No i tyle w temacie dark Universe

no nie ma prasy i mieć nie będzie, bo to pusta produkcja jest !

Historia przedstawiona w filmie nie jest nawet zła. Mnie głównie rozczarował Tom Cruise. Słabo to zagrał. No i końcówka to po prostu jakaś pomyłka. Jeszcze kilka baboli i wynik jest średni.

Historia jest tragiczna. Lepszą napisze byle uczeń szkoły średniej, który nie spał na lekcjach historii.

-jakiś anonimowy faraon
-jakaś Ahmet czy coś tam, marka herbaty? w Egipcie niewiele było kobiet, które zyskiwały taką pozycje i wszystkie zapisały się na kartach historii
-tatuaże to ślaczki, jedynym pismem były hieroglify, hieratyka, dematyka i koptyjski - to co było na filmie zrobili tylko by ładnie wyglądało, brakowało jeszcze tribali i kotwicy
-mumia miała super moce, ale gdy miała sprowadzić seta, wyskoczyli jacyś łysi ninja z lancami i ją...zmumifikowali żywcem? haha

więcej historii było w przygodowej Mumii 1999, gdzie był kapłan Imhotep (prawdziwy zresztą), księga umarłych, czytanie zaklęć (prawdziwych), symbolika była prawdziwa historycznie.

Oh, strasznie mi przykro, że nie zaliczyłeś jakiegoś egzaminu na filologii egipskiej, na podstawie tego filmu. "Pan Tadeusz" (Wajdy) spokojnie dawał szansę na maturze, tutaj jednak ktoś chciał stworzyć chociaż odrobinę ciekawy film.

Postać Ahmanet jest luźno wzorowana na boginii Amunet, tak więc aż tak bardzo nie różni się od, jak to określiłeś, prawdziwego kapłana Imhotepa. Nie radziłabym opierać swojej wiedzy na temat starożytnego Egiptu na filmach typu Mumia 99, bo mimo, że uwielbiam ten film, to jest w nim wiele nieścisłości.

Tatuaże Ahmanet zostały oryginalnie zaczerpnięte z Księgi Umarłych. Nie pamiętam już kto o tym mówił, ale wydaje mi się, że była to kobieta odpowiedzialna za makijaż w filmie i która własnoręcznie przygotowywała te tatuaże/znaki/wstaw inne.

nie ma czegoś takiego jak księga umarłych ;) jest luźny zbiór pism i tyle, a samych wersji "księgi" jest kilkanaście

Dzięki, że mnie uświadomiłeś, bo bym nie wiedziała... Właśnie na tym luźnym zbiorze papirusowych zwojów się opierali.

Oczywiście, że jest coś takiego jak księga umarłych.

Hollywood to fabryka snów a nie produkcja filmow dokumentalnych opartych na faktach historycznych, o fakty to ja nigdy do fabryki snow pretensji nie mam , patrze tylko czy historia jest ciekawie napisana i czy wciaga ta bajka. A Tom Cruise lubie go chociaz aktorem genialnym nie jest .

Dzięki za info. Nie zwróciłem uwagi, że w tym filmie gra Tom Cruise. Mam alergię na jego punkcie. ;)

dla mnie fabuła średnia ale nie mówcie Tom C w każdym filmie wprowadza tą chemię między bohaterami i ciągnie film do góry tak samo Russel C a poza tym kto się sugeruje ocenami krytyków dzieci i libtardy ^^
jak nie masz swojego zdania to po co oceniasz film i się powołujesz co inni mówią
film ssie fabularnie jak inne mumie to tylko kino rozrywkowe

1. Fabuła taka sobie
2. Aktorzy tacy sobie
3. Gagi takie sobie
4. Masa zwrotów w stylu: WTF
5. ...i jeden plus: zakończenie.
Choć zakończenie zostało wykonane tak sobie, to pierwszy raz widzę postać, której pozwolono przeżyć po opanowaniu przez złe bóstwo, a do tego zachować moce i jeszcze pozostał sobą. Mało popularne to zakończenie, ale ja zawsze chciałem takie zobaczyć.

