cię, lepszy pierwszy lepszy czerwony, niż stu katolickich znajduchów Tobie podobnych.
,,katolicki ciemnogród '' . Co to za argument ? , a wracając do filmu , w szeregach Narodowych Sił Zbrojnych walczyli ludzie różnych wyznań : Prawosławni , Protestanci , a nawet Żydzi i nie chodziło im o religię bynajmniej . Tylko o walkę w obronie Polski wolnej i suwerennej. No ale te pojęcia są przecież zupełnie obce dla ciebie , bo przecież lepiej żyć w komuniźmie i wysługiwać się Sowietom . Zostało jeszcze kilka ostatnich bastionów socjalizmu : Korea Płn. , czy też Kuba . Tak wie pakuj się i wypad , bo tam jest twoje miejsce .
Jeśli w Korei jest komunizm , bądź socjalizm to Ty na pewno jesteś kosmitą, a ja mam na to argumenty takiej samej wartości jak Ty na to że junta Kimów to komunizm. Poczytajaj sobie o Burym mordujacym prawosławnych, tak na początek. NSZ chciało sworzyć Polskie Państwo Katolickie, z prawem katolickim jak szariatem w islamie. To z samej nazwy neguje termin wolności i suwerenności. I prawda jest taka, że gdyby ich komuniści nie pozamykali, to tamci dokonaliby o wiele większej rzezi w Polsce niż czerwoni dokonali na nich. NSZ już w czasie wojny strzelał do własnych dowódców, czy też do dowódców AK, dzielnie za to sie bratając z okupantem niemieckim, który gdyby nie znienawidzony Stalin, to zagazowałby ten okupant hitlerowski nas wszystkich na Majdanku, czy też w Oświęcimiu. Pod Sowietami nie zgineliśmy, a nawet przybyło nas 20 mln, tak było upiornie i źle, dlatego trochę więcej szacunku, bo gdyby nie Oni, to o Polakach pisałby dzisiaj jedynie encyklopedie historyvzne w czasie przeszłym, a na mapie zamiast Polski byłaby wielka Germania. Taką mialbyś wolność i suwerenność.
Szacunek za Katyń . Szacunek za zsyłki na Sybir , a może szacunek za powojenne katownie Ub ? Nigdy ! A co do NSZ , to zarzuty o rzekomą współpracę z Niemcami były stawiane oczywiście przez komunistów , ale żaden z Polskich historyków ich jakoś nie potwierdził . Kompletna bzdura .
Współpracowali owszem , ale komuniści na czele z ,, premierem '' tow. Cyrankiewiczem . Przez ten fakt najprawdopodobniej zginął jeden z najodważniejszych Polaków Rotmistrz Pilecki , który przebywał wówczas z tow. Cyrankiewiczem w Oświęcimiu dokładnie poznając jakim to ,, wspaniałym i prawym '' człowiekiem był ,, twój pan premier '' , tow. Cyrankiewicz .
Na współpracę Cyrankiewicza z Niemcami podczas jego pobytu w Auschwitz są dowody, badania historyków mn. prof. Wiesława Jana Wysockiego, który dotarł to archiwów IPN, potwierdzających tezę o współpracy Cyrankiewicza z gestapo. Przez co został zamordowany prawdziwy bohater konspiracji w niemieckim obozie Auschwitz. A ty dalej nie potrafisz merytorycznie odnieść się to tez o współpracy komunistów z gestapo.
Dowodem na współpracę Cyrankiewicza z katami w Auschwitz jest, morderstwo sądowe dokonane na rtm. Pileckim i późniejsze przypisanie sobie zasług Pileckiego przez Cyrankiewicza.
Brygada świętokrzyska na początek historii współpracy z okupantem. Sztandarowy przykład współpracy funkcjonujący nadal w literaturze historycznej jako fakt. Nie wypowiadaj się w sprawach o których nie masz pojęcia, przynajmniej nie rób tego w używając twierdzeń kategorycznych. Czy Ty myślisz , że represje powojenne dotknęły każdego Polaka, tak jak to miało miejsce za okupacji hitlerowskiej? Nie, dotknęły opornych którym marzył się świat taki jaki był w Polsce przed wybuchem wojny, zapomnieli tylko, że nie umieli tego świta obronić ponosząc klęskę wrześniową, ponosząc tym samym odpowiedzialność za niezapewnienie bezpieczeństwa własnym obywatelom. Wielu wolało tchórzliwie uciekać z Polski na czele z marszałkiem Rydzem-Smigłym.. Inną rzeczą jest , że świat o który walczono był zacofany, niedostoowany do rzeczywistośći, złożony z frazesów i bredni, które dla przeciętnego obywatela nie niosły nic poza biedą w najgorszych warunkach pod rządami junty piłsudczykowskiej.
Przez idiotyczną decyzję o wznieceniu Powstania Warszawskiego zgineło co najmniej 200 tys ludzi, o wiele wiele więcej niż w Katyniu, czy też w katowniach UB. Pamiętaj , że przed katowniami UB były katownie sanacyjnych więzień, w których normalni Polacy, którzy byli pozbawiani życia. Komunistów nie jednej "wzmocionej" metody przesłuchań nauczono choćby w Berezie Kartuskiej, polskim obozie koncentracyjnym powołanym na zlecnie małego dyktatorka Piłsudskiego.
