tez mysle ze bedzie dobra ale przekonamy sie za 2 tygodnie

nie będzie, bo już jest, ten użytkownik już widocznie oglądał, bo już jest tylko że jest tylko po angielsku bo parę dni temu była premiera, i też uważam najlepsza część, no i Stefanie Scott którą uwielbiam w głównej roli <3

swietny jest, bylam w kinie wczoraj, tez polecam!

serio byłeś w kinie? mieszkasz w angli/ameryce? bo wiesz że premiery jeszcze nie ma w polsce?........w sensie nie było w polskich kinach, zrozumiałbym gdybyś oglądnął gdzieś na necie (jak ja), ale w polsce dopiero 19 czerwca będzie premiera.

byłaś* sorry, nie zwróciłem uwagi na nick xd

tak bylam :) mieszkam w Anglii

To masz fajnie lubię Anglię a szczególnie kocham Londyn

dzieki, Londyn strasznie zatłoczony jak zawsze, ja mieszkam w okolicach Cambridge ;)

Powiedz mi jak Stefanie poradzila sobie w tej roli ?

wyjątkowo dobrze. nieźle zagrany

Stefanie Scott, jest jedną z moich ulubionych aktorek <3, i muszę powiedzieć że jak na osobę która pierwszy raz gra w horrorze to poradziła sobie rewelacyjnie.

:) Moją też nie mogę się doczekać następnych filmów z nią czyli : Jem i Hologramy, Life a these speeds i Caught :DD

ja też właśnie czekam na Jem i Hologramy, Life a these speeds i Caught ;D

Zaskakująco ok jak na disneyową gwiazdeczkę z produkcji dla 13-latek ;)

Jeśli chodzi o poziom aktorski to jakoś daje radę, ale poza tym to jeden z najglupszych filmów jakie widziałam. Zastanawiałam się momentami czy przypadkiem nie weszłam do złej sali kinowej i nie oglądam komedii

Najgorsza z Wszystkich Czesci!!

jak dla mnie najlepsza. Najlepiej zagrana bez dziecinnych scen jak w poprzednich

Potwierdzam.

Mnie już sam plakat rozśmieszył. Gość stojący za firanką <3 Jak zabawa w chowanego z dzieckiem. I film adekwatny do okładki :)

dla mnie pomysł i wykonanie było w porządku do pojawienia się tych dwóch pseudo-medium. nagle zrobiła się z tego komedia typu Straszny film. Jeszcze ckliwe gadki na koniec i bójka z demonami. Przesadzili na koniec, ale pierwsza część filmu na plus.

Ta, momęty. Chyba tylko właśnie momęty. Film strasznie słaby, klisze na każdym kroku, scenariusz sklejany ze stu innych, a obok horroru to nawet nie stało - naprawdę mieliśmy się wystraszyć tych rąk z dupy chwytających znienacka główną bohaterkę? Żadna z części Insidious nie była, jak dla mnie, specjalnie straszna, ale dwie pierwsze przynajmniej były ciekawe. A tutaj - nie mogę pozbyć się porównań do słabej Annabelle, w której wszystko było wiadome po dwóch scenach wcześniejszej Obecności. Koncówka Insidious dokładnie taka sama jak we wcześniejszych częściach filmu, a co do całej reszty, miałam nieodparte wrażenie, że wszystko już to gdzieś widziałam - choćby motyw niesprawnej głównej bohaterki jeżdżącej na wózku inwalidzkim, wykorzystany niedawno w Klątwie Jessabelle (która, choć zerżnięta z kolei z Kluczu do koszmaru, i tak była według mnie lepsza od tego filmu). Nie napiszę może, że nie polecam, bo w porównaniu do innych horrorów ostatnich lat wszystkie trzy części na pewno się wyróżniają, ale mimo wszystko... spore rozczarowanie.