Egelion- według mnie:
1- fabuła taka sobie
2- gra aktorska słaba [zwłaszcza Tom ssał]
3- bardzo słabe
4- zgadzam się
5- zgadzam się [ale po przeczytaniu wytłumaczenia które przedstawiłeś [przed tym byłem na nie]
Pozdrawiam

Ta, to zakończenie to wszystko za co film dostał u mnie punkty. Mam tylko nadzieje że nie zrobią sequela, nie ma sensu :(

Akurat za zakończenie ocena filmu poleciała w dół. Dla mnie jest ono porażką, ponieważ nie pasuje do konwencji reszty filmu. Jakby wycieli to i wstawili z Marvela.

a dla mnie jedynym jasnym punktem tego filmu była Sofia ;) a więc zakończenie niezbyt dobre, miejmy nadzieje że jeszcze gdzieś się pojawi o ile (kasowo) podejmą jeszcze produkcje dark universe

UWAGA SPOILER!
no ja właśnie nie kupiłem tego zakończenia i dla mnie to najsłabszy punkt filmu... zło wcielone włazi w jakiegoś może i nieprzeciętnego, ale jednak złodziejaszka (gdzież mu tam choćby do Nathana Drake'a) i on się temu złu OPIERA i wykorzystuje je do własnych celów (czyli do uratowania, a jakże, niebieskookiej blondyneczki)... eee... :-/ seriously?? toż to mdły happy end...

Tak, właśnie tak. Jako zakończenie filmu, na pewno się nie sprawdza. Ale po zastanowieniu, jest to spełnienie takich "prywatnych" oczekiwań. Bo kto by nie chciał ujść z życiem, zachować osobowość i zyskać moce "boga"? Wszystkie filmy kończą się poświęceniem lub wynikiem na zero - zero mocy i jestem w punkcie wyjścia. Taka mała odmiana.

Nie wspominając o tym, że to miał być Set, a bohater został opętany przez niewiadomo co.

Po tym filmie to i tak nie ma znaczenia, jakoś na 2 ochoty nie mam.

A gdzie jest na odwrót? Chętnie obejrzę.

Jakie zwroty w stylu WTF? Masz na myśli? SPOJLER To że człowiek pozostał sobą po przejęciu przez boga jest dla mnie totalną głupotą. Zgodnie z tą logiką bóg to jest jakaś popie rdółka. Zwykle w filmach zejście złego boga na ziemie w ciało ludzkie oznacza koniec świata i ma to jakiś sens. Tutaj zły i potężny bóg wchodzi w ciało Cruisa i... ten wyrusza na poszukiwanie przygód jak gdyby nigdy nic... Wiadomo że każdy ma inne oczekiwania co do filmu ale mnie np osłabia coś takiego.

Panie, ja nie nie mówię że to zakończenie ma sens czy też jest super fajne. Bardziej mi chodzi o to, że zwykle (min. innymi z powodów które wymieniłeś) takich zakończeń się nie stosuje. Zwykle wszystkie filmy kończą na tą samą nutę:
A. Bóstwo przejmuje kontrole i kończy ze światem lub pozostawia się to scen, który taki koniec zwiastuje
B. Osoba nawiedzona przez złego ducha zabuja się by go powstrzymać.
Inne nadużywane popularne warianty dopisz sobie sam. Mnie ta końcówka zaskoczyła z uwagi na tą odmienność, zresztą to tylko subiektywna ocena, tak samo jak twoja nawiasem mówiąc. :)
A co do zwrotów WTF? (What the f*ck? )
1. Nagle się okazuje że istnieje jakaś organizacja zajmująca się potworami itp.???
2. Przewodzi nim Dr. Jekyll????
Wiesz co mnie osłabia? Tom Cruise. Jedyny film który mi się z nim podobał to "Ostatni Samuraj", w trakcie reszty nie dojechałem nawet do końca.

