Garść niepowiązanych scenek z życia państwa B. Jakieś smutne impresje, jakby to była hagiografia i wszyscy znali historię świętych postaci. Do tego przerysowane i słabe postacie - przypuszczam, że za sprawą reżysera a nie aktorów. Ogólne wrażenie - słabe, chaotyczne, przerysowane. Nie polecam, szkoda kasy i czasu.