Raczej nie został zniszczony. Zniszczyć cały wymiar jedną bombą byłoby trochę ciężko.

A mi się wydaje że może być hybryda człowieka i kaiju.
Przecież Krysler zdryfował w pierwszej części.

To byłoby, hm, FIZYCZNIE niewykonalne...
Ale na pewno można liczyć na rozwinięcie tego wątku z dryfowaniem z kaiju.

W tego typu filmach F|ZYCZNIE niewykonalne nie istnieje :)

Guliermo Del Toro to cudotwórca.
Druga część Hellboya była lepsza od poprzedniej części, więc licze że w tym wypadku też nie zawiedzie :)

Ja obejrze bardzo chetnie kolejna czesc,zawsze chcialem obejrzec wielkie mechy ktore tluka sie z potworami gigantycznych rozmiarow,w tego typu filmach nie chodzi o zlozona fabule bo takiej sie nie da zrobic w tego typu filmach,idzie sie do kina zeby obejrzec mlucke i pocieszyc oczy efektami,nie rozumiem czemu ludzie w kazdym filmie nawet w takim w ktorym walcza mechy z potworami chca sie doszukiwac jakiejs glebi.....nie ten gatunek....

Hipsteryzm największą chorobą naszych czasów :/

Morze możliwości. Przyjęto za punkt wyjścia istoty z obcego wymiaru, przechodzące przez portal na Oceanie Spokojnym. W drugiej części może to być Atlantic Rim z nowymi potworami i nowymi mechami. Przed wysadzeniem wymiaru obcych w tle widać "Słońce", więc mogą się wnerwić i tym razem przylecą na statkach kosmicznych. Portal był jakby napędzany paliwem nuklearnym stąd pomysł, że broń nuklearna może go zamknąć. Biorąc pod uwagę, że Słońce jak prawie każda gwiazda to jedna wielka elektrownia jądrowa, może istnieje tam drugi portal i to z niego stworki wylecą. To by nawet było pretekstem do kosmicznego pojedynku robotów i potworów, albo do walki na Księżycu.
Innymi słowy jestem za. Liczę, że dwójka powstanie i zarobi na część 3. A trójka zarobi jeszcze więcej.

A film nie był bodajże na podstawie komiksu? Tam szukajcie fabuły.

Komiks powstał dla promowania filmu.
http://www.filmweb.pl/news/FOTO%3A+Oto+ok%C5%82adka+komiksowego+prequela+%22Paci fic+Rim%22-94449

Nie jest powiedziane, że będzie to kontynuacja. Film nie ma nawet roboczego tytułu...

Drugie gardło XD

Jak dla mnie, największy sens ma albo prequel, czyli pierwsze walki z Kajiu, albo coś zupełnie innego, może coś takiego...

Po wojnie, jakiś bogaty świr zaczyna eksperymentować z Kajiu i Jeggerami. Zaczyna je krzyżować. Ale że coś poszło nie tak, to teraz trzeba im skopać tyłek XD ...

Fabuła nie bardziej skomplikowana co w pierwszej części...

"O ile pierwsza część była wyśmienita"
top kek, masz poczucie humoru chłopaku

PS: Sry za brak poskich znakow

Ta i teraz dochodzi do zjawiska tzw. BULU DUPY zamiast poczekac az rezyser powie mniej wiecej co bedzie lub na 2 tiler to nie! Lepej mowic ze pacific rim jest skonczone a potem pojsc do kina z wywalonym jezykiem bo przeciesz tak trudno powiedziec ze film moze byc mega wyrabisty to bedziesz hejtowac

1 część wyśmienita, hahahahaaa ,
większego gniota dawno nie było