w twoich snach chyba ;) akurat zwiastun szeptów sam też widziałem i to w telewizji, dobrze pamiętam, o babadooku było głośno i to bardzo, jedynie może parę z tych japońskich/azjatyckich, nie było tak rozgłaszanych, ale to nie znaczy że są jakimiś wielkimi hitami, bo większość oglądałem i naprawdę wcale nie są jakieś mega dobre, i nie nie mylę tytułów, gdyż są dwa pozwól mi wejść, i polski tytuł jest taki sam w obu wersjach ;), uściśliłeś że rzucisz takie które przechodzą bez większego echa, mało znane, a akurat większość z tych (oprócz 2) znam i to dobrze, ale już nie będę dalej dyskutował bo po co....

I co? Będziesz rzucał tytułami to też gwarantuje Ci, że będę znał z 99%, ale to nie znaczy, ze są one znane.
Chcesz lepiej? Prosze bardzo choćby Goth. Gwarantuje Ci, że go nie widziałeś.

ale czy ja mówię że będę rzucał tytułami i nie będziesz ich znał? gdzie tak powiedziałem? znajdź mi ten moment, to ty piszesz że ktoś nie zwraca uwagi na "prawdziwe restauracje" i opiera się tylko na "mcdonaldach", i nie wiem o który goth ci chodzi (bo kilka filmów ma taki tytuł) ale jeden Goth z 2008 bodajże widziałem ale nie po polsku, nie wiem czy to o ten ci chodzi, a jeśli nie to trudno, nie ma na świecie człowieka który wszystko widział, i ja ci nie zarzucam że nie będziesz znał, nawet nie mam zamiaru "rzucać tytułami", poprostu to że są to filmy "mniej znane" czy "nie hollywoodzkie" to nie znaczy że są "prawdziwymi restauracjami" a inne "mcdonaldami" jak sam to napisałeś.

Ehh. Nie wiem w czym masz problem ze zrozumieniem.
A czy ja mówię, że będziesz rzucał, że masz to robić, albo, że Ty tak twierdzisz? Nie.

Dobra wyjaśnie wprost tą metaforę, bo chyba lepiej już nie będzie... Mcdonald to masówka licząca na ilość widzów, szeroko reklamowana itp. Tak jak 99% hollywoodzkich produkcji, które mają być proste, łatwo dostępne i popularne. Gdzie stawia się na ilośc nie jakość.
Chcesz dostać prawdziwego burgera z dobrej jakości wołowiny? Idziesz do porządnej burgerowni, której nie będzie znać większość osób nie zainteresowanych tematem.

Teraz rozumiesz. Każdy zna Mcdonalda. Nie tylko fani burgerów. Ale porządnych burgerowni nie będą znać ludzie, którzy nie są fanami burgerów. Bo im wystarczy Mcdonald raz na pół roku.
Tak samo jest z horrorem. Tak, fan gatunku będzie znał większosć filmów podanych wyżej przeze mnie. Ale dla sezonowego fana Mcdonalda będą to zupełnie obce nazwy.

Teraz metafora jest jasna?

Teraz lepiej zrozumiałem, mogłeś wcześniej dokładniej wyjaśnić, ale ok. a mógłbyś jeszcze powiedzieć przynajmniej o który "Goth" ci chodziło? bo jak napisałem widziałem tylko jakiś (nie po polsku) japoński z 2008, i z góry mówię, że nie widziałem ani jego zwiastunu, ani w telewizji ani nic, poprostu znalazłem go na jednej pobieralni.

O tym właśnie. To jeśli rzeczywiście widziałeś to spore zaskoczenie, bo sam wpadłem kiedyś zupełnie przypadkiem i potem już nigdy go nie odnalazłem ponownie.

Ja przeglądałem jakąś stronę torrentową.zagraniczną choć to bardziej taki zbiór duży który się łączy z innymi tego typu stronami i tam raz trafiłem na to przypadkiem.

