Nie obchodzą mnie Wasze zgrzyty, uważajcie co chcecie. Ponieważ jednak jest sporo różnych tematów, jak to twórcy filmu oszukują widza, wrzucam dwa linki, mówiące o tym, że:
A) W domu może być inaczej, niż to się poza nim wydaje:
http://muzyka.onet.pl/rock/tomek-beksinski-staral-sie-pokazac-piekno-swiata-popr zez-muzyke-wspomnienie/nhd5h6
B) "Dawid jest zawodowcem":
https://youtu.be/SN4VY3jXFus i przyznam, że po tej wypowiedzi nabrałem do niego szacunku, którego nie miałem po "Chce się żyć".
Pozdrawiam, traktujcie to jako ciekawostkę, bo nie jestem nigdzie stroną. Natomiast myślę, że trochę rozumiem i tak jak powinno się mieć dystans do filmu, tak ja mam dystans do Waszych o Tomka awantur. Pozdrawiam serdecznie.
Twoje "rewelacje" pojawiają się w dyskusjach na forum, są znane każdemu, kto interesował się tym zagadnieniem, więc z czego wynika twoje przeświadczenie o swojej wyjątkowości?
Sorry, ale napisałem wszystko, co chciałem i uznałem, że warto napisać. To co sobie wmawiasz na mój temat jest Twoją sprawą, a nie moją. pozdrawiam.
Niepotrzebnie się tłumaczysz. Przecież nie masz dobrych argumentów na poparcie własnego przekonania że wiesz więcej i więcej rozumiesz.