Polska wersja. Wiele filmów już widziałem, ale taki poziom efektów to tragedia. Śmierć generała spowodowała ból brzucha od śmiechu. To nie jest akcyjniak, to jest jakaś komedia.

Jw

Śmierć od bólu brzucha i to ma być film akcji XD? Efekty specjalne aż kłują w oczy. Aktorzy chyba przed kręceniem scen żarli kije... Tragedia, to mało powiedziane. Powinni płacić za oglądanie tego shit'u.

Zachodzisz gostka od tyłu...żeby go zaskoczyć...w "cichej" misji...
Po co na niego gwizdać, żeby się odwrócił?
Na pewno tego nie obejrzę. :)

po trzech kwadransach chciałem dać wspaniałomyślnie 2, ale po 1 h 11 min nie zdzierżyłem i wyłączyłem to g.wno. Zgiń, przepadnij Nx !

Po ciekawie zrealizowanym Planie Lekcji czas na kolejną nawalanke. Trzeba trzymać kciuki za rodzime kino kopane bo naprawdę jest potencjał tak w realizacji jak doborze aktorów. Pozdrawiam

Dotrwałem do połowy filmu....dalej nie dało się oglądać.
Sceny walki - napisać tragiczne to za mało. W produkcjach amatorskich na YT można spotkać lepsze a to powinno być w sumie esencją filmu akcji.
Wrogowie naszych bohaterów raz gadają po rusku raz po arabsku...
Niektóre sceny kompletnie nielogiczne....
Żeby to...

więcej pisać nie trzeba. Adamska mnie zawiodła, że dała się wciągnąć w taką szmirę.

Dobra akcja, aktorstwo. Nie rozumiem pseudo znawców dających 1 . Film warto zobaczyć. Nie zrażajcie się tak słabymi ocenami bo pewnie większość z nich można sobie wsadzić. Sam musisz wyrobić swoją opinie.

Nie idź tą drogą dziewczyno. Talent masz.

Nie mam słów na tem hit... Żałuje, że w kinie nie byłem. Akcja..obsada..tempo ... Dla wszystkich biorących udział w tym hicie dałbym po roku w ciężkim obozie

Wytrzymałem 15 minut, po totalnie dennej grze aktorskiej, zrezygnowałem z dalszego oglądania. Netflix się stacza, wrzucając takie twory. Co to ma być>?

Czy w zamyśle twórców to miała być parodia amerykańskich filmów akcji klasy B/C z lat 80-tych? Mam nadzieję, bo jeżeli nie, to jest to najgorszy film, jaki widziałem w tym roku (a konkurencja jest spora).
Zadziwia mnie to przerabiania amerykańskich filmów bez większej refleksji. Ciekawe, że mamy do porównania na...

Pomysł OK, nawet sceny akcji i zdjęcia do przejścia, Ale klimat i dialogi nie w moim guście. Trochę klimat KingSajz, pościgi na miarę Sexmisji, tylko gatunek inny.

To jest taka forma autoterapii reżysera, tak? Chciałby być „twardym gościem” a jest miękką fają i sobie wizualizuje filmami? Był już jeden taki, Vega się nazywał. A Netflix zamiast się chwalić godzinami to niech się pochwali obejrzeniami CAŁEGO filmu, to ocenimy.

...jeśli ktokolwiek chce obejrzeć sztucznie teraz obciążoną, acz lekką w odbiorze klasę C, czyli jak dawne videohity w stylu "American Ninja" czy "Commando" i szczyptą "Rambo 2 i 3", ze starym Jelczem w jednej z głównych ról, ale przyprawione nowym, cywilnym Hummerem i dronem, to... na pewno nie się zawiedzie!
Drewno...

Takiej hały już dawno nie widziałem!
Fabuła filmu może i ciekawa, choć jak zwykle to nic innego, jak kopiowane amerykańskie kino akcji. Mimo to spektakularnie tragiczne efekty specjalne pogrzebały ten film już od pierwszych jego minut.
Tak jak większość aktorów w większy, lub mniejszy sposób dokładała starań, tak...

Netflix PRZEPRASZA - Taka powinna być czołówka tej firmy.

Po pierwsze, to nie jest poważny film. To komedia, na przekór twórcom. Film przedstawia przygody dobrego pana najemnika Kiełbasy, pseudonim Kieł (wszyscy chyba wiedzą, że w Polsce nie ma nazwiska Kieł, ale jest Kiełbasa).

Budżet filmu wyniósł chyba 5zł. CGI zrobili najprawdopodobniej studenci pierwszego roku AWF-u,...