Sam pomysł na Universum nie jest zły. Oby następne filmy coś wniosły pozytywnego do gatunku. Ten pierwszy niestety jest zlepkiem kilkunastu pomysłów, bez ładu i składu (prawdopodobnie scenarzysta dostał jeden ołówek i dwa dni na wymyślenie czegoś, zebrał kumpli od butelki, usiedli, i w miarę opróżniania flaszki zapisywał to co im wpadło do głowy) lecz, jak już niektórzy zauważyli, na samym końcu wielkiego g.... znalazła się wisienka. Jesli całe Universum ma łączyć jakaś postać (lub dwie; wygląda na to, że Dr Jekyll też się będzie pojawiał), to dobrze że łączy cechy ludzkie i, tu mam problem ze znalezieniem właściwego słowa, pozagrobowe? nadnaturalne? W kolejnych częściach może być ciekawie, ale twórcy skupić się muszą na jakimś konkretnym gatunku filmowym. Czy odrobią lekcję? zobaczmy. P.S. aż dziw, że bohater grany przez Toma nie nazywał się po prostu Reacher lub Cage. I powinni zmienić stanik Annabelle. Najpierw zmoczyli ją od stóp do głów, a widoków zero, mimo przezroczystej bluzki. Może chociaż to by podwyższało ocenę filmu. Przecież to nie jest film dla dzieci...

Mógłby być lepszy gdyby bardziej skupili się na amunet. Tom zagrał fatalnie. Do tego zakończenie też słabe..

Uwaga na ten film!!! Ty tak na poważnie? Na prawdę nie masz co robić, a może płacą ci za to byś promował takie głupoty.Moim zdaniem powinni Cie zatrudnić w kinie na kasie i jakby ktoś chciał zakupić bilet na jakiś shit zaczął byś krzyczeć UWAGA NA TEN FILM!!! 0% TU 17% TU WARNING!! Achtung!! NIE KVRWA NIE IDż NA TO, bo 0% tam 17% tu, więcej takich wpisów na filmwebie, lajkować, bo takich wpisów nam właśnie brakuję z statystykami 0% tam 17 % tu i wszystko wiadomo lajakowac panie i panowie!!

nie jest wcale zły, a przy ekranizacjach komiksów Marvela to wręcz perełka jest

ten film bardzo podobał mi się, chciałbym stać się takim Bogiem jak Nick Morton tylko abym ta jasna strona mocy a ta ciemna na wrogów Polski jak np Rosyjskie Wojsko napadło by na Polskie czy obca cywilizacja zaatakowała by naszą Planete (daje tylko przykład) to aby wtedy uzyć tej mocy jako obrona konieczna aby bronić Polski i jej mieszkanców ,

jak dla mnie ten film jest bardzo fajny jakby inaczej na to popatrzyć zawsze było ze Mumia przegrywała a tu jakby popatrzyć z innej strony Ahmanet wygrała, z człowieka zrobila Boga Śmierci i Zycia, na miejscu Nick Morton też przyjałbym propozycje Ahmane a potem zastanowiłbym się co z nią zrobić ,

Ten film to strata czasu. Jeśli ktoś jest wielkim fanem Cruisa to niech próbuje, a reszta niech trzyma się z dala od tego dzieła.

Tandeta

Dziwisz sie czemu nikt pozytywnie tego nie zrecenzowal?
Gdyby istnialo zero to dałbym zero. Oglądając to, zastanawiałem się czy scenariusz ktoś w ogóle przeczytał, bo mam wrażenie, że sam reżyser tego na oczy nie widział nawet.
W żadnym filmie nie widziałem takiej ilości błędów, zaniedbań i totalnych głupot w scenariuszu. Fabuła filmu nie trzyma się kupy i d...Najprostszy przykład. Samolot wraz z głównymi bohaterami rozbija się gdzieś w UK. Ciała są przetransportowane do kostnicy ale już biedaki zapmnieli poszukać sarkofagu z mumia?? ktory to odnajdują policjanci, dwoch...dwoch policjantów na miejscu katastrofy samolotu. No przeciez to kpina jest jakas.Naprawdę szkoda czasu na tą produkcje.