Wiesz, to kwestia gustu, dla mnie 1 część była lepsza, ale 3 jest lepsza niż 2, bo moim zdaniem to 2 była najgorsza gdyż jakoś była dla mnie najnudniejsza, i przynajmniej ta jest lepsza od 2

Jeszcze dodam że ostatnio motyw poszkodowanej na wózku pojawia się często więc to akurat nie ma znaczenia bo oprócz jesabelle pojawia się też w klątwie laleczce chucky i paru innych ostatnich horrorach.

Akurat Klątwy laleczki Chucky nie oglądałam, więc po prostu rzuciłam przykładem, który jako pierwszy przyszedł mi do głowy - ale nawet jeśli ten motyw pojawia się częściej, jak dla mnie to nie jest usprawiedliwienie dla filmu, tylko tym bardziej powinno się tego unikać, zamiast powielać po raz setny.

A co do 1 i 2 - w pewnym sensie masz rację. Trójka opowiada przynajmniej całkowicie odrębną historię, a dwójka w dużym stopniu powielała pomysły z jedynki. Jak dla mnie problem w tym, że podczas gdy dwójka była Naznaczonym, o tyle trójka mogłaby się nazywać już zupełnie inaczej i nikt by nie zauważył. Jest po prostu zbyt podobna do setki innych filmów, podczas gdy te poprzednie części opierały się na względnie ciekawym pomyśle. I nawet obecność najciekawszej postaci, Elise, niewiele tutaj zmienia, bo medium ratujące dzień też były już w stu tysiącach innych filmów (vide choćby kiepska Obecność). Ale pewnie - to kwestia gustu i z tym nie zamierzam się sprzeczać:)

tak masz rację, aczkolwiek i tak wolę tą część niż 2 i jakoś bardziej mi się podoba niż Obecność czy Annabelle które moim zdaniem były jeszcze gorsze, bo nie rozumiem zbytnio fenomenu Obecności, która dla mnie również była kiepska, i masz rację że takie rzeczy były już w stu tysiącach innych filmów, jest to poprostu kolejny straszak średniawka ;), jednak mimo wszystko i tak wyżej go cenię niż np: właśnie wspomnianą Annabelle, no i również troszkę też podwyższyłem, z uwagi na aktorkę która gra główną rolę i którą bardzo lubię.

Całkowicie się z Tobą zgadzam, też uważam, że Obecność i Annabelle były przereklamowane i baardzo średnie (przynajmniej to pierwsze, to drugie już raczej kiepskie). Na tym tle każda część Naznaczonego faktycznie lepiej wygląda:) ale ostatnio wszystkie oglądane horrory mnie rozczarowują (dodajmy do tego choćby również Kobietę w czerni 2), a podobało mi się chyba tylko Dark Skies z 2013 roku, chociaż i temu filmowi daleko do horroru. Może się starzeję;)

nie starzejesz się, widziałem Kobietę w czerni 2, dla mnie to była jakaś masakra, ledwo wytrwałem do końca, 1 części nawet do pięt nie dorasta, wszystko było tam takie sztuczne i praktycznie nic szczególnego się nie działo.

Dzięki, pocieszyłeś mnie:)

Nie starzejesz, ale istnieje proste wytłumaczenie. Zatrzymałeś się na McDonaldzie olewając prawdziwe restauracje.
Oglądasz to co popularne, łatwo dostępne i ogólnie promowane pomijąc resztę i dużo tracisz.

Taak, oczywiście, nie wiesz o mnie absolutnie nic (nawet płci nie umiesz z postu wywnioskować) ale i tak pozwalasz sobie na tak idiotyczne komentarze. Brawo. Dla Twojej wiadomości - nie, nie jadam w McDonaldzie i nie, nie oglądam tylko tego co popularne. Ale co Ty możesz o tym wiedzieć.

