PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=714192}

Nienawistna ósemka

The Hateful Eight
7,7 226 670
ocen
7,7 10 1 226670
7,3 49
ocen krytyków
Nienawistna ósemka
powrót do forum filmu Nienawistna ósemka

Od pierwszych słów wypowiedzianych przez Oswaldo czuło się, że ta rola napisana jest pod Waltza. Mieliście podobne odczucia?

miszcznadmiszczami

Zdecydowanie tak, nawet próbował naśladować grę Walza.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
Diego_fw

Nie wiem czy lepszym czy gorszym aktorem od Waltza, ale moim zdaniem nikogo nie naśladował. Zagrał tak jak umiał najlepiej, ale nie da się ukryc, że jego postac do złudzenia przypominała Hansa Landę i Dr Schultza.

użytkownik usunięty
Patryk_Kozacki

Przecież aktorzy sami sobie roli nie wymyślają, wymyśla ja reżyser i nadaje jej taki, a nie inny "charakter", to, że Quentin po prostu lubi taki rys postaci, to nie "wina" aktora, on po prostu musi to zagrać mniej więcej w zgodzie z wizją reżysera

Patryk_Kozacki

Fajnie grał, cieszę się, że to on a nie Waltz grał tę rolę.

Diego_fw

Naucz się składać zdania, dopiero dyskutuj. Żaden ze mnie fan Tarantino

ocenił(a) film na 10
djroomy

to własnie było najsmutniejsze, że nie zrobił nic oryginalnego z tą rolą, tylko zmapłkował Waltza. Kurde, serio, ja bym sie postawił na miejscu Rotha, bo wygląda jak kalka Watza, nawet ciuchy ma identyczne co Waltz w "Django".

lokimojboze

Zagrał w porządku przecież np w 4 pokoje, Pulp Ficition albo Hulk grał zupełnie inaczej. W Nienawistnej 8 nie przypominał samego siebie .

ocenił(a) film na 6
miszcznadmiszczami

Roth zagrał ekscentryka, podobnie jak u QT w "Czterech pokojach". Nic nowego, tym niemniej Waltz byłby może dobry z wyglądu, ale co do reszty nie wiem. Mam wątpliwości.

miszcznadmiszczami

Roth zagral troche jak Waltz troche jak Roth z 4 pokoi generalnie rzecz biorac nie stworzyl postaci wiec zagral bardzo slabo zreszta nie lubie go ani nie cenie jest najslabszym ogniwem w uniwersum tarantino - dla mnie rzecz jasna. wracajac jednak do samego filmu filmu UWAGA SPOILER! czemu do cholery Oswaldo nie strzelil do Mannixa tak zeby go zabic (przynajmniej 2x) lub chociaz raz a w klatke piersiowa lub w leb. Oswaldo strzelil w bebech i czekal zeby ten odpowiedzial tym samym. o ile Mannix - swoja droga najlepsza postac w filmie razem z O.B nie strzelajac do Gage'a jest zupelnie usprawiedliwiony :) to zachowanie postaci Oswalda jest zupelnie slabe. wstydz sie Tararantino

ocenił(a) film na 7
vanillasushy

mnie zastanawia fakt, dlaczego jody nie dobił murzyna? skoro odstrzelił mu jaja i widział, że ten dalej się rusza?

ocenił(a) film na 10
diogdaily

Myślę, że nie zabił murzyna bo wtedy Mannix by bez wahania zabił Daisy a celem całej intrygi było odbice jej.

ocenił(a) film na 7
miszcznadmiszczami

mannix był w zbyt dużym szoku żeby tak szybko ją zabić. poza tym ten przeskok o parę minut do przodu jest do kitu. wiesz, skoro jody zaczął już strzelać to mógł dokończyć robotę a nie czekać jak d*pa w piwnicy.

