Przeciez to byla jedna z najlepszych scen filmu! Jezeli oczekiwales realizmu i praw fizyki od filmu ktorego glownym tematem jest złośliwy chochlik aka gremlin na pokładzie samolotu - a więc gatunek fantastyka to gratuluje, obawiam się że jednak pomyliłeś konwencje. Odpal sobie Dunkierke na pocieszenie moze sie lepiej poczujesz.

no nie do końca się zgodzę. konwencja konwencją, ale film jest osadzony w rzeczywistym otoczeniu (ba, jeszcze dodatkowo w kontekście historycznym) a nie jakimś fikuśnym alter świecie, także jakieś podstawowe zasady fizyki by się przydały.

ManBehind! Fajnie, że ktoś nie żyje w równoległej rzeczywistości! Dzięki!

Ta scena z chodzeniem po samolocie w trakcie lotu była beznadziejna, fatalnie wykluczowany green screen, podmuch wiatru jakby prawie nie istniał, generalnie twoja opinia @miko1980 zachęciła mnie do tego filmu i postanowiłem dać mu szansę i o ile na początku film zdawał się mieć potencjał tak po 30 minutach poziom zaczął drastycznie spadać. Jeszcze ta końcówka... Skończyłem film z myślą, ku*** oddajcie mi moją godzinę życia xD

Lubię czasem poczytać dyskusje "znafcuf fimuf".
Rozumiem, że wszystkim Gwiezdnym Wojnom dajesz jedną gwiazdkę, i wszystkim Matrixom, tak samo.

0/8

"jakieś podstawowe zasady fizyki by się przydały." Może nie mieli pod ręką.

Co to jest? Obejrzałem to coś z wielkim znakiem zapytania nad głową. covid naprawde uderzył w hollywood skoro tacy aktorzy, godzą sie na takie filmy...

Przepraszam, ale czy zauważyłeś, że producentem tego filmu jest, tu cytuję ze strony firmy, która ten film wyprodukowała: "Four Knights Film is a multi-award-winning production company based in Aotearoa New Zealand, headed up by Tom Hern and James Napier Robertson. "?

można przesadzać ale co za dużo to nie zdrowo

Nie rozumiem, co znaczy "przesadzać". I co, w przypadku tego filmu, znaczy "przesadzać"?

wszystko akurat. Spoko może być i Nowa Zelandia, nie zmienia to faktu ze jakaś masakra.