Idiotyczne komentarze? Powiedziała (w takim razie, choć pokaż mi gdzie w poście na który odpisywałem była pokazana płeć... Kolejny idiotyczny komentarz z twojej strony) dziewczynka, która raz, że nie potrafi zrozumieć prostego porównania, dwa wpada w takie kompleksy przy komentarzu jakby miała max 15 lat i nie mogła znieść prawdy w słowach rozmówcy.
Co mogę wiedzieć? Tyle ile pokażesz tym co piszesz czyli wystarczająco dużo.

A nie no, rzeczywiście, jeśli czytasz tylko jeden komentarz zamiast całej rozmowy, to faktycznie mogłeś nie rozpoznać płci, tym bardziej gratulacje, że na jego podstawie wyciągasz takie daleko idące wnioski. I nie, nie chodzi o kompleksy i prawdę, bo prawdy w Twoim komentarzu nie ma - jest jedynie domysł, nie mający z prawdą absolutnie nic wspólnego. I nie obawiaj się, zrozumiałam wszystko, co napisałeś, co nie znaczy, że mam się z tym zgadzać - na tym podobno polega dyskusja. Co więcej, Twój komentarz jest bez sensu, bo sugeruje, że zawsze oglądałam filmy pokroju McDonalda, skoro Twoim zdaniem się na nim zatrzymałam, ja tymczasem pisałam, że kiedyś były horrory, które uważam za dobre, tylko teraz już na takie nie trafiam. Gdzie tu logika?
Tak, rzeczywiście, po jednym komentarzu wiesz wystarczająco dużo. Ponownie - gratulacje, mistrzu rozgryzania ludzi.

Gdzie tu logika no właśnie...
Jak mówiłem, zrozumienie prostego postu cię przewyższa. Może kiedyś go zrozumiesz, ale ja nie będę się powtarzać.

Słusznie, nie powtarzaj się, bo takie osobiste pojazdy nie są częścią dyskusji o filmie. Tyle w tym temacie.

Ale, ona powiedziała że annabelle i obecność były przereklamowane, a później że kobieta w czerni 2 była do kitu, po czym napisała że może się starzeje, a ty po tym napisałeś że "pomijąc resztę i dużo tracisz.", czyli twierdzisz że wyżej wymienione horrory są dobre?, bo raczej one też są promowane itp., poza tym kobieta w czerni 2 była jednym z najbardziej masakrycznych horrorów jakie powstały, annabelle była strasznie średnia. Chyba że chodzi ci ogólnie, ale "Oglądasz to co popularne, łatwo dostępne i ogólnie promowane pomijąc resztę i dużo tracisz." &lt;-- przecież wszystko jest teraz, łatwo dostępne i ogólnie promowane, chyba że masz na myśli klasyki starsze z dawnych lat, ale tutaj też nigdzie nie napisała że ich nie lubi, czy że nimi gardzi, więc ten komentarz w pewnym sensie oparłeś na niczym.Nie zamierzam się rzecz jasna kłócić ani nic xd, nie piszę tego w złej myśli, poprostu, nie do końca rozumiem po czym tak wywnioskowałeś

Nie. Stwierdziłem, że oglądając tylko hollywoodzkie amerykańce dużo traci.
Nie, większość horrorów obecnie przechodzi bez najmniejszego napomknienia w mediach.
Choć statystycznie rzecz biorąc prawie każdy obecnie wychodzący horror jest w najlepszym razie słaby to wciąż co roku powstaje przynajmniej kilka porządnych, godnych uwagi dzieł. Tylko, że trzeba interesować się gatunkiem naprawdę (a nie na zasadzie obejrzałem naznaczonego, obecność i parę innych filmów z kin to się znam), żeby je poznać.