ocenił(a) film na 9
diogdaily

Mnie najbardziej zdziwiło w całym filmie jak Manninx przeszedł do porządku nad zabiciem Generała. Dla mnie, mimo iż ostatecznie nie obniżyło to mojej oceny to pewien mankament.

ocenił(a) film na 9
GG06

Prawdopodobnie Mannix nie zareagował na zabicie Generała, bo wszystko z odbyło się zgodnie z prawem. Warren zastrzelił Generała w obronie własnej, gdyż Generał pierwszy złapał za broń, a skoro Mannix był szeryfem to musiał pilnowac przestrzegania prawa.

ocenił(a) film na 8
Patryk_Kozacki

Wg mnie największą niedoróbką było to, że Minnie wcale nie była taka anty-mexican, gdyż do Boba jednak nic nie miała jak przyjechali...dla mjr Warren'a było to jednak argumentem nie do podważenia, co zaważyło na losie Boba.

Chiquita_Banana

Tylko, że ona mogła nie wiedzieć, że on jest Meksykaninem. Nie powiedział tego, a czy Bob brzmi jak meksykańskie imię? Nie bardzo (jego odpowiednik w języku hiszpańskim to Roberto). A że Minnie nie była raczej zbyt inteligentna (co można łatwo spostrzec po rozmowie o języku francuskim), więc się nie domyśliła.

ocenił(a) film na 8
milten0000

z tego co pamiętam to nie dość ,że był ubrany to na pewno wyglądał na meksyka' , a akcent to już w ogóle...ale na 100% pewny nie jestem(oglądane 3 tygodnie temu). / skoro już miała taką tabliczkę to chyba uprzedzenie skądś się wzięło (1 na oczy widzieć chyba musiała)...

Chiquita_Banana

Zgodzę się z tobą, że pewne rzeczy rzeczywiście wskazywały na to, że jest Meksykańcem, ale wprost do niej on wypowiedział tylko jedno słowo ("Bob") - później powiedział jeszcze z dwa zdania, ale do tego grubasa w fotelu.
Wiadomo, jeśli ktoś niezwykle nie lubi Meksykańców, to raczej powinien ich umieć rozpoznać. Chyba można to więc wytłumaczyć tylko inteligencją bohaterki (bo przyznać trzeba, że tępa z niej strzała była).

ocenił(a) film na 8
milten0000

Czytałem kilka opinii, że z tym napisem to była ściema Majora (tak samo jak z listem i prawdopodobnie ze szczegółami historii o synu Generała) - chciał sprawdzić reakcję Boba. Minnie nie wyglądała na osobę, która by kogokolwiek nie lubiła.

ocenił(a) film na 8
jsx

Dodatkowo właśnie przeczytałem w innym wątku na tym forum co następuje:

"Niektórzy z was wiedzą, że scenariusz filmu w pewnym momencie "wyciekł" i został opublikowany w internecie. Tarantino chciał nawet zrezygnować z kręcenia filmu, ale ostatecznie dokonał kilku znaczących zmian, zwłaszcza w rozdziale 5 i 6. Jedną z tych zmian był właśnie Meksykanin Bob, który w oryginalnym scenariuszu był... FRANCUZEM! Dlatego Minnie nie reaguje w żaden sposób na jego pojawienie się - jest to niedopatrzenie QT po zmianie narodowości Boba. Dlatego też początkowo w roli Boba był widziany Denis Menochet."

ocenił(a) film na 8
GG06

Jest fragment narracji, gdzie słyszymy, że Oswaldo i bodajże Mannix właśnie wdali się w dyskusję o zasadności legalności zabójstwa w obronie własnej, więc to nie było tak, że przeszli nad tym zdarzeniem do porządku dziennego.

