Dobre kino, wstrząsające i mocne. Budzi wielkie emocje. Widziałam wczoraj na pokazie przedpremierowym. Nie będę pisać szczegółów, aby Wam nie popsuć odbioru. Warto przeczytać książkę Grzebałkowskiej, a potem obejrzeć film. Polecam z całego serca jedno i drugie.