Na czym wnioskuję?
cytując "ostatnio wszystkie oglądane horrory mnie rozczarowują". Chyba, że "wszystkie" nagle nabrało zgoła odmiennego znaczenia...

ale wiesz, to akurat kwestia gustu, ja zawsze patrzę na wszystkie nowe zwiastuny horrorów itp. i sprawdzam większość horrorów z każdego gatunku żeby sprawdzić i ocenić, nie tylko amerykańskie ale i jakieś hiszpańskie czy nawet japońskie, i naprawdę choć powstają nadal dobre i naprawdę warte uwagi to mimo wszystko nie ma już tylu dobrych horrorów, bo sam niektóre uważam za dobre jak np: sinister był dla mnie rewelacyjny itp., jest naprawdę dużo dobrych horrorów w dzisiejszych czasach, ale mimo wszystko przeważają te nieudane, no i...jak napisałem to kwestia gustu, a o gustach raczej się nie dyskutuje ;), każdy ma prawo lubić co chce i ma prawo się o tym wypowiedzieć, niektórzy tak mają że ich zachwyca wszystko a inni znowu że prawie nic im się nie podoba, poza tym napisała "OSTATNIO", a ostatnio to można różnie odebrać, ostatnio naprawdę trudno znaleźć dobry horror, nie mówię że jest to niewykonalne, bo jak już napisałem są dobre, ale trudno ich znaleźć (chodzi mi oczywiście o te ostatnie), bo akurat są takie okresy gdzie wszystkie horrory rozczarowują a są też takie które są bardzo dobrym okresem, bo same dobre są.

To jest moje zdanie no i kończąc powtórzę jeszcze raz że "każdy ma prawo do własnej opini", każdy lubi co innego, i to że się komuś coś nie podoba albo go rozczarowuje to już jego sprawa, możesz się z tym nie zgadzać, ale nie powinieneś tego kogoś zmuszać do zmiany zdania, czy napisania czegoś w stylu "Zatrzymałeś się na McDonaldzie olewając prawdziwe restauracje.
Oglądasz to co popularne, łatwo dostępne i ogólnie promowane pomijąc resztę i dużo tracisz.", gdyż jak mówię, to jest kwestia gustu, akurat dla niej te twoje filmy mogą być "mcdonaldem". Można tak dyskutować o tym bez końca, poza tym ona nie napisała nigdzie że oglądnęła tylko parę i dlatego się zna, skąd wiesz ile oglądnęła itp.? moim zdaniem mieszanie się w czyjś gust jest głupie, no chyba że ta osoba sama się pierwsza miesza i drwi z czyjegoś gustu, wtedy to już inna historia.

Ok miałem już skończyć a dalej piszę ;_; Oczywiście, nie chciałem nikogo urazić, i mam nadzieję że nikogo tym komentarzem nie uraziłem.

Zaznacze ponownie. To nie kwestia gustu czy tego czy ostatnio czy nie, kiedy twierszi sie ze WSZYSTKIE sa zle

No to sypnij tu tymi niehollywoodzkimi tytułami.

Przypomnij sie pod wieczor i zawez nieco co chcialbys dostac to podrzuce pare

ale powiedziała też OSTATNIE, OSTATNIE WSZYSTKIE jakie oglądała, czyli po prostu mogło chodzić o wszystkie które ostatnio oglądała, a to duża różnica, bo wszystkie to znaczy wszystkie jakie są a "wszystkie jakie ostatnio oglądałam" to już chodzi tylko o te które oglądała ostatnio, a nie wiemy jakie ostatnio oglądała :) no i i tak moje zdanie ma sens, bo dlaczego uważasz że te nie hollywoodzkie to "prawdziwe restauracje" a te hollywoodzkie to "mcdonaldy", i nadal podtrzymuję, to jest kwestia gustu bo nie w każdym guście przypadają np: takie filmy, i jak ktoś tego NIE LUBI, to nie musi tego oglądać i tyle, ty lubisz to w porządku, ale nie każdy takie filmy musi lubić.

