A co jest strasznego w tych filmach w których wymieniłeś? np Lśnienie pół filmu nic sie nie dzieje a później same latanie z siekierą... to dopiero słabizna XD

Ja nie wiem w ogóle skąd zachwyt tym filmem... Może za mało horrorów oglądam

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Weź tylko pod uwagę, że filmy takie, jak "Lśnienie", czy "Psychoza" (dodam do tego towarzystwa jeszcze "Dziecko Rosemary") zostaną docenione tylko przez wytrawnych kinomanów, dla których film jest czymś więcej niż tylko kolejną wieczorną rozrywką. Nie chcę tutaj pozować na jakiegoś konesera kina, ale takie są fakty. Natomiast filmy typu "Obecność 2" są robione dla szarej masy średnio-rozgarniętych gimbusów, którzy lubią w kinie "srać w gacie" bez używania pokładów inteligencji - nie mówiąc już o wrażeniach artystyczno-estetycznych, o które bardzo trudno w dzisiejszych czasach.

No to mi się chyba wydaje, że jestem jak to ująłeś/łaś ,,średnio-rozgarniętym gimbusem". Oglądałam wiele horrorów, że tak to powiem starszej generacji (nie ma chyba horrorów, których nie widziałam). Z nich wszystkich były tylko małe perełki, które zasiadły w mojej głowie, a reszta (w tym ,,Lśnienie" i ,,Psychoza") totalnie nie przypadła mi do gustu. No właśnie gustu, to co dla jednych jest słabe dla innych może być arcydziełem. Osobiście bardzo podobała mi się ,,Obecność 2" jak i jej poprzedniczka. Jest to moim zdaniem jeden z najlepszych horrorów jakie powstały. Na prawo i lewo nie chlasta krew, są tam wątki wykraczające poza sam temat tabu. Każdy ma swoje zdanie i swój własny gust, a twierdzenie, że filmy pokroju ,,Obecności 2" są robione dla średnio-rozgarniętych gimbusów jest nie na miejscu. Umiem docenić starsze horrory i uważam, że nie potrzeba ogromu efektów do stworzenia dobrego filmu. Podsumowując każdy ma inny gust i inną opinie na temat wszystkiego co nas otacza.

Jeśli Cię uraziłem to przepraszam - nie to miałem na celu. Nie jestem specjalistą od horrorów, ale uważam, że budowanie napięcia poprzez nagłe zmiany ujęć połączone z gwałtowną ekspozycją obiektu i efektem dźwiękowym to twórcza tandeta. Moim zdaniem takie elementy nie mogą stanowić kwintesencji filmu grozy. Jakoś nie bawią mnie komputerowe przeróbki i animacje rodem ze studia Pixar w tego typu filmach. Takie rzeczy powinny pojawiać się w groteskowych bajkach Tima Burtona, a nie w produkcjach, które z gruntu mają uchodzić za poważne. Przemiana psa w jakiegoś stwora na szczudłach to kwintesencja tego, o czym mówię. "Obecność 2" chwilami trzyma w napięciu - fakt, ale mam wrażenie, że jest to wyjątkowo infantylna konwencja.

Napisałeś "nie trzeba ogromu efektów do stworzenia dobrego filmu" - "Obecność 2" pozbawiona efektów specjalnych? Potrafisz sobie to wyobrazić? Przecież ten film warsztatowo, od A do Z, opiera się na technologiach graficznych. Aż biło to po oczach i stwarzało atmosferę gry komputerowej, nie filmu.

