Film niebywale interesujący i ciekawie zrealizowany. Z jednej strony zabawny, z drugiej ciepły i wzruszający. Jako dziecko oglądałem go na VHS niewiele czasu po światowej premierze. Nostalgia do lat dzieciństwa jest nie do ukrycia, ale absolutnie i szczerze obiektywnie uważam ten film za dzieło najwyższych lotów familijnego kina i dlatego przyznaję "Pani Doubtfire" najwyższą ocenę.
O tak. Cudeńko. Można wracać do niego i wracać a film za każdym będzie bawił i wzruszał.
Zgadzam się. Do tego świetna gra Robina- 10/10, nie do zapomnienia. Nie kazdy potrafi tak świetnie naśladować kobietę:)
No superkomedia, ale też wzrusza. Ciepły, mądry, z przesłaniem i dobra gra. Mam wielki sentyment do filmu.