Przyznaję że wiele filmów które są naprawdę dobre uchodzi bez rozgłosu ale w dzisiejszych czasach każdy horror ma zwiastun, może nie jest relacjonowany tak, rozgłaszany, ale raczej każdy, ja lubię takie filmy które często przechodzą (jak sam napisałeś), w mediach bez echa mimo że są dobre, ale rozumiem że nie każdy musi je lubić.

I ile tych zwiastunów oglądasz? Większość tak, ma (nie wszystkie jednak) ale większość tych zwiastunów nie zostaje zauważonych bo i jak? Na youtube przypadkiem wpadniesz na nie?

a czy ja mówię że tylko na zwiastunach? teraz mi będziesz narzucać że nie oglądam? pisałem że oglądam wszystkie horrory z wszystkich gatunków, również tych które nie są "rozgłaszane", i wierz mi że jest wiele kanałów na youtube które są zbiorem naprawdę wielu zwiastunów, nawet tych horrorów, które nie są rozgłaszane wokół i tych mało znanych, poza tym, zwiastuny wcale nie są potrzebne, sporo szukam na wielu stronach, nie tylko na filmwebie (choć tutaj też) ale również na innych stronach, blogach i w takich miejscach naprawdę można wiele znaleźć, wystarczy poszukać, i nie przypadkiem, bo jeśli ktoś wytrwale szuka i poświęca dużo czasu, to znajdzie.

Nie o to chodziło ze zwiastunami. Tylko o to, że tak naprawdę się ich wiele nie ogląda.
Żeby znaleźć większość horrorów obecnie trzeba grzebać, szukać, kopać.
Po prostu wkurzają domorośli "znawcy" co to się znają bo oglądają 3-4 horrory do roku i to tylko te kinowe.

wiem, ale akurat ja często oglądam zwiastuny, w sensie, np: nie przeszkadza mi stracić godziny na sprawdzanie zwiastunów a raz widziałem przykładowo taki kanał gdzie były same zwiastuny horrorów i tych bardziej i mniej znanych, już to trochę pomaga, i ogólnie lubię tak sprawdzać zwiastuny,ale oczywiście można się bez nich obejść, ale co do tych domorosłych "znawców" to tu się zgodzę, tylko wątpię żeby ona takim była gdyż to prawda powiedziała wszystkie ale wszystkie OSTATNIE która ONA oglądała, czyli wszystkie ostatnie które oglądała, a mogła oglądać różne (wiem, już to mówiłem xd), ale dobra, no bo ile można ciągnąć taką dyskusję.

Przypominam się. Filmy grozy, ma się rozumieć.

Chodziło raczej o miejsce stworzenia, roczniki, podgatunek itp ale ok.
Z nowszych:
A girl walks home alone at night
Shi Hun
Pozwól mi wejść
It Follows
Miss Zombie
Babadook
Two Moons
Styria
Koi no Tsumi
Kara no Kyoukai (tyle, że to animacja)
Szepty
Cargo
Spring
Found

narazie starczy chyba?

wszystkie z tych miały zwiastuny i były tak samo szeroko reklamowane, a na pewno szepty, cargo, pozwól mi wejść, babadook itp. które dobrze pamiętam, więc to niby mają być te co przechodzą bez echa?, akurat o Babadook było głośno, choć więcej osób zhejciło ten film ale akurat mi się bardzo podobał, pozwól mi wejść też może być, jednak wolę oryginalną wersję, ale np: szepty niezbyt mi się podobały, co do reszty to tak jakoś średnio oceniam, nie widziałem tylko dwóch z tych Shi Hun i Koi no Tsumi ale może wkrótce obejrzę.

Czytaj ze zrozumieniem... Miały być niehollywoodzkie to rzuciłem (choć szepty dyskusyjnie można by zaliczyć).
Tiaa tak samo reklamowane... W twoich snach chyba;> Jedno co to Babadook o którym zrobiło się w miarę głośno na chwilę.
Pozwól mi wejść to jest oryginalna wersja... Mylisz tytuły.