W takim razie jakie znasz filmy z gatunku horror posiadające takie cechy jak: nie szablonowy, z częstym zaskoczeniem(czyli nieprzewidywalnym) i możliwie oryginalnym pomysłem a najlepiej z motywem w stylu światów równoległych(obojętnie czy demonów, czy snów, czy astralnych(oryginalniej tym lepiej) Dla mnie z tego co pamiętam to 2 spełniły godnie moje warunki:
Wrota piekieł
Naznaczony 1
Od razu mówię że nie jestem znawcą tego gatunku co nie znaczy że mało oglądałem i rok bez znaczenia pod warunkiem że szata graficzna trzyma klimat

Motyw wymiarów równoległych itp?
Choćby Event Horizon, jeden z lepszych s-f horrorów. Później powstała jego słabsza (acz chyba lepiej znana) wariacja czyli Kula. Zresztą to będzie chyba najlepszy obejmujące inne wymiary (tudzież światy równoległe jeśli wolisz to określenie).
Motyw innego wymiaru ma bardzo dobry W paszczy Szaleństwa Carpentera, ale jest w nim sporo celowej sztampy, a szata graficzna mocno się zestarzała.
Jest Silent Hill, który chyba najlepiej podpasuje Ci pod motyw świata równoległego. Inna sprawa, że lepiej zagrać w grę (dokładniej drugą część).
Dead End - choć świat równoległy naciągany. Ale sam film świetny.
Hellraiser (w sumie jako seria). Pomysł swego czasu był dośc oryginalny, film to klasyka gatunku. Ale niekoneicznie bym polecał.
Gidam. Choć tam masz nie tyle inne światy co zlewanie się dwóch ze sobą.
Heartless - ale tu znowu mamy przedstawienie naszego świata jako dwóch różnych, coś na kształt Nocnej Straży (nie horror, ale w sumie też może Cię zainteresować).
Od-rodzenie. Zdecydowanie nieszablonowy.
They - jest odpowiedni motyw i całkiem fajny klimat zaszczucia.
Motyw nie jest zbyt popularny, jesli nie rozszerzyć go do wszelkich opętań, nawiedzeń itp itd.

Jezu, a już się martwiłam, że to ze mną coś nie tak, że żaden film od kilku lat nie wywarł na mnie jakiegoś większego wrażenia. A tu się jednak okazuje, że to z filmami nie jest najlepiej. Pocieszyłaś mnie trochę, little_bird, przynajmniej wiem, że nic mi nie wsiadło na psychę. Z drugiej strony, to przykre, że te filmy stają się coraz gorsze...
Dealric Pozwól mi wejść oryginalna wersja była naprawdę fajna, hamburgerykańce zepsuli to zupełnie. Swoją droga, ciekawe tytuły podrzuciłeś, Babadook był ciekawy, miło go wspominam, chociaż też bez szału.

Jakkolwiek uważam Naznaczonego 3 za naprawdę słaby horror, to jednak, jako filmoznawca, nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że powielanie motywów z góry powinno być piętnowane. Na tym opiera się całe kino postmodernistyczne, na tym opiera się twórczość Tarantino i - przede wszystkim - na tym opierał sie Naznaczony 1. Grunt, żeby kliszowe motywy były wykorzystane dobrze - ośmieszały, reinterpretowały, czy pastiszowały temat. Tak było właśnie jedynce, która stała się niesamowicie pociągającym horrorem, w którym najważniejsza była zabawa w kino. Tego zdecydowanie prequelowi brakowało.

też uważam, że najpierw 1, potem 3, a na końcu 2 ;)

Dzisiaj na tym byłem.
Zajebiste.

Film nawet dobry chociaż już nie taki oryginalny. Schemat filmu jest taki sam jak w poprzednich częściach, a motywy horrorystyczne (nie wiem jak to nazwać xd) to już wogóle. Na szczęście dobrze wystraszył i trzymał w napięciu. Dobry debiut kinowy Stefanie, a Lin ok jak zawsze. Przyznaję 7 z szynami.

