Rewelacyjnie się ogląda, choć przystępowałem do oglądania ze złym nastawieniem, obawiając się niesmacznych żartów w temacie śmierci i umierania. Na szczęście francuzi nie zmarnowali sprawy i nakręcili super zabawną komedię o perypetiach nowego pracownika zakładu pogrzebowego. Sama komedia 7/10 ale dodatkowy punkt dodałem za niecodzienną tematykę.
Polecam każdemu miłośnikowi czarnego humoru !
Może nie koniecznie czarny humor :) Ot życie ukazane, jak każdego człowieka z mega pozytywną dawką humoru, który w mojej ocenie był wysublimowany i genialnie wplątany w losy bohaterów pracujących przy takiej profesji.
Boli mnie, że jest nisko oceniony ( a raczej niedoceniony), ale jakby nie było francuskie kino uderza bardzo w moje gusta.
Jak na polski portal filmowy 6,5 to i tak wysoka nota.
Nie wiem dlaczego, ale nasi widzowie to wieczni malkontenci, ciągle filmom wytykają błędy lub potknięcia, zamiast ogarnąć produkcję jako całość.
Zresztą ja też go wyceniam na 7 , dodałem +1 tylko za pomysł. Tak czy siak warty obejrzenia. A kino francuskie to faktycznie miód-malina, zresztą Hiszpanie też mają cudne filmy - taki "Labirynt fauna" na przykład , albo "O północy w Paryżu" czy "Agora" (zresztą też przez forumowiczów niedocenione, nawet nie osiągnęły 8 )
Oglądałem film przedwczoraj, podchodziłem do niego ostrożnie, ale komedyjka jest mega!! Nie każdemu taki humor leży, ale jak dla mnie bomba! Kolega powyżej najtrafniej ocenił całość - nic dodać nic ująć - podpisuje się pod tym i też daje zasłużone 8/10!!!
Jak podobał Ci się ten film to polecam:
- http://www.filmweb.pl/Zgon.Na.Pogrzebie
- http://www.filmweb.pl/film/Just+Buried-2007-407008
- http://www.filmweb.pl/Zakopana.Betty
Uwielbiam tego typu filmy :-)
Szczerze to oglądałem tylko Zgon..., ale oczywiście wersja angielska bo wersja amerykańskła to przy tym słabizna:) A te 2 pozycje dalej to warte oglądniecia:)???
Jak dla mnie warto - różnią się co prawda trochę humorem od samego "Zgonu na pogrzebie" [ ten jest miejscami jak jazda na kolejce górskiej - głównie za sprawą Tudyka, hehe ], lecz zachowane w podobnej konwencji. "Zakopana Betty" jest takim lekkim bajkowym romansem w 'szponach śmierci' - uroczy i soczysty angielski feeling. "Just Buried" lubię za minimalizm i bezkompromisowość w ich czynach / fabule [ no i + dla Rose Byrne, która jest fajną aktorką - tu też nie zawodzi ]. Tematy tabu stają się powodem do uśmiechu. Co tu dużo opowiadać... WARTO. Wszystkie komedie są bardzo sympatyczne - ja się uśmiałem mocno. Stąd podrzucam, a nuż też podejdzie ;-)
Można jeszcze tu dodać film Burke i Hare [ http://www.filmweb.pl/film/Burke+i+Hare-2010-538120 ] - choć jest to tylko film tylko na raz. W moim odczuciu.