Pozdrawiam:-)

Jeśli to jest film dla ,,średnio-rozgarniętych gimbusów" to dla kogo kręcone są filmy jak np. Cabin Fever? To dopiero była groteska :-)

"Weź tylko pod uwagę, że filmy takie, jak "Lśnienie", czy "Psychoza" (dodam do tego towarzystwa jeszcze "Dziecko Rosemary") zostaną docenione tylko przez wytrawnych kinomanów, dla których film jest czymś więcej niż tylko kolejną wieczorną rozrywką. ""

Mylisz się, bo jednak dobre i cenione kino grozy ma akurat zawsze wysokie oceny np:
Widmo 1955 imdb 8,1
Invasion of the Body Snatchers 1956 imdb 7,8
Psychoza 1960 imdb 8,6
Podglądacz 1960 imdb 7,8
Oczy bez twarzy 1960 imdb 7,8
House of Usher 1960 imdb 7,0
The mask of satan 1960 imdb 7,3
Studnia i wahadło 1961 imdb 7,1
Nawiedzony dom 1963 imdb 7,7
Black Sabbath 1963 imdb 7,2
Ptaki 1963 imdb 7,7
Operacja strach 1966 imdb 7,1
Dziecko Rosemary 1968 imdb 8,0
Noc żywych trupów 1968 imdb 8,0
Egzorcysta 1973 imdb 8,0
Don't Look now 1973 imdb 7,3
Wicker man 1973 imdb 7,6
Texas Chainsaw massacre 1974 imdb 7,5
Black Christmas 1974 imdb 7,2
Szczęki 1975 imdb 8,0
Głęboka czerwień 1975 imdb 7,7
Omen 1976 imdb 7,6
Carrie 1976 imdb 7,4
House with Laughing windows 1976 imdb 7,1
Who Can Kill A Child ? 1976 imdb 7,4
Alice Sweet Alice 1976 imdb 6,5
Suspiria 1977 imdb 7,5
Świt żywych trupów 1978 imdb 8,0
Halloween 1978 imdb 7,9
Obcy 1979 imdb 8,5
Zombie pożeracze mięsa 1979 imdb 6,9
Lśnienie 1980 imdb 8,4
Przebranie mordercy 1980 imdb 7,1
Zemsta po latach 1980 imdb 7,3
Evil Dead 1981 imdb 7,6
Coś 1982 imdb 8,2
Duch 1982 imdb 7,4
Ciemności 1982 imdb 7,2
Nightmare on elm street 1984 imdb 7,5
Phenomena 1985 imdb 6,9
The Return of the living dead 1985 imdb 7,3
Mucha 1986 imdb 7,5
Henry Portrait Of A Serial Killer 1986 imdb 7,1
Hellraiser 1987 imdb 7,1
Opera 1987 imdb 7,2
Deliria 1987 imdb 6,9
Angustia 1987 imdb 6,8
They Live 1988 imdb 7,3
It 1990 imdb 6,9
Dracula 1992 imdb 7,5
Kruk 1994 imdb 7,6
Wywiad z wampirem 1994 imdb 7,6
In the Mouth of Madness 1994 imdb 7,2
Krzyk 1996 imdb 7,2
Tesis 1996 imdb 7,5
Funny games 1997 imdb 7,6
Ringu 1998 imdb 7,3
Storm of Century 1999 imdb 7,4
Sleepy Hollow 2000 imdb 7,4
The Others 2001 imdb 7,6
Kręgosłup diabła 2001 imdb 7,5
Ring 2002 imdb 7,1 (remake)
Ju-on Grudge 2002 imdb 6,7
Haute tension 2003 imdb 6,9
Shutter 2004 imdb 7,1
Piła 2004 imdb 7,7
The Forbidden Door 2006 imdb 6,9
Rec 2007 imdb 7,5
Inside 2007 imdb 6,9
Sierociniec 2007 imdb 7,5
Naznaczony 2010 imdb 6,8
Julia's Eyes 2010 imdb 6,7
Trup 2012 imdb 7,5
Sinister 2012 imdb 6,8
Obecność 2013 imdb 7,5
It Follows 2014 imdb 6,9
Obecność 2 2016 imdb 7,6

Lśnienie to bardzo słabiutki horror, Psychoza to thriller a Egzorcysta to jak dla mnie takie same mistrzostwo jak obydwie częśći Obecnośći.