Moim zdaniem nic specjalnego. Byłem 2 tygodnie temu na seansie i jestem lekko rozczarowany. Pierwsza część serii o niebo lepsza i straszniejsza. Wnosiła pewien powiew świeżości do tego gatunku filmów, zaskakiwała a tutaj nie ma nic z tego. Nowy reżyser zrobił z tego horrorek dla 13 latków. Czekam na 4 część z poprzednim reżyserem.

a moim zdaniem o niebo lepszy od 2, 1 była lepsza to prawda, ale za to 2 była dla mnie najnudniejsza, nie miała nic, było praktycznie to samo co w 1 części i nic dodanego od siebie, w dodatku w jeszcze gorszym wydaniu a ta część jest przynajmniej lepsza od 2, no ale cóż, każdy ma inny gust a o gustach się nie dyskutuje :), i nie zgodzę się z tym że dla 13, bo tu lekko przesadziłeś, już 16 spoko, może 15, ale nie 13, większość ludzi w tym wieku piszczała by na takim czymś, wiem bo byłem w kinie i widziałem tam parę osób w tym wieku (jakimś cudem weszli), i piszczeli prawie co chwilę, a jeszcze jedna dziewczyna chciała dzwonić do......mamy...i to powód min. żeby nie wpuszczać dzieci na tego typu filmu, zakłócają tylko przyjemność oglądania innym.

Mam 13 lat i jakoś nie piszczałem -.-

a czy ja mówię o wszystkich? mówię o niektórych, stwierdzenie że film taki film jest dla dzieci od 13 lat nie jest zbytnio dobre, gdyż wiele osób w tym wieku byliby przerażeni na takim filmie, ja nie mówię o wszystkich....."Nowy reżyser zrobił z tego horrorek dla 13 latków." <--z tym się jedynie nie zgadzam, i tyle.

Nie chciałem urażać 13 latków. Po prostu ten horror dostał w stanach kategorie wiekową PG-13

Poszukaj trochę w necie a odkryjesz że Naznaczony 1 i 2 miały tą samą kategorię ;), wystarczy że wejdziesz na IMDB, również jest PG 13 i przy 1 i przy 2 i przy wielu tego typach filmów gdyż jest to tylko klasyfikacja pod.względem ilości danych scen, wszystko jest tu brane pod uwagę, a nie ma.tu zbytnio ani przemocy, ani krwi ani roznegliżowanych panienek. http://m.imdb.com/title/tt1591095/ http://m.imdb.com/title/tt2226417/ http://m.imdb.com/title/tt3195644/ Wszystkie części mają kategorię PG 13.

nie chcę nikogo urazić, ale wg mnie film jest średni, byliśmy razem z mężem na tym filmie, mąż przysypiał, cała sala śmiała się bardzo często w tym i my(mąż kiedy się przebudził również)
film wg mnie nie miał klimatu, był nijaki, straszny? uważam, że też nie- to, że czasami z zaskoczenia nagle coś wyskakuje to nie znaczy, że ma być dobrym strasznym horrorem.
Przyznaje , że dobrze zagrana rola przez Stefanie.
Dodam, że zazwyczaj w horrorach wyjaśniona jest kwestia związana z pochodzeniem jakiegoś demona, ducha itp, a tutaj nie wiadomo kim był ten ktoś, coś...

może poprostu tak się trafiło, jak ja na tym byłem oczywiście ktoś się śmiał ale tylko kilka osób, i to rzadko, trochę współczuję, bo ja np: bym nie wytrzymał w sali gdzie wszyscy się śmieją, wg mnie film miał klimat, a takie jump scenki dodają napięcia, ale każdy ma własny gust, i właśnie o to chodzi ;D, nie jest to oczywiście film rewelacyjny, ale też nie najgorszy moim zdaniem, w każdym razie, uważam go za lepszy od 2 części, ale 1 część i tak najlepsza.

