Film momentami monotonny,bo opiera się o dokumentalny zapis obecności na festiwalu Burning Man.
Narkotyki,światło,muzyka,piasek pustyni,całkowite wyzwolenie.I co dziwne nie ma tam kradzieży czy bójek a przyjeżdza kilka tysięcy uczestników.
Warto dla samego poczucia że gdzies daleko są jeszcze oazy wolności lub...

Niezły film, trafiłem na niego przypadkiem na Planete. Ukazany happening artystów w USA, gdzie przybywają także Polacy. Naprawde niezły ubaw. Lekko zalatuje także "Rejsem".

oraz gdzie się podziali ci wszyscy WOLNI ludzie.....???

Jeśli zlot naćpanych posthippisów paradujących z fiutami na wierzchu to "największe wydarzenie artystyczne w usa" - to bez komentarza...

Jak znam życie pieniądze publiczne...