ocenił(a) film na 9
diogdaily

Mnie z kolei zastanawia sprawa odwlekania ewentualnego odbicia niegrzecznej siostry. Już na wstępie filmu - gdy niczego nie podejrzewająca ekipa pojawiła się pasmanterii Minnie, można było sprawnie i szybko pannę odbić. Cztery lufy nagle zadające śmiertelne strzały, z tego jedna piwniczana, byłyby dość skuteczne, co panowie zaprezentowali na końcu(początku) filmu. Jednocześnie sam sobie odpowiem - film skończyłby się nim się zaczął. Jednak to trochę upokarzające dla widza, że lubiany reżyser pomyślał, że my, oglądający nie zadamy sobie tego pytania. Podobnie z pytaniem GG06. Jeśli doszło już do takiej jatki - strzał w murzyńskie kulki, to reszta ekipy podstawionej pod ścianą mogłaby pociągnąć historię na swoją korzyść.

inbisco

Z boku to zawsze każdy taki mądry ;-). Chodziło o jego siostrę, którą eskortował znany łowca nagród, zapewne szybki i celnie strzelający. Nie mogli sobie pozwolić na ryzyko - przecież o tym wszystkim była mowa w późniejszych scenach. Woleli faceta załatwić we śnie, niż ryzykować bezpośrednią konfrontację, w której mogła ucierpieć Daisy.

ocenił(a) film na 7
chryssalid

a co powiesz na moment w którym szubienica zabija drzwi dechami (zaraz po wejściu do pasmanterii)? john stał odwrócony plecami do kompanów daisy przez okrągłą minutę i przez ten czas któryś z nich zdążyłby ze 3 razy go zastrzelić. powiedz mi na co oni czekali?

diogdaily

A co z pozostałymi pasażerami? Czy byli pomocnikami Hangmana, czy nikim istotnym? Byli dobrymi strzelcami, czy nie? Jeden z nich udał się z Bobem do stajni - nie wiadomo, co tam się działo - dużo niewiadomych. Jak już pisałem - to kwestia ryzyka i gotowości do podjęcia go :-). Każdy indywidualnie inaczej by do tego podszedł i z boku nam jest to łatwo oceniać.

ocenił(a) film na 7
chryssalid

chyba pasażerem - mannixem, bob też mógłby go kropnąć.

ocenił(a) film na 8
vanillasushy

Nie żebym nie mógł spać bez wytłumaczenia, ale Oswaldo wyciągnął jakiś mały pistolecik, który wyglądał jak jednostrzałowy.

ocenił(a) film na 9
miszcznadmiszczami

Dokładnie, ale chyba Tarantino zrozumiał, że Waltz od czasu gdy zagrał Landę gra go w każdym filmie i H8 na dobre to wyszło :) Roth z kolei ma bardzo podobny styl i warto go było odkurzyć.

ocenił(a) film na 7
cold_dog

Waltz potrafi zagrać tylko taką postać ;) W "Wodzie dla słoni" zagrał dokładnie tak samo. Moim zdaniem nic by się nie stało, gdyby zastąpił Rotha.

ocenił(a) film na 10
miszcznadmiszczami

Gdyby nie fakt, że Waltz zagrał w dwóch poprzednich filmach to wolałbym jego niż Rotha. Tak jak napisał/a vanillasushy nic specjalnego Tim nie pokazał, zagrał poprawnie jednak IMO można było z tego wyciągnąć więcej. Mnie pozytywnie zaskoczył Walton Goggins, świetnie się wczuł w rolę i razem z Jacksonem dla mnie wypadł najlepiej.

ocenił(a) film na 9
miszcznadmiszczami

Cieszę się, że to nie tylko moja obserwacja, bo myślałem, że mam obsesję na punkcie Waltza w filmach Tarantino :P Ale od pierwszej chwili widziałem Waltza na miejscu Rotha. Ogólnie obsada dość dziwna - Meksykaniec i Joe Gage mi w ogóle nie pasowali. Szkoda, że Trejo nie zagrał Boba... ;)

ocenił(a) film na 6
metdudek

Bob meksykanin genialny

dawidtsy

hehe, dobry był :)

ocenił(a) film na 10
miszcznadmiszczami

Ja do Boba akurat nic nie mam i nawet podobała mi się ta rola a co do Joe Gage to Madsen niewiele mógł pokazać bo sama postać była słabo wyeksponowana, w porównaniu do Waltona czy Samuela to Madsen prawie że był statysta w filmie.

