Kameralna komedia, ograniczona jedynie do kilku miejsc w amerykańskiej ambasadzie za żelazną kurtyną. Praktycznie w każdej scenie sypią się inteligentne żarty, Woody jak zwykle genialny w roli neurotyka, wiecznie narzekającego pesymisty!
Dokładnie! Nie spodziewałam się, że aż tak się uśmieję na tym filmie ;D
zgadzam sie, trzyma poziom do poczatku do konca!
Jedna z najlepszych komedii jak widziałem, uwielbiam księdza-magika :)