PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=114754}

Paryż widziany przez...

Paris vu par...
6,8 320
ocen
6,8 10 1 320
Paryż widziany przez...
powrót do forum filmu Paryż widziany przez...

Drugi epizod, gosc wysiadajacy z samochodu i przyczepiajacy sie do bohaterki, mówiący chyba wszystko na co (na brak tego i tamtego czegoś) narzekała wczesniej przy sniadaniu z mezem, potem dotrzymujacy słowa i rzucajacy sie z wiaduktu, jej krzyk i pisk. Te kilka minut zrobily na mnie najwieksze wrazenie. W Godardzie mialem wrazenie, ze znam te historyjke, pojawila sie chyba w jakims innym filmie, moze nawet w Godardzie, nie mam pojecia, tak czy siak ciekawe. Najmniej interesujacy wydał się ten cały "kupiec pasmanteryjny" czy tam sprzedawca. Warte obejrzenia, polecam.

ocenił(a) film na 7
rrisin

Mi z kolei bardzo podobał się epizod ze sprzedawcą i parasolem; bohater przypomina mi postacie z opowiadań Mrożka, Gombrowicza czy Tomasza Manna. Najmniej zainteresował mnie chłopiec z zatyczkami do uszu. Scena, o której wspominasz również wywarła na mnie spore wrażenie (szczerze mówiąc myślałam, że ten mężczyzna istnieje tylko w głowie bohaterki, a potem zobaczyłam jego zwłoki na torach...). Może te 6 etiud nie są arcydziełem, ale cudownie mi się je oglądało i na pewno będę do nich wracać. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 7
rrisin

Ten film można uznac zarówno za manifest jak i testament Nowej Fali. Nowele Polleta (pierwsza) i Chabrola (ostatnia) w ogóle nie przypadły mi do gustu. Chabrol zrobił to strasznie topornie, na siłę próbując stworzyc satyrę na burżuazję, zupełnie bez wdzięku, co już raz popełnił w "Na dwa spusty". Nowela Jeana Roucha też zrobiła na mnie największe wrażenie, spotęgowane dodatkowo faktem, że cały film został zrealizowany w trzech ujęciach (w tym przy jednym ukrytym cięciu). Słusznie skojarzyłeś historyjkę Godarda - opowiadają ją sobie bohaterowie filmu "Kobieta jest kobietą". Nie zgodzę się co do oceny "Placu Gwiazdy" Rohmera. Jest świetny! Jak zwykle Rohmerowi trzeba się przyjrzec, obejrzec dwa razy żeby docenic. Uderzający jest kontrast pomiędzy warstwą obiektywną filmu (kamera z ręki Nestora Almendrosa, narracja ponadkadrowa) a warstwą fantastyczną, dziejącą się w głowie bohatera. To jest komiczne, np. gdy myśli, że zabił pijaka, obmyśla plan chodzenia do pracy, ukrywa się przed policją, podczas gdy tak naprawdę nic się nie stało. Zwróc uwagę na naniesiony dźwięk policyjnych gwizdków i szczekania psów podczas jego ucieczki (świetny pomysł). No i te tablice rodem z kina niemego (właściwie cała estetyka filmu przypomina burleskę), ale najlepsze jest na koniec, gdy przegląda artykuły o parasolce - nowej zabójczej broni.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones