Zadziwia mnie ilość tematów z tym pytaniem. Czy tylko ja uważam, że film był o schizofreniku?
Nie wiele wiem, o prawdziwym Chucku Barrisie, nie mam pojęcia, czy pisząc swoją książkę zmyślał, czy wierzył, w to co pisał. Ale film nie pozostawia żadnych wątpliwości, to nie są żadne subtelne sugestie tylko mówienie...

Początek naprawdę zachęcający... fajnie wszystko posklejane i poukładane... ogólnie cały film ciekawie wykonany... niestety im dalej w las tym stawał się coraz bardziej męczący by dojść do znów dobrej końcówki... niestety nie porwał mnie do końca... czegoś mi zabrakło by wystawić chociaż 7... Plejada gwiazd co bardzo...

Znakomite kino, łączące formułę kina szpiegowskiego z autoparodią Kina,Telewizji,całego Show Businessu. Świetny Rockwell i Clonney za kamerą. Dobre Kino.

Rockwell jak zawsze genialny. Świetnie wyczul rolę i znakomicie ją zagrał.
Sam temat ciekawy czy facet był zabójcą czy cała historia to wymysł jego wyobraźni.
Cały film to niezła zabawa z widzem.
Film w mim klimacie.
Clooney jest równie dobrym reżyserem co aktorem.
Po za tym tyle gwiazdek w epizodach jak np Pitt i...

- mistrzostwo. A film zacny. Polecam.

Nawet cytując wikipedię "Nie wiadomo, czy wydarzenia opisane w autobiografii Barrisa były prawdziwe" - pewnie wiele podkoloryzował i przerysował. Stylistyka też do mnie nie przemawia, a Rockwell bardziej pasuje mi na komika niż na współpracownika CIA....

,..żeby zdecydować się na ten seans a nie inny. Całość przypomina mi zlepek różnych twórczości od Woddy Allena poprzez Coenów skończywczy za przeproszeniem na 'Forest Gampie' - czarny humor,automonologi,plejada znanych aktorów. Nie wiem,albo nie doceniłem geniuszu Clooneya,albo film po prostu był słaby -co do...

Większość filmu spoko, gdyby nie zakończenie spieprzone jeszcze bardziej niż w Moon (fakt
faktem jakoś nie mam szczęścia do występów Rockwella) byłoby spokojnie 8 a tak nie sądzę
powyżej 6 :(

świetny film, wart obejrzenia, super aktorzy i super akcja

świetny film, mila niespodzianka G. Clooneya, który okazuje się być obiecującym reżyserem. Do tego niezawodny zcenariusz Charliego Kaufmana. Trzeba zobaczyć !!!

Czy to nie było zbyt ryzykowne?

Dodam ze dzisiejsi wlasnie tacy naiwnie i wesolo wygladajacy panowie z estrady , komicy ,aktorzy interesuja sie i znaja techniki przyciagania widowni , uwodzenia , najczesciej przez nasladowanictwo zachowania , upodoban, gdy cos ci sie w kims wydaje znajome to tak celowo jest bo taki sie zaczyna upodabniac do twojego...

Na to, jak widzą siebie producenci telewizyjni, duży wpływ ma oglądalność.

George Clooney niech lepiej zostanie aktorem, bo to umie najlepiej.

nie dałem rady obejrzeć do końca. Nie wiadomo o czym, bez sensu.

Debiut Coolenya po drugiej stronie kamery i od razu kawał dobrego kina. Nieoficjalna biografia producenta telewizyjnego, pomysłodawcy Randki w ciemno. Człowieka, który albo był albo tylko schizofrenicznie myślał, że jest agentem CIA. Tego chyba do dziś nikt nie potwierdził. W każdym razie we wspomnianego gościa -...

Odpowiem na post niżej bowiem nie mam jeszcze możliwości odpowiedzi na posty. Dodawane materiały odrzucone , Jeśli chodzi o utwór z Berlina to może chodziło o ten
http://www.youtube.com/watch?v=gETRiiNBd6E

Wydaje mi się, że ten film zasługuje na trochę większą ocenę. Świetna gra Rockwell'a, Roberts oraz oczywiście Clooney'a. Zgodziłbym się na obecną ocenę gdyby nie(znowu) Clooney, tym razem za kamerą.

Nie mogę znaleźć nazwy utworu, który zaczyna się w 58. minucie filmu kiedy Chuck jest w Berlinie zachodnim. Przeszukałam całą listę ścieżki dźwiękowej i NIE MA :(. Może ktoś z Was wie jak nazywa się ten utwór ( tuż przed tym jak Chuck dostaje fangę w nos od smutnego pana w kapeluszu ). Będę dozgonnie wdzięczna ;).