na początku trochę ciekawił, trochę nudził i ciągnął się, ciągłe nijakie odpowiedzi na pytania głównego bohatera, dopiero zakończenie pierwszej części było niezłe, druga część znów wymijające niejasne i nawiedzone odpowiedzi, nawiedzone blablabla tej kobitki-naukowca typu dotknij, otwórz serce, zobacz i takie tam, na miejscu głównego bohatera dał by większości z nich kopa na rozpęd i za to durne gadanie bez konkretów, potem trochę wyjaśnienia o co im chodzi - czemu jedni go ścigają żeby ukatrupić a inni widzą w nim tego wybranego, co w sumie mnie już nawet zbytnio nie wciągało, czekał człowiek końca, coś tam przewidywał z zakończeniem i na koniec stwierdzam, że film może być ale żeby porywał - NIE, więc można zobaczyć ale zapomni się w niedługim czasie