Ja byłem wczoraj w kinie i niestety jestem rozczarowany. Gdyby nie postać Elise to zastanawiałbym się poważnie, czy to na pewno Naznaczony. Brakowało mi klimatu, czekałem, kiedy coś mnie zaskoczy, kiedy coś zacznie się dziać. Ogólnie to ten film wypada lepiej jako dramat, gdzie mamy walkę Elise ze swoimi demonami. Pierwsze dwie części podobały mi się zdecydowanie bardziej. Tu dostajemy genezę powstania ekipy Elise i nic poza tym.

Dodam jeszcze, że oglądanie filmów w kinie staje się coraz większą męczarnią. Na sali niby nie było tłumów, ale to grzebanie w popcornie, później w puszcze orzeszków ziemnych, chrupanie, picie piwa, nieumiejętne tłumienie bekania i wychodzenie do toalety, dzwoniące telefony i komentowanie tego co każdy widzi na ekranie to niestety ogromny minus tego typu rozrywki. Powinno się wydzielić w sali część dla czegokolwiekżerców, jak w lokalach dla palaczy, zamknąć ich i niech tam sobie smrodzą tym popcornem i czym tam jeszcze chcą, niech chrupią, bekają, szeleszczą i czują się jak u siebie w domu, ale niech dają innym obejrzeć film w spokoju.

booooo następna scena boooo następna scena booo kolejna scena cięcie żeby nie było bo jeszcze sie dzieci popłaczą
nie ma nic w tym strasznego ani ciekawego yotuberowy poziom strachu tak zwany straszak zapychacz czasowy +12

Ja mam 32 lata i dla mnie to ostro straszny horror. Kilka razy aż wrzasnąłem ze strachu.

Dokładnie skończyłem oglądać i powiem, że szału niema, ale od początku do końca filmu może raz dojrzałem czas.
Idzie za tym (nie ktoś), a to, że film godny polecenie i gwarantuje oglądalność do końca. Krótko mówiąc, nie nudzi w pewnym stopniu.
Gromkie brawa za dobrze rozegrane role trzymające w napięciu i momentami żartobliwe zwroty Elise i zachowanie Tuckera.
Minus dla Hectora kochanka Quinn, który nie zdziałał nic w tej kwestii, poza rodzajem: hej, hej, to pa.

a słowniki to w tej Anglii mają?momęty???

Marku,czy twoim zdaniem 2 część Insidious była najsłabsza ?

Mnie w sumie no .np. Marylin...śmieszył/śmieszyła...
generalnie 2 bardziej śmieszyła niż straszyła.

''momęty ''haha dziwne ze nie napisałes ''napienciu''

Jest straszny, jak twoja ortografia

Dealric rozumiem, że podjąłeś się świętej krucjaty mającej na celu udowodnienie wszystkim, iż nie mają racji i tylko ty znasz się na filmach. Przeglądam forum, wszędzie wytykasz ludziom brak wiedzy i wszczynasz niepotrzebne spięcia. Był kiedyś taki człowiek na FW, chyba Janko_bzykant mu było, gość pod każdą nową produkcją miał post, zaczynał od smarowania łajnem tytułu a następnie obrzucał błotem userów. Na rozładowanie frustracji są inne metody. Miałem się nie odzywać, aczkolwiek twoje wszędobylstwo zaczyna być nużące.

Powinneś to napisać do Dealrica a nie autora tematu.

Albo zbyt dużo czasu minęło odkąd oglądałem 1 i 2 część, albo po prostu ta część jest słaba. Gdybym oglądał rozdział 3 w pierwszej kolejności to na pewno nie zdecydowałbym się na oglądnięcie pozostałych 2. Film nie zasługuje na więcej niż 5, dałem o 1 gwiazdkę więcej tylko dlatego, że ogólnie cała seria podobała mi się.

Naucz się k...a pisać głąbie