Taki odpowiednik Krzysztofa Ibisza :D

o tym samym pomyślałam :D

Dokładnie to samo pomyślałem... syndrom Krzysztofa ibisza

o, nie. Ibisz młodnieje. Cruise stoi w miejscu. i po nim nie widać sztuczydła. a Ibisz, z tymi napompowanymi ustami... fuj.

Nie widziałam filmu, ale to była moja pierwsza myśl już w pierwszych klatkach zwiastunu :)
Nie mogę pojąć dlaczego aktorzy robią sobie takie "gu" - ten cały botoks przecież zabija mimikę, czyli najważniejsze narzędzie ich pracy...

Akurat Cruise w tym filmie nie wygląda źle :-) W życie prywatne nie wnikam.Jest dobrym aktorem,jednym się podoba innym nie - to już kwestia gustu :-)

Dobrze go ta scjentologia 'zakonserwowała' ;)

Efekt filtrów snapczata czy innych facebooków :)

A śmieszne jest to, że młodszy (o dwa lata) Russel Crowe mówi do Toma: "Jesteś młodszy..."

Haha :D No, to niezręczna chwila w tym filmie :D Aż sam się przez chwilę zawiesiłem. Jak się musi czuć Crowe, że sam o sobie musi mówić, że jest starszy (czyli gorszy). I co potem, go reżyser pociesza "nie, stary, to tylko dla filmu, przecież wiemy, że jesteś od niego młodszy, ale tak cię charakteryzacją postarzymy-specjalnie, żebyś był od niego starszy"
:D

Też mnie to rozbawiło. No ale widać po filmografii kto ma częściej ambitne rolę....

Hmmm być może poddał się mumifikacji?

Oezu bo przecież było pokazane ze sprzedał swoją dusze przez jakies egipskie czary mary

Czy warto zobaczyć film?