Fani Seagala mogą być zawiedzeni, gdyż nie jest to typowy film akcji do jakich przyzwyczaił nas Steven.
Osobiście film przypadł mi do gustu. Fajne zdjęcia, muzyczka w tle, tylko ta końcówka trochę nietrafiona.
Tematyka trafiona i aktualna. Teraz też jacyś terroryści wypuścili na świat COVID. Ikona kina akcji robi za wiejskiego lekarza i ratuje ludzi przed wirusem ? Trochę to naciągane. Ale dobrze zagrał Na całym świecie są tysiące fanatyków i innych ideologicznych świrów z którymi nie ma kto walczyć. Miły film na weekend.
więcejMoże nawet trochę naciągane te 4/10 bo Steven Seagal jako lekarz uganiający się za wirusem, do tego umiejący się bić ( a niby skąd ) to troche słabo to wygląda, ogólnie fabuła niby nie taka najgorsza a jakoś kompletnie nie porywa, na plus klimat małego miasteczka i młodziutka Camilla Belle ale to raczej wszystko....
, ale głupota aż boli! Kwiatuszki remedium na wirusa! Ha ha ha, A tak na serio to chyba
ostatni "drogi" kinowy film Seagala??
To jeden z najlepszych filmów Seagala - obok Liberatora. A ci, co piszą, że to dno i tragedia, niech sobie obejrzą filmy Stevena nakręcone w ostatnich 5 latach, to dopiero zobaczą, co to jest chała. Pozdrawiam :)
czemu ten film jet az tak nisko oceniony?
wg mnie na 7 zasluguje a tu raptem do 6 sie ledwo dobija..
nie rozumiem tego..:/
Film jest po prostu niesamowity. Bardzo mi sie podobał. epidemia..., szpital... wszysto mi się podobało...nie mam żadnych zastrzeżeń
Warto ten film obejrzeć choć by po to żeby zobaczyć jak biedny Seagal udaje że myśli przy komputerze. :D :D Czekam aż nakręca polski odpowiednik w roli głównej doktor lubicz. Zamiast indiańskich magicznych ziół jakieś chwasty z bagien. :D To będzie HIT!!
Film z Seagalem o klimacie westernopodobnym??? Nie mogłem w to uwierzyć. Mi się jego filmy kojarzą z samotnym policjantem, prowadzącym jakieś śledztwo w mieście gdzie co drugi gliniarz jest skorumpowany, i lejącym po mordach kogo się da. A tu takie zaskoczenie - koniki, kapelusze kowbojskie i te klimaty. Zaskoczyłem...
więcej