Początek trochę nudny. Dłużący się zbędny wątek z imprezującym Sergiem Morra. Można byłoby widzom nakreślić trochę tego imprezowego świata u samego Silvio. Dobra końcówka filmu to smutna konkluzja życia Silvio i jemu podobnych. Generalnie dobry film z pięknymi plenerami posiadłości Berlusconiego.