Najlepszy azjatycki horror (dramat) azjatycki (i nie tylko), który dotychczas obejrzałem. Oryginalny pomysł, świetna gra aktorka, tajemniczy klimat towarzyszący przez cały film oraz przepiękne zdjęcia to tylko jedne z nielicznych atutów tego arcydzieła. Film rozwija się powoli, jednak od pewnego momentu mamy do czynienia z ,,małym trzęsieniem ziemi", a potem jest już coraz lepiej. A imponujące zakończenie można porównać nawet do ,,Psychozy" Hitchcocka. Tym, którzy obejrzą ten film z myślą, że będzie to straszny horror może się zbytnio nie spodobać, ale jeżeli będziemy nastawieni na ujmujący dramat z elementami grozy na pewno się nie zawiedziemy.
PS: Zastanawiająca jest tylko niska nota (7,9 i dopiero miejsce w dziewiątej setce rankingu Filmwebu) tej wspaniałej baśni. ,,Opowieść o dwóch siostrach" nie ma żadnych minusów (przynajmniej w moim odczuciu), a plusów jest co nie miara.
Zgadzam się całkowicie. Tak psychodelicznej historii i jednocześnie ujmującej historii jeszcze nie widziałem. Klimat dosłownie rozkłada na łopatki. Genialne!