Mumia już jest z 1999 i tej znakomitej przygodówki niczym się przebić nie da.

Boże ten facet od dobrych paru lat sie nie starzeje

Dzień dobry! Od dłuższego czasu śledzę FilmWeb, jednak dopiero ten film zainspirował mnie do założenia konta. Wbrew pozorom nie chodzi o krytykowanie i narzekanie - jest raczej odwrotnie, ale po kolei.

Jestem raczej wymagającym widzem, który zwraca uwagę na błędy, dziury fabularne i detale lub smaczki w różnych...

byłem w kinie i nie żałuję

Ja tu nie widzę żadnego powiązania z poprzednią trylogią. Inna historia, inni bohaterowie. Mówienie że to reboot to tani chwyt reklamowy. Ludzie się niepotrzebnie nakręcają.

Na Rotten ma tylko 17%!

...i fenomenalny Boris Karloff w roli Imhotep'a. Pamiętam jak oglądałam ten film jako dziecko i jak bardzo byłam przestraszona :) To była rola jakby pisana dla Karloffa - był przerażający! Późniejsze filmy nie były złe, ale brakowało tamtego klimatu. Najnowszy, z Tomem Cruisem wygląda ciekawie, jeśli brać pod uwagę...

To oglądnę, ale bez niej to nie to samo.

Mimo że "Mumia" z Karloffem paskudnie się zestarzała, dalej ma swój urok, a przygodówkowa wersja z 1999 roku z Brendanem Fraser’em nawet jeśli kiczowata i głupiutka, to wciąż raz za razem wracamy do niej z dziecięcym sentymentem. O filmie z 2017 roku z pewnością tego i teraz, i za pięćdziesiąt lat powiedzieć nie można....

Nie rozumiem narzekań i krytyki recenzentów na temat tego filmu gdzie większość jest naprawdę negatywnie nastawiona i jedzie film z góry na dół porównując ten film do filmów Marvela oczywiście w negatywnym świetle :o
Nikt nie spodziewał się ambitnego kina czy też jakiegoś arcydzieła ale mimo to dostaliśmy świetny film...

Nie jestem fanem żadnej aktorki czy aktora, bo to dobre dla gówniarzy, ale Cruise był do tej pory można powiedzieć solidną firmą, na której zazwyczaj można było polegać.
Tym razem jednak to Cruise poległ i to na całej linii.

W filmie nie ma ŻADNEJ oryginalnej sceny. Wszystko jest bezczelnie zerżnięte z innych...

Ten film nie ma klimatu, nie ma bohaterów których mógłbym polubić, nie ma czarnych charakterów których chciałoby mi się nie lubić, jest schematyczny (od początku wiadomo kto umrze, a kto będzie żył), nie ma fajnych przygód, nie ma dobrego humoru (który w odprzodówkach jest często obecny jak Indiana Jones czy Mumia...

nedza dno i wodorosty

I jest dobrze, wcześniejszych części nie oglądałem, więc nie mam się do czego odnieść. Jest tu prosta ( może za bardzo ;) ) fabuła, nie ma żadnych- wymagających od widza- myślenia zwrotów akcji, jest tu też dużo humoru, momentami aż zahacza o słabą groteskę, ale całościowo oceniam na 7 w konwencji kina rozrywkowego,...

Mniejsza o to, że byłem durniem sądząc, że ta "Mumia" "wykosi" wszystkie poprzednie! Nawet nie dziwi mnie to, że ten "scjentooszołom" poszedł w ślady australijskiego przychlasta "z pasją w szklanej pułapce" lub tego ruskiego żyda-aikidoki (bodajże z Mordowii), którzy w ostatnich latach "kręcą" taki chłam, że żal już...

Jak to się stało, że Potwory Universal, filmy które zaraz po niemieckim ekspresjoniźmie były największymi protoplastami kina grozy, przestały być horrorami? Dracula Historia Nieznana, Ja, Frankenstein, a teraz Mumia - gdzie się podziała groza? Co to za destrukcje miast, eksplozje, walki, strzelaniny? Przecież to nijak...

Czy naprawdę akcja będzie się toczyła na początku w Iraku czy może Iraku nie odróżniają od Egiptu?