Piłsudski wraz z Gen. Rozwadowskim uchronił w 1920 roku Polskę jak całą Europę przed Bolszewikami i chwała mu za to , ale to oczywiście ploty według Ciebie , bo każda prawda dla Ciebie niewygodna jest fałszem ( tow. Cyrankiewicz był bohaterem , czy zdrajcą ? , tak na marginesie ) . A w jakiej literaturze Polskiej czy Sowieckiej jest napisane o rzekomej współpracy Brygady Świętokrzyskiej z Niemcami , bo ja czytałem dużo , ale o walkach NSZ z dwoma okupantami Sowietami jak i Niemcami .
Poczytaj sobie ( tylko oczywiście w literaturze historycz. Polskiej , a nie Rosyjskiej ) o Brygadzie Świętokrzyskiej o ich ostatnich walkach i ewakuacji na Zachód ( nie chcę się zagłębiać , co do szczegółów , bo trochę trzeba by było się rozpisywać ) . Nie zarzucaj komuś , ze nie ma pojęcia , bo sam nie za bardzo wiesz o czym piszesz . Kto jest dla Ciebie większym bohaterem J. Piłsudski , czy F. Dzierżyński ?
nie mam bohaterów, bo już dawno temu wyrosłem z komiksów. Piłsudski, kiepski wojskowy , który mordował swoich przeciwników, tak jak genialnego stratega Rozwadowskiego, żeby przejąć ich sukcesy, Piłsudski , który opozycję zamykał po obozach , organizował zamachy stanu, ten Piłsudski nie jest na pewno z mojej bajki. A Ty wyjdź poza tanie stereotypy, więcej czytaj niż zabierasz zdanie. O brygadzie napisaŁEM POWYŻEJ.
A czym jest niby Przewrót majowy? Proces brzeski? Bereza? Śmierć Rozwadowskiego i Zagórskiego? Zawsze można tez cofnąć się do mordów na grupach etnicznych na kresach.
Nie ma ta to dowodów oprócz sowieckiej bibuły. W Berezie 17 ludzi, a wiesz jaka była śmiertelność w UB-c kich więzieniach? Znacznie większa. Dowodów na udział Piłsudskiego i jego ludzi w zabójstwie gen. Rozwadowskiego brak(no może poza sowiecką agitką której tu używasz).
AMERYKANIE DOCENIALI WARTOŚĆ SETEK ZBRODNIARZY HITLEROWSKICH TAKICH JAK KLAUSA BARBIE , UŁATWIAJĄC IM UKRYWANIE SIĘ PRZED OSĄDZENIEM I KARĄ ZA ZBRODNIE. DOCENIENIE AMERYKANÓW JEST RACZEJ PARODIĄ UCZCIWOŚCI.
gen. Rozwadowski, który był głownym autorem zwycięstwa z bolszewikami został zaszczuty przez megalomana Piłsudskiego, zaszczuty i de facto zginął na zlecenie sanacyjnych pachołków. Bohater , czy zdrajca to frazesy nadające się co najwyżej na dyskurs bulwarówek , choć faktem jest, że liczebnie polscy księża pod względem zdrajców wiodą prym w całej polskiej historii na czele z wieloma prymasami, którzy sprzedawali ojczyznę za dukaty różnych dworów. Poczytaj sobie o esesmanie , który był na stałe dokoptowany do brygady świętokrzyskiej.
Z jakich źródeł czerpiesz swoją wiedzę historyczną , może ujawnisz autora , bo teraz to Ty powielasz stereotypy o NSZ . Zapomniałeś jeszcze dodać , iż żołnierze NSZ byli antysemitami ( według Ciebie i różnych pseudo ,, historyków '' oczywiście ) . Bohaterowie i komiksy , ciekawe ? Może Ty miałeś bohaterów z tychże właśnie komiksów , bo moi bohaterowie są ludźmi z krwi i kości jak np. Rotmistrz Pilecki
W każdym współczesnym opracowaniu o NSZ masz poświęcone brygadzie świętokrzyskiej miejsca, o sprawie Jurego Toma, o tym jak Niemcy dostarczali żywność i uzbrojenie , oraz mieli swoich ludzi w brygadzie. Dzisiaj unika się w tym, kontekście słowa kolaboracja, zapominając, że każdy kto współpracował przeciwko ALIANTOM, a Sowieci należeli do nich, był zdrajcą, kolaborantem wroga. NSZ się w to wpisuje, A Ty przestań nie zauważać faktów. Sprawa Toma to fakt, kolaboracja NSZ to fakt. TAKIE MODNE DZISIAJ POWOŁYWAĆ SIĘ NA PILECKIEGO, I MAŁO ORGINALNE.
Konkretnie , opracowanie i autor . Owszem , oczywiście w każdym współczesnym Rosyjskim opracowaniu , to fakt , bezprzecznie . Jeśli NSZ nazywasz kolaborantami , to jak nazwiesz Gwardię Ludową , a później AL . Wyzwolicielami ? Nie obchodzi mnie , iż według Ciebie Rotmistrz Pilecki jest ,, modny '' Mamy też jeszcze kilku wspaniałych Polaków i bohaterów jak np. Wielki Hetman Koronny S. ŻÓŁKIEWSKI , czy GEN. E.FIELDORF ,, NIL '' zabity przez prawdziwych kolaborantów i pachołków sowieckich .
Kolego z Rittnerem się świetnie dyskutuje, jego naprawdę łatwo jest zmasakrować argumentami. To jest moje ulubione zajęcie ostatnio na filmwebie, masakrować tego komucha argumentami ;-)
Jakimi argumentami? Ty nie masz wiedzy nawet na poziomie szkoły podstawowej. Masakrujesz jedynie samego siebie brakiem kultury i mierną wiedzą.