ocenił(a) film na 9
miszcznadmiszczami

dokładnie takie samo mnie naszło skojarzenie!!

miszcznadmiszczami

Tak i wolałabym Krzysia:)

miszcznadmiszczami

przez cały niemal film miałam wrażenie, że Oswaldo to po prostu a'la Waltz :) sposób mówienia, mimika, ruchy - niemalże jak Waltz

ocenił(a) film na 8
Ploszka

Dokładnie, ja tak samo. A mimo wszystko wolałabym, żeby Oswalda zagrał sam Waltz.

ocenił(a) film na 8
miszcznadmiszczami

Dokładnie o tym samym myślałam na filmie, aczkolwiek Waltz zagrałby to po swojemu, znowu wszyscy by mówili że gra tak samo jak w każdym filmie. Teraz za to mówią że Oswaldo gra jak Waltz ;)

miszcznadmiszczami

Zdecydowanie się zgadzam. Ciężko było pozbyć się wrażenia deja vu.

ocenił(a) film na 8
miszcznadmiszczami

Tak, ta rola jest bardzo waltzowska, nawet jeśli sam Waltz w niej nie występuje.

miszcznadmiszczami

Do momentu aż się okazało, że Oswaldo to jednak bandziorski zakapior również miałem wrażenie, że Waltz wywiązałby się z tej roli znacznie lepiej niż Roth, za którym sam nie przepadam. Jednakże trzeba zaznaczyć, że Roth tak naprawdę przez większą część filmu jedynie udawał Anglika z klasą, czyli nie był sobą ( z czego i tak wywiązał się dobrze), a jego prawdziwym obliczem była jak się potem okazało bandycka, brudna morda, która Waltzowi niepasowałaby ani trochę. Reasumując to jednak do prawdziwego oblicza Oswaldo Mobraya, który podszywał się pod Angola z klasą,( którego z kolei lepiej zagrałby Waltz) zdecydowanie bardziej pasuje Roth

ocenił(a) film na 8
bagien00

Ogladalam wczoraj i podobaja mi sie twoje obserwacje.

ocenił(a) film na 9
bagien00

O to to! W końcu ktoś to napisał. :) Udawanie człowieka z ogładą to nie to samo co bycie nim, więc Roth b.dobrze sobie poradził. :)

ocenił(a) film na 9
miszcznadmiszczami

Mnie się gra Rotha bardzo podobała. I nie mam podejścia jak wielu z Was, że Waltz zagrałby lepiej. Obaj to świetni aktorzy. Ale czytając opinie widzę, że dla wielu Waltz to jakiś bóg aktorstwa :)

pg1983

dla Rotha napewno

ocenił(a) film na 5
miszcznadmiszczami

Heh ... pomyślałem dokładnie to samo. Wyglądało to tak, jakby Tarantino pisał rolę pod Waltz`a, ale ten się nie zgodził na udział w filmie, więc Roth próbuje go naśladować.

ocenił(a) film na 8
miszcznadmiszczami

Roth gra Waltza, który grałby Oswaldo ;) A tak poważnie, obaj mają podobną facjatę i styl gry. Jak dla mnie mogą u Tarantino grać zamiennie. Bo grają dobrze, nawet jeśli od lat tę samą rolę.

ocenił(a) film na 8
Bella_88

jeszcze nie widziałam filmu, ale już po samych fotkach miałam takie skojarzenie, a znając Tarantino nie zdziwiłabym się gdyby to była prawda, że Tim Roth gra Waltza ;-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones