Żona mi zapuściła tego gniota. Po pierwsze płaczę nad polską kinomatografią, po drugie - ktoś na to dał kasę. Strata czasu, brak plusów. Wszystko dzieje się w realiach polskich, bieda aż piszczy. Scena jak wychodzą z lasu pełnego sosen i świerków, a w pewnym momencie są 4 palmy (z doniczek). Powinni płacić za oglądanie takich gniotów.
Polska kinematografia ma się dobrze. Akurat te gnioty na które netflix daje kasę wypuszcza Lightcraft. Wystarczy spojrzeć na listę filmów tego producenta, żeby wiedzieć, że należy to omijać. Dobre polskie kino to masz na festiwalu w Gdyni np.
To gdzie są te dobre polskie filmy akcji, gdzie polskie kino sf? Skoro polska kinematografia ma się tak dobrze to wskaż mi po 5 takich z ostatnich 10 lat
Kilka z ostatnich 10 lat: Bogowie, Ostatnia rodzina, Boże ciało, Najlepszy, Chce się żyć, Cicha noc, Johnny, 25 lat niewinności.
No świetnie, na temat tylko jeden film (sf) i to gniot totalny. Ja wiem że można wymieniać do porzygu świetne dramaty, komedie i komedie romantyczne. Jednak kinematografia to nie tylko te gatunki, istnieją jeszcze inne.
Który z podanych przeze mnie filmów to komedia romantyczna? Wymienione przeze mnie, to filmy wielokrotnie nagradzane, docenione przez publiczność i krytyków. To, że tobie się nie podobają to już twój problem. Nie wiem czego ty szukasz? Zapomniałam dorzucić jeszcze Najmro, który jest filmem stricte typowo gatunkowym, a jakich się w Polsce do tej pory nie robiło. A jak chcesz sci-fi to sobie włącz przeruchane za przeproszeniem Gwiezdne Wojny albo plastikowe tandetne hamerykańskie Marvele. Polska to nie Hollywood, robimy filmy takie na jakie nas stać (wszak finansuje PISF, a nie warte miliardy firmy producenckie) i wychodzi nam to raz dobrze, raz gorzej. W nich cała nadzieja to film dobry i doceniony. Zrobiony za mikrokasę (1 000 000 zł), a zrealizowany na wysokim jak na te warunki poziomie.
No pytałem o filmy akcji i sf, po 5 z każdego z tych gatunków. Sf podałaś tylko jeden i to gniot, reszta też nie to o co pytałem. I nie podasz, bo ich nie ma. Polska kinematografia to żart, ostatnie dzieło to "Zielona granica", też może dostanie nagrodę.
Nie ma z powodu z jakiego wyżej napisałam. Kino gatunkowe w Polsce dopiero raczkuje. Ten "gniot" został przyjęty bardzo dobrze, wiec, że tobie się nie podoba to już twój problem. Widziałam go i uważam dokładnie odwrotnie niż ty, wiec tyle ile ludzi tyle opinii.