zwrocie uwage ze gosc w tym filmie rozpierdala 40kartekow i wyzchodzi z tej bojki troszke po obijany niezla bjaka hahaha
Ciekawa prowokacja.... Oceniasz na 1 klasyk jakim jest film "Siedem" a dajesz 10-ke takiej szmirze jak 2012? Wyjdz. Aha... co do tego ze lekko poobijany wychodzi z walki to twoj "idol" Segal tez raczej lomotu w filmach nie dostaje i rozpierdala wszystkich jedna reka bedac np. kucharzem w Liberatorze 2? o,o
pewnie, ze to nie jest karate debilu ciapciakowaty - Muay Thai (poczytaj o tym).
poza tym proponuje siegnac po slownik. ach te dzieci na forum...
tylko że Steven Segal w każdym filmie nie rozpierdala od razu w kilku sekundach 40 przeciwników swoich bo każdej scenie ma 2 dwóch lub 4 przeciwników do każdej walki a nie tak tutaj że gość w jednej scenie rozpierdala od 40 w kilku sekundach hahaha
bo moze jest lepszy. on rowniez walczy z 2-4 przeciwnikami na raz. reszta z tych 40 czeka na swoja kolej.
dokładnie jest 40 a się leja ponad 10 minut to chyba nie rozwala 40 w parę sekund a pozatym oni byli w rolkach ja pierdole moja babcia by ich rozwalila nie no zartuje ale Tony Jaa by 1000 takich pedałow na rolkach rozwalil :) A jak wchodził po schodach to napierdalal po 2-4 a nie 40 ...
Nie dość, że się nie znasz, to na domiar złego jesteś głupi. Argumenty, którymi nas raczysz są tak smutne, jak twój gust filmowy.
Warto się najpierw dokształcić o czym jest film.O jakiej sztuce walki, o możliwościach muay thai.O tym co potrafi aktor, który rozpierdala tych 40. Potem krytykować "karate" mongole.