"Lśnienie" jest słabiutkim horrorem?
Przytłaczający klimat, gra aktorska Nicholsona, długie ujęcia i częsta cisza sprawiają, że "Lśnienie" jest filmem o niesamowitym klimacie. To, że nie ma w nim jumpsceerów co 5 minut, jakiś dziwnych duchów, potworów i nie wiadomo czego jeszcze nie czyni go złym filmem. Wprost przeciwnie! "Lśnienie" można określić mianem filmu realistycznego (poza paroma szczegółami), który pokazuje, że największą obawą powinniśmy darzyć nie jakieś potworki czy inne bzdety, ale... Ludzi.

Dla mnie Lśnienie to slabiutki nie straszny horror a horror musi być straszny. I jak dla mnie to Nicholson był tak irytujący w tym filmie, że nie mogłem na niego patrzeć. JA tam się ludzi w horrorach nie jestem w stanie przestraszyć, muszą być jakieś duchy albo zjawy czy demony.

Ludzie i ich zachowania są często o wiele bardziej przerażające, niż jakieś tam "demony". To nie jest kwintesencja horroru, by nagle po prostu walnąć jakiegoś demona i to jest straszenie widza. Na "jumpscerach" opierają się niemalże wszystkie horrory z duchami, zjawami, demonami w roli głównej. Bo bez "jumpscerów" zatracają swoją "straszność" na korzyść po prostu śmieszności.

też jestem fanem horrorów, bardzo lubie obecność 1, ale wybacz to co twórcy zaserwowali nam w czesci drugiej woła o pomste do nieba! tak nudnego horroru jeszcze dawno nie widziałem, co dziwne ponieważ cześć 1 miała swój super klimat. Dziwi mnie to, że uważasz sie za konesera horrorów, a podoba Ci się taki bezmyślny odpał. Serio ? Kto wymyślił scenariusz do tego filmu ? Myślą,że jak czoker przebrany w zakonnice albo starszy dziadek wyskoczy nagle na ekran to widzowie się przestrzaszą ? TEN FILM TO BYŁA KOMEDIA ! zmarnowany czas, coś jest nie tak skoro mi podczas oglądania smiać się chciało i czułem się głupio przy niektórych scenach oglądając to z dziewczyną ( uczucie zażenowania) chodzby widokiem kąsącego dziadka czy pana kleksa haha

Nigdzie nie napisałem, że jestem koneserem horrorów, ponieważ oglądam tylko i wyłącznie jego podgatunek tzw.ghost story. I mnie takie rzeczy jak coś nagle wyskakuje straszą najbardziej, tą zakonnice to jeszcze kilka dni miałem przed oczami jak zasypiałem. TEN FILM TO NIE BYŁA KOMEDIA TYLKO OSTRO STRASZNY HORROR !. Jak dla mnie dwójka była straszniejsza od jedynki, bo było więcej jump scenek a klimat to ja w ogole nie wiem co to jest, bo horror się ogląda dla ilości strasznych scen a nie jakiegoś wyimaginowego klimatu.

Chłopie nie ma klimatu, uczucia grozy w powietrzu nawet jak coś się nie widzi to TEN FILM NIE MA PRAWA BYĆ DOBRYM HORROREM CHODZBY MIAŁ MULTUM JUMPMSCENEK!!!

Nie wiem co to jest klimat pomimo oglądania filmów o tej tematyce od 21 lat. Dla mnie liczą się tylko i wyłącznie straszne sceny a czym więcej jump scenek tym lepszy horror.

Jak dla mnie jest to najlepszy horror ostatnich lat. Dawno nie widziałam tak dobrego filmu tego gatunku. 1 i 2 mają super klimat. ( 2 jest chyba nawet lepsza od 1). Nie bardzo wiem, w którym miejscu ten film można określić mianem komedii.

w chwili kiedy dzoker atakuje Cię w obrazie!

