Siła miłości i przywiązania ukazana niezwykle przekonująco,bez żadnego fałszywego tonu.Wspaniały klimat,muzyka i zdjęcia,obrazy przyrody,której człowiek jest integralną częścią,która wręcz reaguje na jego los i jego poczynania.Kawałek wyśmienitego kina.
Swoją drogą historia Nak mogłaby być bardzo ciekawym materiałem porównawczym z zakresu mitoznawstwa: uderzająco podobny motyw męża,który powraca do domu i nie zauważa,że "coś się zmieniło" pojawia się w legendach japońskich i chińskich.Filmowe wersje jednej z takich opowieści (dokładnie Asaji ga yado [House amid the thickets] spisanej przez Uedę Akinariego) mogliśmy zobaczyć w dwóch bardzo słynnych i bardzo wybitnych pozycjach kina japońskiego(nie zdradzę w jakich,bo a nuż ktoś ich jeszcze nie widział).