Film typowy dla ekranizacji prozy Koontza. Bardzo dobry i wciągający początek, wydłużający się środek i nagła zmiana gatunku zakończenia. Jeśli ktoś spotkał się już z książkami tego autora, wie że nagła przemiana dramatu w futurystyczne s-f jest na porządku dziennych. Jednak innych widzów może taki zabieg trochę razić...
więcejna początku trochę ciekawił, trochę nudził i ciągnął się, ciągłe nijakie odpowiedzi na pytania głównego bohatera, dopiero zakończenie pierwszej części było niezłe, druga część znów wymijające niejasne i nawiedzone odpowiedzi, nawiedzone blablabla tej kobitki-naukowca typu dotknij, otwórz serce, zobacz i takie tam, na...
więcejDobry aktor-jeden z powodów sięgnięcia po ten film..I cóż?Wyrazy współczucia dla..aktora,którego widać smutna
konieczność zmusiła do zagrania w tej..ciągnącej się bez końca ,irytującej szmirze! szkoda mojego czasu;szkoda talentu
aktora..Nie polecam..Gniot;co jest w filmie?Prawdopodobne nagromadzenie sporej ilości...
Czy ktoś z użytkowników ma może pojęcie go mogę zobaczyć ten film? Szukałam już chyba wszędzie. W wypożyczalniach, telewizji, internecie. I nic ;
ale nic więcej. to długi miniserial, ale da sie go obejrzec, gdyz ma nieprzerwana akcje, nawet ciekawa historie. aktorzy sa nawet, nawet. muzyka jest zarąbista. i tyle. 7/10
Koontz jest moim ulubionym autorem horrorów. Czytałam już kilka jego powieści w tym Ocaloną. Książka strasznie mi sie podobała dlatego z niecierpliwością czekałam na film. Film dość dobrze odwrorowuje powieść jednak tak nie wciąga. Przeczytajcie lepiej powieść
Dla mnie od samego początku był interesujący, choć trochę mało straszny (ale w końcu to nie jakiś horror, aby musiał być). Na miejscu Carpentera dawno dostałabym szału i skończyłabym w szpitalu psychiatrycznym (albo na odwyku :). Ale film jest świetny, nie przeczę i z niecierpliwością czekam na drugą część.
Nawet te telekinezy wszystkie jestem w stanie wybaczyć - ale jak już stulamy, to powinniśmy robić to w sposób jak najbardziej logiczny. Film jest ogólnie ciekawy i wciągający, a Billy Zane świetny, ale to z tym chłopakiem, co ot, tak włamywał się do umysłu czyjego chciał (bez np. kontaktu wzrokowego) to już bzdura...
Wspólcześnie usłyszeć można stwierdzenia: mam dosyć swoich spraw i problemów, aby zajmować się jeszcze innymi, nie mam na to ani czasu ani sił! Logiczną jest rzeczą, że jeśli wszyscy wyjdą z takiego założenia, życie stanie się koszmarem nie do zniesienia.Uwikłani w różnorodność spraw, układów społecznych, politycznych,...
więcejCo za niedorozwój tak przetłumaczył tytuł??? Ewidentnie jakiś półmózg, który filmu nie obejrzał (o przeczytaniu książki nie wspominając). Sole survivor to była KOBIETA, czyli tłumaczenie powinno być Ocalona. Nie jestem teraz pewien, ale wydaje mi się, że kiedy lata temu wszedłem na filmwebie na stronę o tym filmie, to...
więcej