Do katastrofy dochodzi w dzień, sceny o których Ty mówisz rozgrywały się już w nocy. Na miejscu katastrofy musiały być wcześniej inne służby, by zabrać ciała do kostnicy - mogli nawet nie wiedzieć o sarkofagu. Dodatkowo, nawet jeśli by wiedzieli, to wszelaki ładunek jest zawsze zostawiany dla późniejszej grupy dochodzeniowej. Te grupki po 2-3 osoby to właśnie późniejsza ekipa dochodzeniowa - badają okoliczności i przyczyny katastrofy, zabezpieczając miejsce przed osobami postronnymi. Z reguły jest to po kilka osób, które przeczesują wrak jak już zakończona jest główna akcja ratunkowa. Samolot rozbił się gdzieś na mokradłach, więc przeszukiwanie miejsca katastrofy mogło chwilę zająć. Nie uważam tego za błąd. Wymaga nieco znajomości procedur postępowania z katastrofami lotniczymi.

Wróćmy jednak do samej katastrofy, bo tam jak słusznie stwierdziłeś jest błąd, jednak trochę inny. Nawet 2 błędy. Po pierwsze, w ładowni tego typu samolotu - C-130 Hercules - w trakcie lotu panuje bardzo duży hałas. Swobodna rozmowa nie była by możliwa. Po drugie, szyby nie pękły by w sposób ukazany w filmie, jednak stado ptaków i tak by je zniszczyło.

Byłbym wdzięczny za podzielenie się innymi błędami, jakie zauważyłeś w filmie. W innym temacie rozpocząłem analizę błędów i ciekawostek.
http://www.filmweb.pl/film/Mumia-2017-674146/discussion/Mumia+-+ciekawostki,2936 975

Obejrze to jeszcze raz i dokładnie opisze jakie błedy bo jest ich sporo. Zwłaszcza błedów logicznych, tak jakby z widza robiono idiote

Dobrze, nie twierdzę że ich nie ma, bo te zawsze się zdarzają. Wiele z elementów wydawać by się mogło błędnych, po przyjrzeniu się okazuje się poprawne. Naturalnie błędy typu postać X trzyma coś w jednej ręce a w innym kadrze w drugiej to standard, na takie już nawet nie zwracam uwagi. Logicznych i fabularnych nie znalazłem dużo, więc mile widziana każda pomoc.

pozwolę się przyłączyć.

- ciała w kostnicy - generalnie po wypadkach lotniczych to raczej ciężko doszukać się wszystkich elementów, a tam raczej widać było całe ciała w workach,

- tak istotny kryształ wydaje się, że powinien być nieco wytrzymalszy, zwłaszcza, że miał pochodzenie 'boskie'. + skoro wystarczyło jedno puknięcie aby go zniszczyć, to czemu przez 4k lat nie wpadł żeby to zrobić?

Generalnie scenariusz raczej pisany na szybko i tak trochę aż za bardzo bajkowy.

Nie wiemy z czego był wykonany, możliwe że był bardzo delikatny. Czemu nikt nie wpadł na to by to zrobić? Chyba nie było powodu. Ahmanet otrzymała go bezpośrednio od Seta, wiec poza nią prawdopodobnie nikt nie wiedział. Mało tego, 3 kapłanów zostało w jej grobowcu, być może tylko oni wiedzieli o jego mocy i zabrali tą tajemnice ze sobą? Krzyżowcy najechali Egipt (sam o tym nie wiedziałem, film mnie zaskoczył https://en.wikipedia.org/wiki/Crusader_invasions_of_Egypt ) i rozdzieli kamień od sztyletu, więc znowu nie było powodu. Dopiero odkrycie krypty zdradza istnienie Ahmanet.

Zgodzę się co do ciał po katastrofie. Chyba tylko po to by przejść ograniczenia wiekowe PG13.
Scenariusz był pisany bardzo długo i miał mnóstwo zmian. Film ogłoszono już w 2012 roku, przechodził liczne zmiany.

Na 4chan/tv ktoś wrzucił mnóstwo concept artów, storyboardów i innych ciekawych, niepublikowanych treści. Nie można wierzyć we wszystko an 4chanie ale z pewną dozą prawdopodobieństwa mógł to być jakiś pracownik Universal lub ktoś powiązany z produkcją filmu. Polecam, ale należy to traktować z przymrużeniem oka.
https://archive.4plebs.org/tv/thread/96354380