Sam jesteś Joker. Ja na tej scenie mało w gacie ze strachu nie narobiłem. Straszną twarz tej zakonnicy widziałem parę dni przed zaśnięciem.

Słaby to mało powiedziane. :) Dla mnie to gówno jakich mało...

Niestety, masz rację. Film przewidywalny, setki razy ogladało się podobne sceny w niezliczonych innych horrorach tak, że już przestało to straszyć i nie ma się czym ekscytować. Zobaczyłem tylko ze względu na część pierwszą, którą też oceniam nie za dobrze, choć lepiej niż część 2. Ogólnie nic nowego ani dkrywczego i może to jest powodem takiej a nie innej mojejoceny tego filmu.

"Lśnienie", "Egzorcysta" czy "Psychoza" nie są prawdziwie udanymi horrorami tylko "arcydziełami sztuki filmowej" i mają to wpisane w gatunek, żeby nie powiedzieć w tytuł. A tak naprawdę nie warto sobie nimi zawracać głowy jeżeli ktoś oczekuje od filmu tego, co z definicji ma zapewniać gatunek - horror. Chyba, że ktoś jest zainteresowany historią kinematografii, ma zamiar zgłębiać analizę sztuki filmowej czy po prostu uwielbia ramotę i archiwalia. To tak.

Popieram, straszna bryndza, wtórny, bez pomysłu i polotu. Do jedynki często wracam i wracać będę, dwójce to nie grozi bo po raz kolejny zasnę w trakcie seansu.

Zgadzam się w 100%. Niczym mnie nie zaskoczył..

Każdy ma swój gust ;) mi się bardzo podobał . Jeśli chodzi o filmy które wymieniłeś to powiem tak : Egzorcysta jest dobrym horrorem , może trochę stary ale ma ten klimat grozy jak na tamte czasy . Lśnienie mi się nie z podobało ,bo nie czułem żadnych dreszczyków ale 1 nie dostał . Psychozę nie oglądałem ale pewnie musi być ciekawa skoro musi być mocna .

Zgadzam się. Momentami był strasznie kiczowaty. Zamiast skupić się na budowaniu napięcia to natworzyli tych duchów. Jak nie jeden to drugi. Były chwile, że zamiast się bać chciało mi się śmiać. Typowo holywoodzkie filmidło.

Dla mnie to był kolejny horrorek. Coś na zasadzie kolejnego odcinka serialu obyczajowego. Jedyne co mnie chyba pozytywnie zaskoczyło to to, że duch się nie pierdaczył i pokazał co potrafi, czy to matce czy to sąsiadom albo reporterom. Bo zazwyczaj to trzeba trochę odczekać, zanim ktokolwiek uwierzy.
No i chyba już mnie zmęczyły te jump scare'y. W tym filmie zaczęły mnie wyjątkowo drażnić. Pozostaje mi się chyba przerzucić na thrillery, gdzie mogę się spodziewać czegoś głębszego.

O kolejne gadanie typu "Oldschool najlepszy, wy dzieciaki za młode by znać takie perełki jak Egzorcysta czy Lśnienie. Nie znacie dobrych horrorów" ;). Powiem tak. Obejrzałem między innymi Egzorcystę, Omen, Coś, Muchę, Wszystkie części Obcego, Noc Żywych Trupów, Piątki 13 (Różne części), stare Halloween, Mgłę, Księcia Ciemności i wiele innych i, uwaga (perkusja) Tak, podobała mi się Obecność 2! Wow, niespodzianka. Jak ktoś kto gustuje w starych horrorach może lubić nowe horrory?! Otóż jak widzisz po mnie, można :)

slaby to ty jestes osle

Lśnienie jako film jest słabe książka o wiele lepsza moim zdaniem ale każdy ma swój gust