O pierwszej szczeniackiej miłości, o pierwszych fascynacjach, smutkach i tęsknotach. Cała opowieść podana w niezwykle subtelny i czarujący sposób. Ta niezwykle smutna historia przeplatana była świetnymi dialogami chłopaków o dziewczynach. Słuchając tych dialogów poczułem że gdzieś je już słyszałem. No bo przecież pamiętam że ja jako dzieciak z moimi rówieśnikami biegając po podwórkach tak samo zabawnie i naiwnie rozmawialiśmy o dziewczynach. Zresztą jak sadze dorosłe dziś kobiety odnajdą w zachowaniu i słowach Moniki cechy które same miały mając 10-12 lat. Dlatego ten film jest bardzo prawdziwy. Takie magiczne lustro przez które widać dzieciństwo.