PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7992}

Nadzy

Naked
7,6 5 986
ocen
7,6 10 1 5986
7,8 16
ocen krytyków
Nadzy
powrót do forum filmu Nadzy

Black Sabbath - "Johnny Blade":

"Tortured and twisted, he walks the streets alone
People avoid him, they know the street's his own
Cold blade of silver, his eyes they burn so wild
Mean as a tiger, society's own child

Those that tried to burn him paid
You don't do that to Johnny Blade
He's the meanest guy around his town
One look and he will cut you down
Johnny Blade, Johnny Blade

Life has no meaning, and Death's his only friend
Will fate surprise him, where will he meet his end?
He feels so bitter, yes he's so full of hate
To die in the gutter, I guess that's Johnny's fate

Rivals all across the land
He kills them with his knife in hand
He's the meanest guy around his town
One look and he will cut you down
Johnny Blade, Johnny Blade
Johnny Blade, Johnny Blade

Well you know that Johnny's a spider
And his web is the city at night
He's a victim of modern frustration
That's the reason he's so ready to fight

He's the one that should be afraid
What will happen to you, Johnny Blade?

Oh he knows his future's decided
And he ain't gonna change it, no way
He was born to die in the gutter
He'll keep fighting 'till the end of his days'

Been alone all through his life
His only friend is a switchblade knife
He's the one who should be afraid
What will happen to you, Johnny Blade?

You fool the people
Who's fooling who?
It's time to listen
Who's fool are you?"

http://www.youtube.com/watch?v=Gd8pk9crPMY


W piosence Sabbathów jest ostry nóż Johnny’ego, w filmie Mike’a Leigh Johnny posługuje się ostrymi słowami (i umysłem). Reszta też z grubsza się zgadza. Co to w ogóle za typ ten Johnny? Ofiara współczesnych frustracji, skazana nieuchronnie na śmierć w rynsztoku, oderwana od rzeczywistości. "Nigdy nie odstawaj od czasu, bo zranisz tych, którzy go głaszczą" – przestrzegał roztropnie Stanisław Jerzy Lec. A Johnny odstaje i to bardzo, więc rani mocno, boleśnie i precyzyjnie. Typ niesympatyczny, wredny, cyniczny, chaotyczny, słaby pętak zgrywający twardziela, a z drugiej strony niezwykle wrażliwy, wyrafinowany, subtelnie ironiczny, szalenie inteligentny. Co jest maską, co jest twarzą, nie sposób odróżnić.

Tuła się koleś po mrocznym mieście z plecakiem wypełnionym książkami. Miota się, wścieka, szydzi, intelektualnie i emocjonalnie wyżywa na innych. Sam sobie winien. Było tyle rozmyślać w samotności, ostrzyć wyobraźnię, piłować język? Było się rozczytywać w klasykach i dumać nad nimi, analizować światy alternatywne, doskonałe, nieistniejące przecież? I teraz pomyśleć o przyszłości, to nieustannie zderzać się z szarzyzną i pospolitością. To boli. Nie ma odwrotu, teraz trzeba żyć z nieprzyjemną świadomością, że koniec jest blisko i będzie dojmująco realny. Więc może go jednak przyspieszyć? Kto nie przeczytał z uwagą Apokalipsy Św. Jana wydaje się człowiekiem o wiele szczęśliwszym. Johnny to kolejny nieposkładany romantyk, który nie wiedział (zapomniał?), że na tym najlepszym ze światów romantycy mają z definicji przechlapane. A "Naked" to kolejne oskarżenie książek zbójeckich o ich złudną pomocniczość i słodką destrukcyjność. Wielkie kino i wielka rola Davida Thewlisa. Warto posmakować, choć smakuje gorzko.

ocenił(a) film na 8
judge_holden

"Tylko raz zdarzyło się, że zaczynałem zdjęcia nie darząc bohatera sympatią. To było przy „Nagich”. Znacznie zdrowiej jest, gdy reżyser czuje empatię, rozumie ludzi, o których opowiada i ma ochotę poznać ich bliżej. Identyfikuję się z moimi bohaterami. Mówię widzowi: „Popatrz, tacy jesteśmy. Z naszymi niedoskonałościami, marzeniami, drobnymi radościami. To my.”

http://www.rp.pl/artykul/512244,612794-Mike-Leigh---rozmowa.html

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones